Nie znasz się... I nie wyskakuj z tekstem " proponuje wam zrobić to samo" bo po prostu aż śmiać się chce. Każdy ma swoje zdanie i nie będzie popierać oceny innych.
Na czym tu się znać, wystarczy spojrzeć na filmografię tego statysty, same beznadziejne filmy w stylu "Krwawe Walentynki" czy "Pożarci"...
I według ciebie on zasługuje na top100 ?
Oceniasz aktora po przeczytaniu jego filmografii, a nie po obejrzeniu filmów z nim?? Brawo! To własnie przez takich trolli jak ty dobrzy aktorzy mają niskie oceny, a jakieś marne gwiazdki, grające jak drewno są na wysokiej pozycji :/
Nigdy nie dałem nikomu jednej gwiazdki nie oglądając żadnego filmu z daną osobą w tym przypadku z NIM. Ale gdy widzę że taki aktorzyna jak on jest na 67 miejscu... no wkurza mnie to po prostu. Taki Dustin Hofman jest obecnie na 50 a zagrał sporo wyśmienitych ról, a taki facet zagrał rólkę w serialu i już 67 miejsce. Tylko mi nie wmawiaj, że zagrał tam wyśmienicie, może i jest to możliwe. Ale i tak nie zasługuję na tak wysokie miejsce w rankingu.
Dopiero teraz dokładniej przyjrzałem się temu rankingowi. Często słyszę że jest gówno warty. Muszę się z tym zgodzić. Po za pierwszą 10, i kilkoma wyjątkami, no powiedzmy że znalazło by się jeszcze z 10 może 15 "prawdziwych" aktorów w tym rankingu, reszta to nie porozumienie. Nie mówię tutaj o naszych polskich "wybitnych aktorach, ale o takich osobach jak np. Quentin Tarantino czy Heath Ledger. O pozycji tego drugiego zadecydowała przedwczesna śmierć, a także otrzymanie pośmiertnie Oscara za rolę Jokera.
To jest tylko moje skromne zdanie. Wyrażenie własnej opinii. Nigdy nie wypowiadałem się na takie tematy, ani nie wdawałem się w niepotrzebne dyskusję. Jednak gdy czytam takie posty jak ten Twój, po prostu muszę się wypowiedzieć. Do mk34 napisałeś "To własnie przez takich trolli jak ty dobrzy aktorzy mają niskie oceny, a jakieś marne gwiazdki, grające jak drewno są na wysokiej pozycji :/" Możesz mi powiedzieć kogo masz na myśli mówiąc "dobrzy aktorzy" Jensen Ackles, Misha Collins? A mówiąc "marne gwiazdki, drewno"
Jasne że jest wielu aktorów którzy zasługują na wyższe miejsce a są nisko, no ale cóż to tylko filmweb. Nie zależy mi na tym żeby Ackles był nie wiem jak wysoko w rankingu, oczywiście że jest wielu lepszych od niego aktorów. Po prostu napisałam ten komentarz bo autor tego tematu nie obejrzał żadnego filmu z tym aktorem a już go ocenia, po samej filmografii to trochę za mało. Jeżeli ja nie widziałam jakiegoś aktora w żadnym filmie to go po prostu nie oceniam i tyle.
A tu ktoś sądząc po stereotypach uzna że jeżeli ktoś nie grał w wielkich produkcjach to znaczy że jest złym aktorem. Niekoniecznie. Rzeczywiście, poza Supernatural, Jensen nie zagrał w jakimś porządnym, naprawdę dobrym filmie, ale to nie oznacza że gra źle. To że film ogólnie jest słaby nie znaczy że wszyscy aktorzy którzy tak grają są marni.
Ocenianie bez obejrzenia filmu nie ma sensu. To tak jakby jakieś 15latki zaczęły obniżać oceny Hopkinsowi, De Niro (czy kogo tam chcesz) mimo że nie oglądały z nim filmów, tylko dlatego że... nie wiem ... nie podoba im się z wyglądu. Trochę to mało poważne, nie sądzisz?
Mówiąc marne gwiazdki zdecydowanie nie miałam na myśli tych aktorów których przykłady podałeś. Bardzo lubię Hopkinsa, utalentowany i doświadczony aktor, ma coś w sobie co przyciąga widza do ekranu.
