powrót do forum osoby Maciej Marczewski 
Szczerze to kiedy zobaczyłam Go na ekranie pierwsze co mi przyszło na myśl to "kto to jest???". Nie widziałam wcześniej pana Macieja w żadnej innej roli, jednakże swoją postać Kuby w "Ile waży..." zagrał po prostu rewelacyjnie bardzo mi się podobało, zresztą cały film jest bardzo ciekawy. Polecam!!!
Popieram :)
Nie muszę mówić także, że wyglądał zabójczo w tym filmie - w obu wersjach :) Ma coś bardzo fajnego w sobie, zmysłowego i pociągającego. Wydawało mi się, że już gdzieś go widziałam, ale patrząc na jego filmografię nie mogę sobie przypomnieć gdzie;p
10/10
fanek Ci u nas dostatek;P a tak poważnie dlaczego nie grywa w filmach? odnalazłam w necie że gra w teatrze współczesnym, dlaczego głównie w teatrze a w filmach sporadycznie...czyżby to dlatego że filmy są mało ambitne?
Sama odpowiedziałaś na postawione przez siebie pytanie. Polskie filmy - nawet gdy starają się byc ambitne - to najczęsciej są mało atrakcyjne i brak im czytelności. Bo reżyser, zamiast pokusic się o zbudowanie bogatej aury emocjonalnej, woli przez dwie minuty pokazywac jak bohater rzyga pod drzewem, albo wrzeszczy "kur**, spier***jcie".
Chciałbym, zeby w polskim kinie działo się inaczej. Ale niestety wciąż mamy "wojnę polsko-masłowską pod flagą kiczu i biedy"
