Nic mnie w polskim kinie nie denerwuje tak bardzo jak w ostatnim czasie wpuszczanie na siłę aktorów młodego pokolenia, którzy za nic nie potrafią grać ale tatuś/mamusia są aktorami czy pracują przy filmie jak mama tejże pseudoaktorki. Co łączy Milę Jankowską, Helenę Englert, Julię Wieniawę? To że wszystkie męczą nas...
więcej