Poprzez "marne gwiazdki" miałam raczej na myśli Dobrev, "drewnianą" Stewart, Somerhaldera, czy też różne "gwiazdki Disneya" którzy są zdecydowanie za wysoko (może nie bardzo wysoko, ale i tak ZA wysoko)
A Tarantino jesty na takim miejscu wysokim nie ze względu na jego aktorstwo tylko reżyserie bo przecież nie można u jednej osoby ocenic aktorstwo i rezyserie.
Quentin Tarantino dostaje wysokie noty za pracę reżyserską, niestety Filmweb jest tak głupio skonstruowany, że tę samą średnią przenosi na wszystkie pola działalności danej osoby. Innymi słowy, nie ma osobnych ocen za aktorstwo, scenariusz, reżyserię etc.
Za samą role Jokera zasługuje na wysokie miejsce bo dla mnie to jedna z lepszych kreacji ostatnich lat.
pytanie czy oceniasz film czy grę aktorską Aclesa. facet może grać w beznadziejnych filmach, ale może się wybijać grą aktorską
Powinien być ranking aktorów grających w serialach i w filmach. W tym pierwszym na pewno znalazłby się w top 100, w tym drugim, nie powinno go być w top 10 000... ale to zasługa administracji filmwebu, która nie widzi problemu, a powinna, bo do obiektywizmu takich rankingów to sporo brakuje.
Popieram Cię. Masz absolutną rację. Aktor świetnie gra w roli Deana Winchestera. Każdy lubi jego teksty, gesty i styl. Co z tego, że akurat jest znany z tego serialu. Inne filmy w których grał kiedyś też były hitami, ale teraz przyszedł czas na "Supernatural". Więc własne zdanie trzymajcie dla siebie.
chciałam zauważyć, że teksty i styl narzucają mu reżyserowie, a to, że gra dobrze w jednym serialu naprawdę nie świadczy o pełni jego umiejętności. nie mówię, że każdy ma mu teraz dać 1/10, ale uważam, że na 100% jest co najmniej 200 jak nie więcej aktorów od niego dużo lepszych, którzy zasługują na miejsce wyższe niż on, ale szaleni fani supernatural (nie mówię, że sama fanką nie jestem, ale nie jestem też na tyle głupia, żeby dawać mu 10/10, bo podobał mi się w jednym serialu) oceniają go dużo wyżej niż go na to stać i tu się pojawia ta niesprawiedliwość. to samo jest zresztą z Somerhalderem.
Zgadzam się w 100% Podoba mi się, jak wcielił się w postać Deana, fajnie ją wykreował (bo, choć mu to narzucili, musiał się jednak "wczuć"), lubię też samego Jensena (TAK, JENSENA, nie DEANA, bo niektóre fanki już nie widzą różnicy - wystarczy poszukać tematów w stylu:"10 za Deana" pod filmami z jego udziałem) cóż... do top100 nie powinien się zaliczać. Szczerze mówiąc, według mnie jako Dean radzi sobie najlepiej. Oglądałam Teen inch hero... nie dość, że wygląda głupio, to dziesięciogwiazdkowym talentem się nie wykazał, nie było źle, nawet fajnie, ale szału nie ma. Tak samo Krwawe walentynki... Nie dość, że film badziewny, to on raczej się nad innych nie wybił. Gwiazdy topowych seriali w ogóle powinny być inaczej oceniane... bo "ciacha" mają zawyżone oceny zawsze ;/
o, dokładnie, powinien być osobny ranking dla aktorów znanych głównie z seriali. bo nie można porównywać ich z aktorami filmowymi.
Mi w Ten Inch Hero się podobał. Ale to moja osobista opinia. Przypadła mi w ogóle do serca postać, którą grał i tą postacią zresztą uratował ten film. Natomiast w Dark Angel również dobrze sobie poradził. To był jeden z jego pierwszych seriali w którym miał nieco większą rólkę i choć postać sama w sobie nie powalała na kolana, to zagrał ją dobrze.
