Zaprawiony w filmowych bojach. Gdzie by nie zagrał, zawsze zagra co najmniej dobrze.
ano. znakomity w roli przyglupiego kowboja, a potem siup i staje sie papiezem :)
co najmniej to mało powiedziane
Tak ale kiedyś grał lepiej, ostatnimi laty gra w różnych bardzo komercyjnych produkcjach przyjmując byle role. Jak na chwilę obecną średni z niego aktor.