Masz rację, Francesca jest śliczna.

czemu masz problemy do violety ne bodoba ci się nie oglądaj

nie chodzi jej o serial tylko o aktorę czytaj ze zrozumieniem -,-

Nie miała aż tak dużej roli,w serialu który jest emitowany w wielu państwach i w którym gra główną role.
Wampirka,nie widzę problemu, idź na casting to Trudnych Spraw,Dlaczego Ja,pokaż nam twój wielki talent aktorski!
Tak już na poważnie, to nie jest takie proste jak ci sie wydaje,nauka wielu piosenek wielu układów i słów,czynów gestów wszystko musi być dopracowane,jeżeli źle by to robiła,nie umiała grać,raczej zawodowcy którzy sie znają na aktorstwie wywalili by ją,jeżeli jeszcze gra,to znaczy że nie jest taka straszna ;)).
Martina gra Violettę tak jak karzą jej grać,jeśli chodzi o urodę to jest śliczna,ale to i tak nie ma znaczenia.

Sylviaa1234 jestem po twojej stronie ale i też chce dodać że wampirka12345 i Resire tak hejtują serialową Violette ale przecież taka jest rola Violetty że ona ma być zagubiona i niezdecydowana myślę że bardzo dobrze odgrywa tą rolę ale i też podziwiam serialową Ludmiłe która bardzo dobrze gra :D !!!.

Jasne Mercedes też super gra Ludmiłe,a niektórzy muszą się po prostu przyczepić, może z nudów na komputerze a może z zazdrości że w tak młodym wieku osiagneła bardzo dużo.

właśnie dobrze mówisz , niektórzy po prostu muszą kogoś hejtować bo wiedzą że sami tak daleko nie dojdą w wieku 16 lat :D

To nie jest kwestia zazdrości ani chęci hejtowania,po prostu nie podoba mi się to jak bardzo sztucznie gra,czy tak trudno to zrozumieć?Najłatwiej powiedzieć,że ktoś jest zazdrosny :) Jak bardzo trudna do zrozumienia w XXI w. jest kwestia własnego zdania.Ja tak uważam i tyle,nie bawię się w hejtera,tylko wyrażam własną opinię.

Dokładnie ;)

100 % racji. nie dosc ze nie prepadam za postacia, to jeszcze slabo grana... i to nie jest wytlumaczenie, ze "gra tak jak jej kaza" ona jedynie odgrywa postac jaka jej stworza, a sposob w jaki to robi zalezy wylacznie od niej

jestem też po twojej stronie resire i wampirka12345 są dziwne moją proble do martiny

Radzę poćwiczyć interpunkcję,zanim się kolejnym razem tutaj wypowiesz.

lepiej byś nie zagrała i na pewno jest ładniejsza od ciebie

sama byś lepiej nie zagrała więc się ucisz

przykro mi,ale się nie uciszę,a już na pewno Ty nie masz uprawnień,by zabraniać mi wyrażać własną opinię.

moim zdaniem, super grała Violette! chcę ją zobaczyć ją w innych produkcjach ;p

Ja tam się z tobą zgadzam. Martina jest najgorsza z całej obsady. Możnaby to zwalić na młody wiek i brak doświadczenia ale jest tyle młodych aktorek które dostają swoje pierwsze role i wypadają rewelacyjnie. Choćby Saoirse Ronan czy też Dakota Fanning. W wieku Martiny były już znane i doceniane przez krytyków i reżyserów. Może gdyby zagrała inną rolę a nie słodkiej, niezdecydowanej, biednej Violetty, to może lepiej by sobie poradziła. Ale faktycznie tak jak pisały niektóre osoby przede mną, Martina nie ma trudnej roli do zagrania. Jej bohaterka nie jest tak skomplikowana jak Ludmiła czy np. Naty, która będąc popychadłem Ludmi, musi mieć bardzo skpmplikowaną osobowość. Z jednej strony przyjaciòłka Ludmi, z drugiej strony jest świadoma tego jak jest traktowana. Dzięki swojej "przyjaciółce" nie jest w stanie rozpoznać szczerej, bezinteresownej postaci bo takiej nie doświadczyła. Teraz zaczyna się zmieniać i to jest dowód na to że rola Naty jest trudniejsza. Trzeba wyrażać tyle emocji... A jeśli chodzi o problemy Violetty to są po prostu zabawne. Dziewczyna jest prawie dorosła a nie potrafi powiedzieć ojcu prawdy i postawić się. Jest dziecinna w okazywaniu uczuć, wiecznie niezdecydowana. Nic dodać nic ująć. Rozumiem że ojczulek trzymał ją w złotej klatce przez całe życie ale to już lekka przesada. Tyle z moich przemyśleń. Dziękuję.

