Justyna Sieniawska 

5,3
543 oceny gry aktorskiej
Justyna Sieniawska
Justyna Sieniawska to dobrze zapowiadająca się aktorka teatralna. Urodziła się w Szczecinie, w 1981 roku. Jako mała dziewczynka interesowała się głównie sportem. Najbardziej lubiła pływać. Przygodę tę jednak zakończyła, kiedy musiała wybrać liceum, ponieważ nie chciała iść do szkoły sportowej. Studiowała w szkole aktorskiej w Krakowie. Po zakończeniu studiów grała na małej scenie Teatru Starego przy ul. Sławkowskiej. Tam poznała Piotra Szczerskiego, który zaoferował jej pracę w Kielcach. Obecnie występuje w Teatrze im. Stanisława Żeromskiego. Swoją przygodę z filmem rozpoczęła serialem "Szanse - finanse". Jest najmłodszą w dotychczasowej historii plebiscytu Dzikiej Róży.
zobacz pełny życiorys

dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 25 maja 1981

miejsce urodzenia: Szczecin, Polska

wzrost: 173 cm

Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Dzisiaj pierwszy raz miałem okazję ją zobaczyć i usłyszeć. Przerzucając kanały trafiłem na Plebanię (taki megahit w tvp1) i... ucha oderwać od niej nie mogłem;) Gdyby w dzieciństwie śpiewała mi kołysanki (lub chociaż opowiadała bajki) pewnie byłbym dziś zupełnie innym człowiekiem:)

czy w reklamie, czy w filmie/serialu dokladnie ta sama mina i intonacja
głosu. ponad to jak mówi dziwnie rusza nosem

Na samym wstępie zaznaczę, że widziałem na żywo parę razy występy w teatrze Sienawskiej i tutaj naprawdę nie można się do niczego przyczepić - kobieta świetnie odnajduje się na scenie teatralnej oraz ma dobry, wyrazisty głos na tle innych koleżanek z fachu...Natomiast schody robią się przy pracy na ekranie, tj. seriale...

więcej

Oglądam czasami Na Sygnale i o ile większość aktorów jest w miarę i daje radę, to niestety ta Pani jest mega sztuczna - kiedyś o takiej grze mówiło się "drewno"

ale jako aktorka, poniżej przeciętnej. Na szczęście braki nadrabia urodą. Ktoś napisał w komentarzu, że sprawdza się w teatrze. Może niektórzy po prostu nie sprawdzają się przed kamerą.