Śmierć RIVERA PHOENIXA.
http://www.youtube.com/watch?v=D7VfV4InzUk
_________________________________
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.findadeath.com/Dec eased/p/River%2520Phoenix/river_phoenix.htm&ei=CoaIT9G0FKfN4QSQ38jACQ&sa=X&oi=tr anslate&ct=result&resnum=1&ved=0CCoQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Driver%2Bphoenix%2B viper%2Broom%26hl%3Dpl%26sa%3DX%26biw%3D1366%26bih%3D598%26prmd%3Dimvnso
Btw. /\ krótki opis śmierci.
Przez lejek mu Johnny nie zapodał.Sam się nażarł.Depp miał racje,że sprzedał knajpę i skrócił durne gadanie.
zrobili z tego szum, a sprawa jest banalna ktoś stał z rewolwerem nad głowa Rivera by wziął narkotyki ? odp : NIE, ktoś kazał mu to zrobić? odp : NIE ...sam wziął, sam poległ przez to
najbardziej mnie wkurzył jeden komentarz iż Phoenix był lepszym aktorem niż Depp, bulshit! River stał sie "ikoną" przez tą właśnie kontrowersyjną śmierć i przez 2 góra 3 filmy, a Deppa na bycie prawdziwą ikona pracuje "rzeką" bardzo dobrych ról w świetnych filmach. Taka prawda.
23 lata, to raczej nie dzidzi, które nie wie jak może skończyć się przedawkowanie dragów.
Podobna sytuacja jak z Ledgerem. Z zaledwie niezłego średnio wyróżniającego się aktora zrobili ikonę kina bo umarł. Tak ogólnie to uważam że jego Joaquin jest dużo lepszym aktorem niż River był.
No fakt Ledger żadną ikoną nie był, rola Jokera owszem -b.dobra, ale to że nie umiał się od niej uwolnić tylko brał aż do przedawkowania, właśnie ukazuje jakim "aktorem" on był...
Co do Joaquina ma o wiele więcej świetnych kreacji na swoim koncie i jakoś jego sposób gry bardziej do mnie przemawia
Gdyby żył, mógłby pomarzyć o rolach drugoplanowych w filmach z Deppem. Po za tym, tak kończy się zabawa z narkotykami - gdy osoba ćpająca uważa się za nieśmiertelną.
Tak, ale nie chcę bardzo surowo krytykować takich ludzi bo trochę staram się postawić na ich miejscu. Czytałam książki o ćpunach itd. To prawda, że trzeźwi i świadomi sięgają po narkotyki, ale pytanie co ich skłania?Problemy, kłopoty, samotność, myślą, że w ten sposób od tego uciekną, No, ale to ich nie usprawiedliwia oczywiście. 23 lata to młodziak, ale ma rozum. Nie znam jego sytuacji. Czemu nikt mu nie pomógł?Gdzie był wtedy Depp i inni?Wiele nie da się zrobić bo jak ktoś jest uzależniony to nic nie pomoże. Jedynie na odwyk, ale to długa droga.
pozwolę sobie odpowiedzieć
23 lata to już osoba dojrzała pod pewnymi względami ( a przynajmniej powinna taka być) i także odpowiedzialna, to że brał - przyczyny mogły być różne co nie znaczy że musiało dojść aż do przedawkowania - jak miał mu pomóc Depp ? co miał stanąć nad nim i powiedzieć weź nie bierz tego bo cie zastrzele xD bo coś ci się może przez to stać ??, 23 lata - to wiek kiedy pewne rzeczy o życiu już się wie, na pewno doskonale wiedział że takie branie może sie tak skończyć, to był dorosły mężczyzna odpowiadający sam za siebie - nikt go nie musiał niańczyć.
Na miejscu Deppa i innych nie poczuwała bym sie do żadnej winy, bo jak mieli niby mu pomóc zawlec go siłą wbrew jego woli na odwyk ? Nic sie nie wskóra, nie zadziała, nie zmieni się czyjegoś zdania czy zachowania, jeśli ta zmiana nie "zakiełkuje" z wewnętrznej chęci tej osoby. Chciał brac to brał, nikt go nie zmuszał i nikt do nikogo nie powinien się o nic czepiać. tak sądzę.
Ja wiem, że masz racje z tym bo i ja też tak uważam. Pytam tylko, gdzie wtedy był i jak bardzo to przeżył. No, ale tego się nie dowiemy. Pytania bez odpowiedzi. Raczej niewiele dało się zrobić. Takiej osobie ciężko pomóc. Sama podpisuje wyrok na siebie..taka prawda.
