Manny Pacquiao

Emmanuel Pacquiao

8,0
3 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Manny Pacquiao

chodzi oczywiście o liczne oszustwa które są, krótko mówiąc... korupcją za którą sędziowie punktowi powinni odpowiadać tak jak sędziowie piłki nożnej. Żenujące werdykty punktowe to zmora dzisiejszego boksu, a sędziowie punktowi czuja się bezkarni wyciągając swoje brudne łapska po pieniądze od promotorów, krzywdząc niekiedy świetnych zawodników którzy nigdy nie zdobędą glorii na miarę swojego talentu, takim zawodnikiem jest np. Campillo.
Za jaja i do pierdla !!!!!!!

crazy_e

Takie sa reguly boksu.Zawodnik powinien liczyc sie uprawiajac ten sport ze moze zostac kiedys oszukany a co do Campillio to zostal oszukany w dwoch walkach z Muratem,Shumenowem Cloudem

Goracy

Ale jest chyba różnica między jakimś Campillo i Mannym Pacquiao- najlepszym obecnie bokserem bez podziału na kat. wagowe i legendą boksu. Manny to wielki sportowiec, poza Floydem Mayweatherem Jr. i Juanem Manuelem Marquezem nie ma sobie równych. On ośmieszał Bradleya w ringu, Harold Lederman dał Bradleyowi tylko 1 rundę a sędziowie i Bob Arum dokonali chyba największego wału w historii. Mówi się, że Manny "ma za swoje" bo oszukał w listopadzie Marqueza, ale to gówno prawda- walka z Marquezem była bardzo wyrównana i mogła pójść w obydwie strony, a że Pacquiao jest mistrzem i królem P4P to poszła na jego korzyść. A Bradley ani nie dał wyrównanej walki, ani nie był mistrzem- był, jest i po tej walce na zawsze pozostanie nikim.

Hitek

Całym bokserskim światem rządzi pieniądz. Pewnie uznali, że oddając pas Bradley'owi, rewanż przyniesie im kosmiczne zyski. Byłem za Pacquiao, jednak trochę mnie wkurzył tym spóźnieniem. Czekać tyle na walkę, bo on musiał sobie NBA obejrzeć, obłęd.

Cobain96

Z tym meczem NBA to nie do końca była prawda. Przecież Bob Arum już na kilka dni przed galą zapowiedział, że walka nie odbędzie się póki ten mecz się nie zakończy, nie chcieli żeby NBA odbierało im oglądalność. Ale wiadomo jaki jest Kostyra, źle usłyszał gdzieś i już po swojemu zmyśla, że Manny chciał za wszelką cenę obejrzeć ten mecz ;)

Hitek

W takim razie zwracam honor.

Cobain96

Nie to bym pouczał czy coś, bo nie o to chodzi, tylko nie wierz we wszystko co mówi Kostyra. Jeśli powołać się na komentarz Kostyry to można stwierdzić że: Chisora dał wyrównaną walkę z Vitalijem Klitschko (a statystyki jednoznacznie wskazywały na Klitschkę) lub to że Miguel Cotto został oszukany w walce z Mayweatherem ;p Oczywiście Kostyra obok Pindery to najlepszy komentator w Polsce, co pisałem w innym wątku na FilmWebie, ale ma skłonności do przesady ;)

Hitek

Racja np po walce Huck vs Lebediev powiedzial ze wynik mozna punktowac w dwie strony a jak walczyl z Jonsem to powiedzial ze to bylo oszustwo

Cobain96

W walce z Bradleyem nie widzialem tej motywacji w Pacquiao jak bylo w walce z Cotto On wie ze i tak ta porazka nic mu nie odbiera

Cobain96

Nie słuchaj Kostyry. Wyczytałem te rewelacje na zagranicznych portalach; to niepotwierdzona informacja od człowieka będącego w otoczeniu Pacquiao. Podobno Manny długo nie wychodził na ring z powodu zamieszania związanego z kłótnią pomiędzy Filipińczykiem a Bob'em Arum'em. Ten ostatni miał mu powiedzieć: "Jeżeli nie położysz Bradleya, nie pozwolę Ci wygrać tej walki. Masz dać widowisko i KO". Pacman po prostu nie chciał wychodzić na ring po takich słowach, stąd to opóźnienie. Wiemy jak walka się skończyła.

Hitek

Wypromowali Bradleya na tej walce zlodziejstwo straszne duza wiekszosc wielkich bokserow byla oszukana i okradana z mistrzostwa np.Oscar de la Hoya z Trinidadem i Mosleyem,Hopkins z Teylorem,Hagler z Lenardem.Polscy zawodnicy tez byli oszukani Golota z Byrdem i Ruizem, Zegan z Grigorianem boks to biznes

Hitek

Maywethera nie oszukaja a powinien z Oscarem de la Hoya niektorzy mowia ze powinien ale Oscar zadawal wiecej ciosow ale wiecej dochodzila Mayweathera wiec tu jestem za Floydem ale w pierwszej walce z José Luis Castillo przegrana powinna byc definitywnie

zegan333

Przykładów walk, gdzie oszukali legendy było więcej- Hopkins vs. Pascal (I), Holyfield vs. Valuev, Foreman vs. Briggs, Hopkins vs. Calzaghe, Morales vs. Maidana. A co do Polaków, niestety zgadzam się z Tobą i pamiętam te nieszczęsne walki, ale najświeższy przykład to też Głażewski vs. Jones, gdzie Głażewskiego zwałowali na własnym terenie o.O

Hitek

Oszustwa jakie byly dodam takie jeszcze Oscar de la Hoya vs Mosley Golota vs Ruiz Zegan vs Grigorian Oscar de la Hoya vs Trinidad Erdei vs Fragomeni Hopkins vs Taylor i jeszcze Huck vs Arslan