Piosenki, które napisali dla nich Ed Sheeran, Ryan Tedder albo Jamie Scott są jeszcze w miarę... Ale jeśli masz inny gust to i tak Ci się nie spodobają, więc nie wiem po co w ogóle pytasz. Oszczędź sobie nerw, zapomnij o tym zespole, a Twoje życie stanie się piękniejsze. :)

Akurat 1d grają teoretycznie pop który lubię ;)
Poza tym ja się wcale nie denerwuje. Tylko się zastanawiam jak takie wydmuszki mogły osiągnąć jako taki sukces.

Aahh widocznie myślałam, że jesteś kolejnym hejterem. :)
Na to pytanie akurat Ci nie odpowiem, bo sama nie wiem. Prawdopodobnie mieli bardzo dużo szczęścia, byli ładni no i ludzie ich polubili...

https://www.google.com/imgres?imgurl=http://i1.memy.pl/obrazki/1804880261_dupy_b ol_wyczuwam.jpg&imgrefurl=http://memy.pl/mem_880261_dupy_bol_wyczuwam&h=341&w=50 0&tbnid=2jc-BM_TYfxLHM:&docid=U1Zm_a2D6x9yNM&hl=pl&ei=q4rDVrSzEaGL6ASZlaLIDQ&tbm =isch&ved=0ahUKEwj0tLDVk_3KAhWhBZoKHZmKCNk4ZBAzCA8oDDAM

Nastki ich pokochały w X-Factorze, Cowell wyczuł w nich potencjalny materiał na koszenie kasy, więc podpisał kontrakt i cała machina promocyjna ruszyła. Ich dwie pierwsze płyty to gówna totalne, teen pop, którego da się słuchać tylko do 12 roku życia a później tylko z sympatii. No i tak, sa ładni, akurat w takim nastoletnim guście, więc ich kochają.

Z tych pozytywnych rzeczy powiem, że ich dwa ostatnie albumy są naprawdę udane. Tak mnie tym zaskoczyli, że aż zaczęłam się im z ciekawością przyglądać i stwierdzam, że naprawdę wyrósł z nich fajny zespół. Szkoda, że raczej nikt nie będzie ich kojarzył z tą lepszą muzyką, która tworzą teraz. Plus oni sami są dość spoko z tego co zauwazyłam. Można ich polubić za poczucie humoru. Swego czasu nie znosiłam Stylesa bo migał wszędzie w mediach ale po przebrnięciu przez ileś tam filmików, wywiadów i relacji stwierdzam, że to bardzo w porządku, miły, inteligentny gość. Dobry kapitan zespołu ;)

Dobre piosenki? No to na pewno What a Feeling. Taki retro pop, czuć klimat lat 80-tych, Georga Michaela i trochę Fleetwod Mac. Kawałek naprawdę warto odsłuchania (jest na Spotify jakby co, na YT sa same fejkowe wersje) i zasługujący na poklask. Inne to Stockholm Syndrom, Drag Me Down Walking In The Wind, Firetproof, You & I. Tak, to są kawałki których nie muszą się wstydzić. Naprawdę dobre i napisane z głową. Tylko jak mówiłam - nikt raczej One Direction nie kojarzy z taką muzyką z racji fatalnego startu. Troche szkoda.

Aaa, no i śpiewać też mimo wszystko potrafią. Najlepsze głosy to z pewnością Liam i Harry.

Fajnie, że się rozpisałaś. Może rzeczywiście się do nich przekonam, ale tę profanację będę pamiętał na zawsze...

https://www.youtube.com/watch?v=-lINAdS73SI

Tak, to chyba ich najgorszy występ. Tragedia. Fałszują aż uszy bolą (no z wyjątkiem Liama - on przyszedł akurat z warsztatowo dobrze wyszkolonym głosem). Ale usprawiedliwia ich młody wiek, brak doświadczenia i warsztatu. Teraz jest sto razy lepiej ;)

Ale podobał mi się występ jak śpiewali Kids In America. Dużo fajnej energii to miało :)