Shirogane w Monochrome Factor, Cain w Trinity blood, oglądam Blood + i znowu słyszę ten charakterystyczny głos. Nie można się pomylić. Do Caina pasował idealnie.
Jea-ha z Akatsuki no Yona, Seiji z Natsume Yujinchou i Akura Ō z Kamisama Hajimemashita <3 I jeszcze Undertaker, też mi się kojarzyło, ale akurat grabarza jakoś specjalnie nie lubiłam. Jego głos to tyle moich ukochanych postaci, że aż uwierzyć trudno!
No i jeszcze teraz Gangsta. Prawdę powiedziawszy jego głos mi się znudził, słyszałam go w wielu anime i w wielu denerwujących mnie postaciach lub tego samego typu postaciach i miałam dość. Ale zaczęłam oglądać Gangsta i znów go doceniłam. Dobra rola robi swoje.
Nie znam za dobrze tego seiyuu, ale przyznam, że Undertakera 'zrobił' fenomenalnie. I jeszcze te piosenki, które śpiewał jako Undertaker. Jest po prostu genialny. Ulubiony seiyuu mojej koleżanki, która skomentowała go tak: "Suwabe ma taki seksowny i idealny głos, a Undertakera zrobił tak... ble. Mistrz!" :)