Popieram w 100%. Gość do SPN pasuje jak ulał, ale dawać mu 10/10? No, nie zgodzę się z jednym Somerhalder jest gorszym aktorem, mimo wszystko, a jego 'szalone fanki' są miloion razy bardziej irytujące, bo też serial w którym gra jest dużo gorszy.
no oczywiście, że tak, Somerhalder jest bez porównania gorszy, tak jak Pamiętniki, ale dziesiątki czy nawet setki fangirlsów dają mu 10 i tym sposobem bezpodstawnie znajduje się w rankingu w pierwszej setce.
Czyli jestes fangirlsem? Chyba tak, skoro oceniasz "serialowych sredniakow " na 10 - Misha Collins, Meghan Ory. Tym samym podbijajac ich ranking :)
p.s fajna profilowka.
owszem jestem. i owszem zawiało hipokryzją. ale Misha i Meghan na pewno nie są "serialowymi średniakami", w swojej kategorii są najlepsi, stąd 10. Jensen także zasługuje na dziesiątkę. mentalność trochę mi się zmieniła przez te parę miesięcy. nie mogę ich porównać do aktorów filmowych, którzy dostali ode mnie 10, ale nic nie poradzę, są najlepsi w tym co robią i uważam, że taka ocena im się należy. myślę, że już bardziej nie w porządku jest wystawiać 1/10 tylko po to, aby obniżyć ocenę, to już podchodzi pod prymitywność.
Miło przeczytać, że ktoś nie wrzuca do jednego worka wszystkich aktorów. Sam staram się oddzielać role serialowe, pełnometrażowe itp, a także oceniać filmy wg kategorii :)
Nie byłem. Przyczepiłem się do tej dwojki aktorow, ktorych wymienilem. No ale kazdy lubi co innego, mnie ich gra nie urzekła. W niczym "większym" nie zagrali, zeby wystawiac im 10. Tylko o to mi chodzilo, ale przyznalas ze zawialo hipokryzja, takze jestem zdumiony i pozytywnie zszokowany. :)
cieszę się, że na filmwebie są jeszcze porządni ludzie :) rzadko tu takich spotykam. i masz rację, nie powinnam wystawiać im 10, bo jednak zagrali tylko w serialach, no i sama mówiłam wcześniej, że to nie w porządku. ale są to moi ulubieni aktorzy serialowi i świetnie zagrali tam, gdzie zagrali. masło maślane, ale wiadomo, o co chodzi.
Co nie znaczy że trzeba czyjeś głupie gusta, i błędne zdania skorygować. Dlatrego ja do kolegi się przyłączam i daję 1/10 bo mnie wkurza że ten wymoczek jest przed choćby Bradem Pittem i to przez jakieś gówniary z gimnazjum co jarają się twarzą tego szczoszka i dają mu 10/10...
Dawać 1/10.
Narzekasz na "gowniary z gimnazjum" ktore oceniaja go tylko ze wzgledu na wyglad, a zwroc uwage na swoje zachowanie... Dajesz mu 1/10 tylko dlatego, ze jest wyzej niz jeden z lubianych przez ciebie aktorow. Moim zdaniem zdecydowanie przesadzasz. Po prostu, jest lubianym i utalentowanym aktorem, a jesli ci sie nie podoba, to ze jest tak wysoko, to trudno. Nie zmienisz tego. Nie powinno sie oceniac ludzi tylko ze wzgledu na wyglad, i td, tak? A sam/a jak sie zachowujesz? Dajesz mu 1/10 zapewne nie ze wzgledu na jego umiejetnosci aktorskie, tylko po to by obnizyc miejsce. I, powiedzmy to sobie szczerze, wiekszosc gimnazjalistek "jara sie" osobami takimi wlasnie jak Brad Pitt, czy DiCaprio, a nie Jensenem.
Haha twierdzisz że "gówniary z gimnazjum" dają mu 10tkę bo im się podoba, a sam oceniasz go na 1 by tylko mu zaniżyć ocenę? Żałosne.
"jarają się twarzą tego szczoszka" bardzo musisz mu zazdrościć wyglądu skoro go tak opisujesz
Swoją drogą co Wy ludzie macie z tym Bradem Pittem?
To że Pitt jest aktorem świetnym a ten pedałek Ackles jest miernotą? A co do zazdrości - to mogę zazdrościć wyglądu Bradley'owi Cooperowi czy Sean'owi Bean'owi a nie jakiemuś wymoczkowi bez talentu co jest bożyszczem gimbazy niczym Cristiano Ronaldo.
