Czemu on nie przyjął Oscara za Ojca Chrzestnego.Zagrał w tym filmie genialnie.Należał mu
się
Marlon Brando nie przyjął Oscara, aby wyrazic swój sprzeciw przeciwko dyskryminacji Indian i ich fałszywemu przedstawianiu w westernach.
jego córka z trzeciego małżeństwa nazywa się Tarita Cheyenne :) Brando miał świra na punkcie Indian, brał też później udział w kilku projektach dot. ich tematyki, np. The Brave
Nie tylko nie odebrał osobiście Oscara, ale wysłał Indiankę żeby zrobiła to za niego i przy okazji wspomniała o sprawie Indian. Brando chyba nie lubił całego środowiska aktorskiego i tej otoczki.
jeden rabin powie tak a drugi rabin powie nie. Nigdy nie poznamy prawdy na temat pochodzenia tej ślicznej panienki ;_;
Polecam przeczytac wywiad rzeka z Brando, aby dowiedziec sie wiele o tym inmtrygujacym facecie. On mial gleboko gdzies caly ten marny swiat show biznesu i jego nagrody. W jego zyciu liczyla sie glownie historia indian i to go najbardziej poruszalo i zajmowalo.
Brando nienawidzil tej roli, po obejrzeniu siebie uwazal ze popelnil sporo bledow i wiele rzeczy mogl inaczej zagrac.
Nie przyjął, bo mu się nie należał, no bo za co? Przecież to łajza a nie aktor, ludzie proszę was...