to porażka. Zdecydowanie najgorszy album LP. Co sie z nimi dzieje? Co się stało z dawnym LP?
Czemu swój rockowo-elektroniczny styl zamienili na jakieś elektro-pseudometalowe badziewie? I
jeszcze teledyski- wszystkie są dokładnie takie same. Dokładnie. Poważnie, co się z nimi dzieje?
Masz rację ostatnia ich piosenka która mi się BARDZO podoba to Castle of Glass
Ale co jak co obecnie obczajam to https://www.youtube.com/watch?v=X0LymCBPVNs&list=PLsED9nDvYlohGYAcTG_Pix3A2djl5Y 8NE&index=28
The Hunting Party to najlepsza pozycja od czasu Hybrid Theory. Radzę przesłuchać oba albumy jeden po drugim i porównać. Brzmienie, klimat, "ciężkość" są praktycznie takie same.
Jeśli tak jak ja Twój okres dorastania przypadał na Hybrid Theory i na tej płycie się wychowałeś, to powinieneś to wiedzieć.
Jeśli natomiast swoje zainteresowanie LP rozpocząłeś od MtM albo CC to nie dziwota, że nie widzisz powrotu do korzeni.
BTW - wystarczy posłuchać One Step Closer z HT i War z THP. Albo Points of Authority z HP i Rebellion z THP. Po prostu - do tego albumu trzeba dojrzeć. Przesłuchać, wsłuchać się. Też na początku wydawał mi się słaby, ale wsłuchując się coraz częściej uznałem, że jest mega kozacki.
Zgadzam się (prawie) w 100%, bo mnie The Hunting Party od razu powaliło na kolana i nie potrzebowałam "dojrzewania" do tego krążka.
Uwielbiałam pierwsze 3 płyty, niestety potem wypuścili flakowate Minutes to Midnight, dalej to już w ogóle nie moje klimaty. Nowy album bardzo mnie zaskoczył bo spodziewałam się kolejnego techno-badziewia w stylu A Light That Never Comes albo jeszcze okropniejszych mdło-rockowych Castle Of Glassów. Tymczasem jest moc! Masz rację, sporo tu z Hybrid Theory ale na dodatek są REWELACYJNE gitary czego NIGDY wcześniej nie było. Stąd od razu pokochałam ten album ;)
Niestety chłopaki chyba nie utrzymają tego fajnego kierunku. Szkoda że Chester marnuje swój potencjał będąc marnym dodatkiem do tych technomelodyjek produkcji Aokiego. Nie dziwię się że robi "na boku" tyle innych projektów, ale cóż, jego wybór.