Haha właśnie zauważyłam co napisałam. Chodziło mi o to że Naty nie potrafi rozpoznać szczerej i bezinteresownej przyjaźni, nie postaci :-) Wybaczcie mi ale pisałam z telefonu ;-)

Według mnie, gra całkiem dobrze. Jest młoda, więc jeszcze się wyrobi.

Serial uwielbiam, ale byłby o wiele lepszy bez niej. Chyba nikt jej tu nie lubi :) A gra aktorka? Oj słabiutko, słabiutko...

Mam takie samo zdanie kiedy widzę ją w serialu mam ochotę wyrzucić telewizor przez okno, też bym wolała gdyby jej miejsce zajął ktoś inny.

Sama bym lepiej tego nie ujeła Mechi_forever.

Martina Stoessel nie jest taka jak Violetta , postać , którą gra i nie można jej do Violi tak porównywać! Sama Martina przyznała w wywiadzie, że podoba jej się styl głównej bohaterki, ale ona woli coś ostrzejszego - styl rockowy. Tini lubi nosić ciemne ciuchy, podczas, gdy garderoba Violi jest dziewczęca i delikatna.

Każdy z nas jest inny, ma własne zdanie, własny gust. Ja to szanuję, ale są osoby, które tego robić nie potrafią, stąd często na filmwebie tyle kłótni o byle co.

Moje zdanie jest takie: Martina jest śliczna, ma cudowny głos, jest utalentowaną aktorką i moją idolką. To tyle :)

A teraz co do innych użytkowników: skarżycie się, że Martina gra biedną, niezdarną Violetkę, która nie umie postawić się swojemu ojcu, uważacie , że jej gra aktorska jest sztuczna. Ja się z tym nie zgadzam. Po pierwsze, to jest TELENOWELA NIE SITCOM. A to zasadnicza różnica. Prawda jest taka, że ,,Violetta'' to ,,Moda na sukces w wersji KIDS''. To nie jest amerykański sitcom typu Hannah Montana czy Powodzenia Charlie!. Jeśli ktoś nie lubi wolnej akcji w serialach to nie polubi ,,Violetty'', a trzeba przyznać, że są odcinki w których nic TOTALNIE NIC się nie dzieje. To są właśnie SŁYNNE BRAZYLIJSKIE TELENOWELE, to znaczy ARGENTYŃSKIE, bo serial kręcony jest w Buenos Aires.

Po drugie, Martina jest młodą aktorką (owszem, są nawet i młodsze aktorki, które grają lepiej) ale myślę, że się jeszcze wyrobi (są także i o wiele gorsze, nawet starsze aktorki). I co do tego aktorstwa - to nie jej wina, że ma rolę zagubionej nastolatki, która nie umie postawić się swojemu ojcu. Może wkurza was nie Martina, ale sama Violetta i jej zachowanie? Pamiętajcie, że Violetta to postać fikcyjna :) A w sumie to mam parę takich koleżanek, które są właśnie ,,biedne, zagubione'' i wręcz boją się swoich rodziców, nie umieją się im sprzeciwić . No cóż... każdy ma innych rodziców.

Każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii :) ale nie obrażajcie innych! to ważne, bo w dzisiejszym świecie ludzie potrafią nawet ZABIC za inne zdanie...

kazdy ma prawo miec swoje zdanie itd... ale wiekszych pier dół dawno nie czytałam... nie cierpie kiedy ktos pisze madrze na sile a trescia komentarza przeczy swojej pseudodoroslosci

,,pier dół"?? to się nazywa pseudodorosłość :)

znaczenia pseudodoroslosci tez jak widac nie rozumiesz

Co ty do mnie masz, że ciągle mnie obrażasz???

a obrazilam Cie w ktoryms miejscu?
Twoje wypowiedzi predzej, ale poki co nawet tego nei widze

Moje wypowiedzi cię obraziły? GDZIE?

Piszesz, że nie wiem co to pseudodorosłość i nie znam znaczenia słowa opinia, piszesz również, że nie mam gustu. No sorry -,- Czepiasz się całego świata, jakby nie wiadomo co on ci zrobił.

miałam na myśli, że prędzej obraziłam Twoje wypowiedzi, a nie Ciebie
czepiam calego swiata? chyba tylko Twojego komentarza,
no to faktycznie Cię obraziłam tym, ze twierdze, ze nie rozumiesz znaczenia jakiegos slowa.
co do gustu, cos bylo, nie pamietam pod ktorym postem.
ale no taki pojazd jak nie wiem ;d

z ciekawosci ile masz lat?> 12-13 czy wiecej? bo strzelalabym w 16 po sposobie pisania

Moim zdaniem problemem nie jest to kogo gra (to już wina scenarzystów ,że nie są wstanie zrobić dobrego serialu) moim zdaniem problemem jest to jak gra. Gdyż grać nie umie za grosz ,podejrzewam ,iż pijacy którzy siedzą pod sklepem zagrali ,by lepiej. Te jej ochy i achy ,w tedy ma się ochotę krzyczeć z rozpaczy nad tym kogo obsadzają w niektórych serialach.

Martina Stossel-anoreksja, która media tłumaczą wieloma obowiązkami jest przerażająca...Jest okropna, sztuczna i brzydka jak się uśmiecha wygląda jak koń pozdro

Zgadzam się, a śpiew można porównać do wycia morsa:D

Zgadzam się, ona nie umie grać. Jej miny mnie nie wzruszają, bardziej robi mi się niedobrze. Niestety ona nie ma ani talentu, ani urody. Tak już jest, gdy ma się tatusia w telewizji. Ogólnie nie mogę jej przemóc, mówiąc krótko nie lubię jej. Jej gra aktorska razi w oczy, jest sztuczna. Sama jej postać jest bezsensu. Oglądam ten serial tylko dla Diego, Lary, Naxi.

Szczególnie jej sztuczny płacz. Masakra.

ja tam tini nie lubie i castillo

Wiesz co nie wiem czy jeszcze posiadasz to konto ale jeżeli uważasz nadal że Violetta nie umie grać to uwierz mi jesteś w błędzie oceniasz ją nawet nie wiedząc co to jest aktorstwo ja osobiście nawet w tym momencie oglądam Violettę i jest moją ulubioną bohaterką ma śliczny głos i gra z pasją aktorstwo nie jest proste wiem bo sam ostatnio zagrałem w jednym z polskich filmów każdy ruch musi być taki jak ci każą każde słowo nawet mrugnąć nie wolno bo wszystko do kosza założę się że sama byś nie zagrała nawet pięciu minut w filmie i gadanie takich bzdur jest bez sensu zwłaszcza że jest kilka takich idiotów co myślą że mają rację a tak naprawdę w głębi duszy wiedzą że gadają głupoty może do tej pory sie ci odmieniło tini czyli Violetta a ogólnie Martina Stoessel jest utalentowana w przeciwieństwie do ciebie do tej pory ma miliony wyświetleń w ciągu miesiąca na YouTube żałuję że już dziesięć lat temu nie dałem ci lekcji pokory która pokazała by ci że się mylisz chociaż wtedy jeszcze nie byłem aktorem myślę że miałbym takie samo zdanie