Ja uważam Pitta za słabego aktora niestety. Zagrał w fajnych produkcjach, ale był drętwy, nie wykreował żadnej postaci, nie dawał nic od siebie.
Zazdrościsz Cooperowi wyglądu? Naprawdę? Nie znasz przystojniejszych aktorów?
Niestety w dalszym ciągu uważam że zazdrościsz Acklesowi, bo inaczej nie oceniałbyś go tak nisko. Na 1 to zasługują może aktorzyny z "Trudnych spraw". Swoją drogą wg Ciebie Freeman jest również słabym aktorem? Spoko...
Porównanie Acklesa do Ronalda nie jest za bardzo trafne. Niestety ten pierwszy nie jest typem wyżelowanego, wytapetowanego i chodzącego po solariach lalusia.
No proszę Cię... Spójrz na moje zdjęcie profilowe i spójrz na tego Acklesa... Mogę stwierdzić że Cooper jest przystojniejszy ode mnie czy Sean Bean, Matthew McConaughey czy Michael Douglas czy mel Gibson ale do tego pedała Acklesa to nawet się nie porównuję bo mi to uwłacza. Wystawiłem mu 1/10 podobnie jak wielu pseudoaktorom typu Mario Casas za to, że zagrał w kilku gównianych produkcjach a jest w top100 aktorów wyprzedzając prawdziwe legendy kina.
I nie wmawiaj mi komu zazdroszczę a komu nie, bo skoro stwierdzam że Ackles, Casas czy Cristiano Ronaldo czy Orlando Bloom wyglądają jak pedały = nie chciałbym wyglądać jak oni i porównywanie swojego wyglądu do nich dla mnie samego jest... uwłaczające. A skoro stwierdzam że Cooper, Bean czy Matthew McConaughey są przystojniejsi ode mnie to oznacza że mógłbym wyglądać jak oni - choć i tak się sobie podobam;)
Czy dajmy na to - krytykując Jolę Rutowicz przyjęłabyś argument drugiej strony "zazdrościsz jej"? Więc nie wmawiaj innym czy ktoś komuś zazdrości urody czy nie.
a co do Morgana Freemana - on gra cały czas tak samo - jedna mina czy to widzi rozkładające się zwłoki czy patrzy na piękny zachód słońca.
Dobrze. Masz rację. Masz po prostu inny gust. Zresztą faceci inaczej oceniają mężczyzn niż kobiety, więc rzadko kiedy dojdą do porozumienia.
Jensen Ackles przecież nie wyprzedza legend kina.. Zdecydowanie gorszym aktorem jest Jason Statham, który jest na 38 miejscu, ale tego nie skrytykujesz, bo zagrał w dobrych filmach akcji? To, że ktoś nie grał w znanych produkcjach nie oznacza, że jest słabszy... Obejrzyj Supernatural i przyjrzyj się jego grze, może wtedy zmienisz zdanie..
Nie nie - ja nie z tych co jarają się "Adrenaliną" czy gównem pokroju "American Pie" - nawet nie chodzi o legendy, wymienię Ci dużo lepszych aktorów takich jak Tim Roth, CHARLES CHOPLIN, Harrison Ford - który wybitny nie jest ale miał kilka przebłysków, robiący furorę Fassbender który jest obecnie "wymiataczem", genialny Phoenix, Więckiewicz, Irons, JACK LEMMON - jego miejsce to jakiś skandal, Sean bean, Gibson, ROBERT DUVALL (k***a na 182), Costner - podobnie jak u Forda, MICHAEL DOUGLAS (309 miejsce;/)
Jest pełno ludzi zasłużonych dla kina których wyprzedzają jakieś chłystki od jednej roli. Nie mówię że Costner czy Ford powinni być w top100 bo znam pewnie 100 lepszych aktorów, ale na Boga... serce się kraja widząc że tacy ludzie jak Casas, jak Ackles i wielu z top100 chłopców ich wyprzedzają - i każdy z tych chłopców dostał ode mnie 1/10
I tak ta Twoja jedynka nic nie zmieni przy ponad 10 tys. głosów. Myślałam że jesteś bardziej inteligetną osobą i nie przejmujesz się tymi debilnymi rankingami na filmwebie które nie świadczą o niczym... Że takie osoby ciągle się znajdują...