"Pytam tylko, gdzie wtedy był i jak bardzo to przeżył." no to akurat prawda że nie znamy odpowiedzi możemy sie tylko domyślać, choc z moich domysłów to Johnny na pewno nie czuł się uradowany ani tą sytuacja ani tym szumem ani próbą "linczu" na jego osobie bo to się wydarzyło w jego klubie ( choć mogło to sie zdarzyć równie dobrze gdziekolwiek)
No tak po prostu ta osoba musi chcieć, musi sama też trochę wykazać inicjatywy. Moim zdaniem Joaquin mógł cos w tej kwestii zrobić? był w końcu bratem, nie widział co sie dzieje z Riverem? nie mogł mu jakos przemówić do rozsądku ? no włąsnie mógł..pytanie czy to zrobił, jeśli to zrobił...to widac że mało to poskutkowało...
No fakt szkoda młody, cała przyszłośc przed nim, ale jego znajomi rodzina przyjaciele moga miec pretensje tylko i wylacznie do siebie, że zrobili zbyt mało by temu zapobiec, a nie do kogoś kto jest właścicielem miejsca gdzie to się stało...
Powodów jest milion, ale każdy człowiek zdaję sobie sprawę, jaka jest cena i z czym igra. Również nie chcę krytykować, może jestem ostatnio trochę agresywnie usposobiony. Mniejsza. Myślę, że gdybanie nie ma sensu, bo dopóki sam zainteresowany się nie wypowie - to nie możemy być niczego pewni. A to jest z przyczyn czysto technicznych niemożliwe. ; ) Pozostaje tylko zachować go w pamięci, a to w jakim charakterze, niech każdy zdecyduje sam. : ) To tyle.
Zgadzam się. Zdecydował świadomie i jego sprawa. Zmarnował życie. Wiem, że schodzę z tematu, ale czytałeś/łaś My dzieci z dworca Zoo?:)
Jej, tak.. ale to było wieki temu. Pamiętam, że wziąłem się za nią, pod wpływem filmu o tym samym tytule. Chyba odświeżę sobie jedno i drugie. Dzięki, że przypomniałaś. ; )
Nie ma sprawy. Jeśli chodzi o narkomanie to pierwsze moje skojarzenie to ta 'mocna' dość książka. Filmu jeszcze nie oglądałam, chociaż mam na kompie :)
Wampirem? Nie rozumiem hah ; D Nie żyję ponad 150 lat jak Nicolas Cage, krwi również nie pijam, więc wampirem raczej nie jestem. : )
Obawia się mnie? Hmm... nie jestem homo. Nie ma powodów do podejmowania, tak daleko idących kroków. Czuję się urażony. Wątpię abym pojawił się na premierze Dark Shadows. pfff
w takim razie jeśli nie ty zjawisz sie na tej premierze, to premiera dark Shadows zjawi sie u Ciebie
szepne Deppowi by do Ciebie przyleciał, jako wampiry na pewno znajdziecie dużo tematów do rozmowy ^^
homo to wy możecie wziąc jakiegoś jako przystawkę do wysączenia zeń wszystkiej krwi
ale to tylko taka mała sugestia z mojej strony
podobno krew kobiet a w ogole " dziewic " gorzej smakuje...
Nie sądzę. ; P I uważam, że Johnny ma podobne zdanie w tej kwestii. Krew kobiet mmmniam, dziewica to taka wisienka na torcie 'pań do wyssania'.
nie no pisze Ci, Depp sam woli z panów wysączać krew. jest dżęntelmenem takiej katorgi kobiecie by nie sprawił !!! takie zachowanie dżentelmenowi nie przystoi ...
chyba nie chcesz okazać sie nie godnym biesiadowania z tak zacnym wampirem jak Depp? hymm porwij mu jakiegoś 'homo' , a będzie uradowany :D
Ok, trzeba pójść na pewne ustępstwa. Hmm... John Travolta podobno jest homo. Lubię go, z przyjemnością wbiję mu swoje kły w ciało. Dla Johnny'ego może Elton John. Wszędzie John, John, John-ny, chyba zmienię nick, bo nie pasuję. :) Podziwiam Deppa, że potrafi oprzeć się pokusie - jaką jest kobieta, ale oczywiście zadowolę się Travoltą. To Johnny stawia warunki.
no to czyli ustalone jako danie główne Travolta a na przystawkę Elton ( bądź odwrotnie) :D
Bardzo bym chciała z wami pobiesiadować, ale z wiadomych przyczyn raczej się u was nie zjawię xD
także udanej biby ...i smacznego!
no jak ze mnie XD tylko mi nie pisz że zjawicie sie u mnie...
od razu uprzedzam że mnie u mnie wtedy nie będzie... !
Spróbujemy zaskoczyć Ciebie we śnie. Lecz co to będzie za niespodzianka skoro o tym piszę. ; D Wierzę, że nas nie wyprosisz. Ahh.. nie jedź czosnku i temu podobnych. Krzyże też niewskazane. Jako ludzie(? ; P) z wysokich sfer, lubujemy się w winie i kobietach. Oczywiście ssamy tylko mężczyzn... jednak dla pewnych osób robimy wyjątki. Słodkich sssnów.
na wszelki wypadek wloże pod poduszkę czosnek, na szyję włożę różaniec a koło siebie położę Biblię..
jakbyście próbowali jakiś numerów, to ja już znajdę na was jakiś sposób :)