Może zapomnijmy o bohaterce którą grała w M jak Miłość, bo jak się domyślam, to pewnie
dlatego ma taką niską ocenę. Jest świetną aktorką, potrafi zagrać wszystko oddać na
ekranie każdą emocję. Nie myślicie, że słaba ocena tłumaczeniem, "bo jej nie trawię" jest
niesprawiedliwa?
Zgadzam się, uważam, że odejście z M jak Miłość wyszło jej na dobre, uwielbiam ją w Rodzince.pl. Poza tym jest jedną z niewielu aktorek, o których można poczytać na Pudelku, widocznie nie musi wywoływać skandali aby zdobywać role, byle tak dalej.
Nie tylko w rodzince, chociaż tam właśnie zabłysnęła tymi wybuchami płaczu, czy radości, ale w Kilerze, czy w Zróbmy sobie wnuka. A i jeszcze dubbing, jest genialna, uwielbiam ją w Madagaskarze. Aparatkę też świetnie zdubbingowała.
Jest dośc sympatyczna ale aktorsko ma powazna wadę - w kazdych scenach "bardziej intymnych" jest sztuczna, chichocze zawsze w kazdym filmie tak samo wtedy i dośc podobnie sie zachowuje a przeceiz teoretycznie gra zupełnie rózne osoby...
sympatyczna jest i ma sympatyczną aparycję a w Madagaskarze wymiatała i te jej człowieki w jej powiedzeniu to pierwsza klasa
dla mnie nie tylko pozostanie Hanką ale Szańską w Kilerach i Zosią w zróbmy sobie wnuka i Natalią. Życzę jej żeby zagrała jeszcze raz z Pazurą którego uwielbiam.
zgadzam się w zupełności, byłam w teatrze na sztuce z nią w roli głównej i powaliła mnie na kolana ;) w Rodzince też jest świetna.