Moja sprawa- przynajmniej mam czyste sumienie że wypośrodkowałem ocenę jakiegoś psychofana co dał 10/10
O skoro tak to ty jesteś jak widzę psychofanem Kevina Spacey :P Dobrze wiedzieć że jak lubię jakiegoś aktora to jestem jego psychofanem :)
Pamiętaj że tu ocenia się talent aktorski... a Ty oceniłeś tak nisko tylko po to, by ktoś kogo bardziej lubisz był wyżej w rankingu...
"ktoś kogo bardziej lubisz" - ile Ty masz lat? - bo gada się z Tobą jakbyś była maks w szóstej klasie podstawówki. Przecież oceniłem ich za talent a nie za sympatię - gdybym oceniał po sympatii to dałbym 10/10 Cezaremu Żakowi.
Gość jest gorszym aktorem od tych co wymieniłem co jest oczywistą oczywistością = powinien być za nimi w rankingu bo tu oceniamy jak już powiedziałaś talent a nie ładną twarzyczkę za którą dostaje pewnie noty 10/10.
Nie dogadamy się chyba
To co miałabym napisać? Bardziej podziwiasz? Ehh... Zresztą nieważne. Faktycznie nie dogadamy się. Swoją drogą powiedz mi czy Ty w ogóle obejrzałeś jakiś film z Acklesem? Mam wrażenie że nie...
Oooj, od jego urody to lepiej się odczep, bo na twój widok zapewne nikt nie piszczy na ulicy. Ackles jest przystojny i mało kto by się z tym kłócić, tego na pewno nie można mu odebrać.
A wyzywanie kogokolwiek od pedałów jest wręcz żałosne, zwłaszcza gdy tego kogoś nie można nawet do takowego przyrównać. No chyba, że się jest ślepym. Albo jeśli ci żal dupę ściska że twoi ulubieni aktorzy są gdzieś tam, za nim. Bywa, lud zadecydował. A gimbaza do tego ludu należy i ich ocena gry aktorskiej nieco się różni od oceny osób dorosłych. Każdy jest członkiem filmwebu na takich samych prawach i nie możesz komuś ich odebrać tylko na podstawie wieku.
A tak w ogóle to chyba nie słyszałam, by pedały charakteryzowały się byciem mężem (i to na prawdę pięknej kobiety) i ojcem.
ja już w tym temacie nie piszę bo i ja przesadziłem z opinią a wy, fanki przesadzacie z oceną 10/10 bo nic ten gość dla kina nie zrobił by zbierać 10/10. także wybacz że w ten sposób odpowiadam na twój post ale no wydaje mi się że nie ma sensu dyskutować. Niepotrzebnie pisałem w tym obojętnym mi temacie po prostu;)
Pedał bo co? Bo podoba się dziewczynom? Jakie to polskie. Wygląda jak normalny facet. Skoro tak to ten Twój Brad Pitt też jest pedałkiem. Podobnie reszta aktorów która ma powodzenie. Pedałkiem to możesz sobie nazwać nastolatka co nosi rurki, ma sweetaśną grzyweczkę itp. Ocenianie na 1 bo jest wysoko w rankingu to straszna dziecinada. Chcesz robić z siebie pośmiewisko - proszę bardzo :)
P.S. - fajny pedał który ma żonę i dziecko. Nie ma co
Jeszcze jedno pytanie? Widziałeś w ogóle jakiś film, serial z jego udziałem? Czytając to co jest u góry stwierdzam że pewnie nie...
Pominę te wszystkie twoje pytania i przejdę do sedna - Czy twoim zdaniem Jensen Ackles - człowiek który zagrał w 12 serialach i 4 filmach powinien być w rankingu przed takimi aktorami jak Mel Gibson, Ed Harris, Jack Lemmon czy Robert Duvall? - czyli ludzi nominowanych do Oscarów, mających niesamowicie bogate role itd itp?
Czy Jensen Ackles jest lepszym aktorem niż Jack Lemmon? - oczywiście że nie, a jeśli powiesz "Ackles jest lepszym aktorem od Lemmona" to się ośmieszysz przynajmniej w moich oczach.
