Pytasz serio czy tylko dla zabawy ?

Jeśli serio to odpowiedz brzmi: NIE
A to dlatego, że:
1. oprócz siły potrzeba też techniki w takich konkurencjach
2. żeby reprezentować Polskę na igrzyskach trzeba być członkiem Związku Jakiegośtam (sorki nie pamiętam nazwy a nie chce mi sie sprawdzać;)
3. w konkurencjach technicznych trzeba zaliczyć odpowiednie "minimum olimpijskie" żeby pojechać, a to raczej cieżko bedzie zrobić z uwagi na punkt 1
4. powiedzmy, że miałby problemy z testami "na czystość"

Oczywiście jest teoretyczna szansa, że pan P. zacząłby trenować itd i pojechał na następną olimpiadę, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć...
Poza tym - jesteś sobie w stanie wyobrazić go z oszczepem w ręce? Bo ja jakoś nie bardzo...

A z tym oszczepem to chyba puściłem za bardzo wodze fantazji...

Ale bokserem byłby niezłym,z taką siłą w 1 rundzie by każdego znokautował :P

Ty myslisz ze jak podniesie te opony , wielkie ciezary itp to znaczy ze bylby dobrym bokserem . Boks to jest najbardziej techniczny sport jaki znam . Spokojnie dostalby oklep od kazdego przecietniaka . Aha i to ze podnosi takie ciezary i jest tak umiesniony nie daje mu sily ciosu . Z sila ciosu trzeba sie urodzic ..

Fakt nie mozna jej nabyc

Faktycznie może nie rzut młotem czy pchnięcie kulą ale w podnoszeniu sztangi (czy jak to się tam nazywa) byłby dobry