Wiecie co , jak tak pomyślałaam neutralnie , z boku , bez tych głupich teori i tylko je rozpatrując ze drowym rosądkiem to stwierdziłam ze ta teoria ze Michael żyje tylko sie ukrywa to głupota jedna wielka.
1.Długi.
Że niby był zadłuzony..a są na to dowody? Fakt , wydawał kupę kasy na pierdoły typu antyki i manekiny , płacił mendom , które się z nim procesowały ale przeciez on był multimilonerem i miał i tak wystarczająco kasy.
2.dzieci
To był myślacy człowiek i wiedział ze jeśli by wyjechał na ,,wieczne wakacje'' to raczej nigdy nie mógły sie spotkac z najbizszymi , zwłaszcza z dziecmi swoimi.Przeciez nie powiedziałby im
,,tatuś wyjedza ale zachowujcie sie tak jakbym umarł'' , jesli by udawał swoja smierc to obojetnie czy by powiedział to dzieciom cy nie , i tak by je zranił na wskroś.
3.a to odwiedzanie lekarza? ze niby specjlanie chodził? a moze miał problemy , moze chorował? on nigdy nie mówił mediom o swoim prywatnym życiu i problemach zdrowotnych , tyle o ile kiedys o vitiligo.
4.Jeśli sfingowałby swoją smierć to musiałby zatrudnić do tego sztab ludzi.Pomyśli ktoś.No włąsnie , bo miał kase i mógł im zapłacić.Ale wyobrazacie sobie ilu ludziom by musiał zapłącić za milczenie i kłamanie? chociażby pielegniarkom i lekarzom , którzy byli obecni w czasie przewozenia go do szpitala.Przeciez znalazłby sie szybko ten , który by wydał Michaela , bo nowina albo jakikolwiek dowód ze Michael zyje zrobiłaby z tej osoby bogacza.Kasa za wywiady itp.
5.A trumna nie była otwarta na pogrzebie wiec zaraz stwierdzenie ze pewnie go w niej w nie było.A może rodzina sobie tego nie życzyła? Z tego co wiem , to mozg michaela został wyjety , chcielibyscie zobacyc kogoś bez mózgu? wątpie...
6.Filmik na którym rusza sie Michael? Tak szczerze , cy wy widzicie zeby ktos tam sie ruszał , bo ja jak sobie wmówiłam to moze i troche uwierzyłam , zawsze mógł to byc podmuch wiatru.
7.I skad macie pewnosc ze karetka , ktora go zawoziła do szpitala jechała wolno , jesli nawet to nie zaden dowod.
8.Co z tego , ze Michael mówił w marcu ze jego powrót na scene wsystkich zaskoczy? To nie znaczy ze miał na mysli swoje zmartwychwstanie.
Wszystko sobie można dospiewać i na siłe zmusić swoj umysł zeby wierzył w te bdury tak samo jak wierzono przez lata w głupie plotki o Michaelu.To przykre i za razem słodkie ze fani chca zeby ich idol żył ale prawda jest taka ze to bajki wyssane z palca.Ludie zrozumcie ze takie srodki przekazu jak telewizja i internet manipuluja nami bardziej ni sobie z tego zdajemy sprawę.Na nic nie mamy dowodów.Przykładowo ,
Michael mógły życ a jesli wszystkie media na swiecie uparły by sie ze uczynia go martwym , wszyscy by tak myśleli bo to w co wierzymy to przekazy masowe.Niestety jestesmy od tego zalezni i to mzoe nas uczynić głupcami.
zdrowego rozsadku nie masz dziecko drogie, rozumiem ze twoj wiek... no coz mloda/y jestes i tak dalej.
ale jestes osoba ktora zyje, uwielbia spedzac czas czytajac strony, programy moze nawed gazety plotkarskie, co z ciebie wyrosnie to nie wiem.
z poczadku odczuwalam sympatie do twojej osoby, ale pozniej zaczeles/as zakladac coraz to wiecej tematow-bzdur, i wypowiadac sie wiecej, i zdalam sobie sprawe ze sie myle co do twojej osoby,
a ludzie ktorzy jedza, wierza w te wszystkie gow...na, i delektuja sie tym wszystkich , jak dla mnie nie maja zdrowego (umyslu) rozsadku.
O co Ci chodzi Grzmot?? A ty ile masz lat , ze mówisz do mnie dziecko?
Widze ze każdy ma w d*** Michaela od czasu jego pogrzebu i to jest smutne.
Nie wiem skąd tyle cynizmu w twojej wypowiedzi.
Nie każdy ma go w tyłku od pogrzebu. Ale zgadzam się z tobą. Media manipulują ludźmi. Człowiek czyta te ploty i zaczyna myśleć i myśleć o tym, aż w końcu dochodzi do wniosku "a może coś w tym jest?". Uważam, że Michael Jackson umarł. Każdego to kiedyś spotka, fakt, że nie chce się wierzyć, ale tak jest. Chciałabym żeby żył, bardzo, ale niestety...I mam nadzieję, że nie będziecie mnie wyzywać za to, że uważam inaczej. Proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam Was :*
Bo o Michaelu już nic nie mówią w telewizji , ani naszej polskiej ani tej zagranicznej.To logiczne nie mają co.Facet nie zyje ale za to na portalach lotkarskich co jakis czas głupoty piszą.Ciekawe , które z tych informacji jest prawdziwa.Niby skąd wiadomo , skąd pewnosc , ze fani popełnili smaobójstwo po jego śmierci.Wszystko jest niezbadane.
a co wy chciecie zeby przez cala wiecznosc gadali o michaelu w telewizji, zeby nigdy nie przestali?
on juz mial swoj czas, poswiecili mu przeciez duzo uwagi, ale juz szum po smierci sie skonczyl, ale to chyba normalnie, nieprawdaz?
Normalne. Takie są właśnie media. Robią aferę, a jak nic się nie dzieje to dają spokój. Tylko te głupie portale plotkarskie będą zawsze co jakiś czas wymyślać jakąś bzdurę. Ale dobrze, że chocaż w telewizji dali mu spokój. Nie pojmuję...Jak niektórzy ludzie mogą być tak nieczuli, źli. Płakać się chce.