Oczywiście, że nie jest lepszym aktorem niż Ci których wymieniłeś. Wisi mi czy oglądałeś z nim jakiś film czy serial. Wisi mi również jak oceniasz jego grę aktorską ale na litość boską nie nazywaj go 'pedałem', bo patrząc na Twoją profilówkę określenie 'pedał' pasuje o wiele lepiej. Nie wiem co chciałeś osiągnąć tym zdjęciem ale ta słodka grzywka i pokazywanie 'bica' do zdjęcia jest żenujące. :D Co nie znaczy, że jesteś owym 'pedałem'. :) - Przykład. :)
Serio to wisi mi to jak kto wygląda i z reguły nie ubliżam ludziom w tych kwestiach, bo jestem też bardzo krytyczna wobec siebie. Ugryzło mnie jednak to, że oceniasz tego człowieka na podstawie wyglądu i to jeszcze błędnie, bo niestety 'pedałem' i 'wymoczkiem' nazwać faceta nie można. Nie jest może jakimś wybitnym aktorem i nie zasłynął w żadnych wielkich produkcjach ale nie świadczy to o tym, że masz prawo ubliżać jego osobie, bo jak było tu wcześniej wspomniane to, że podoba sie kobietom (podkreślam KOBIETOM nie dziewczynkom) i uważają go za atrakcyjnego w żaden sposób nie czyni z niego 'pedała' a przystojnego faceta. :) Śmiało komentuj jego grę aktorską (z łaski najpierw zapoznając sie z jakimś materiałem) ale nie ubliżaj, bo to nie na tym polega a większość osób czytając to faktycznie może stwierdzić, że zazdrościsz mu urody. Oczywiście w rankingu nie powinien być tak daleko. Ale to nie jego wina przypominam! :)
Co do mojej profilówki to nie będę dyskutował bo też nie bardzo mi się podoba, a że ja nie jestem fotogeniczny wybitnie jak i nienawidzę robić sobie zdjęć to z dwóch jakie miałem na kompie wrzuciłem to "mniej drastyczne" - po prostu na żywo, ruchomy, wyglądam lepiej niż na zdjęciach ;d
Co do samego Acklesa - faktycznie przesadziłem a wynikło to po prostu z wkurzenia że on jest w tym chorym top10. Nazywając go zaś lalusiem i "pedałem"którym nie jest bo ma żonę - chciałem po prostu przywalić w serducho psychofankom które w przeciwieństwie do mnie oceniają tylko za wygląd - inaczej nie da się zrozumieć oceny 10/10
Moje 1/10 nie jest za urodę czy zachowanie - moje 1/10 jest dane w celu wykopania tego pana z top100. I załóżmy że nie widziałbym żadnej roli z nim bo takich gniotów w jakich gra nie oglądam... To patrząc na jego wizytówkę czyli filmy i seriale w których brał udział stwierdzam że nie miał prawa pokazać się z lepszej strony w tych gniotach niż Gibson, Ford, Roth, Duvall czy Costner którzy grali w filmach które zna każdy;) Nie muszę widzieć w akcji piłkarza dajmy na to Pogoni Szczecin by stwierdzić że Messi czy Maradona są lepsi;)
Nie ilość się liczy a jakość... Jeśli Meryl Streep zagrała by w 10 filmach a Paris Hilton w 100 to Hilton jest lepszą aktorką? To że gra w filmach które cię nie interesują nie oznacza że jest złym aktorem ale niestety coraz więcej polaczków tak myśli... To fajnie że oceniasz aktorów po pozycji w rankingu nie widząc żadnego filmu z nimi a mimo to być święcie przekonanym że jest beznadziejny... I nie jestem żadną psychofanką, jak podkreśliłam wyżej dobrze wiedzieć ze jak uważam kogoś za świetnego aktora i dam dyszkę to jestem od razu psychofanem. Mam prawo mu wystawić dychę tak jak ty Kevinowi Spacey. I nie nazywaj mnie więcej psychofanką bo nie mam na jego punkcie żadnej obsesji. Po prostu go lubię? Mogę? Oceniłam też dużo aktorek na 10... Oceniam wygląd? Nie jestem lezbą :P