Jest niesamowicie podobny nie tylko z wyglądu ale i z zachowania :)
Myślę, że to dobry kandydat do kolejnej szkalnej pułapki :)
Nie do końca się z tobą zgodzę : owszem różnie można interpretować filmy w jakich gra (w sumie większość to przeciętniaki) ale aktor się rozwija, "Przekręt" to nie klasa B, a to jedna z jego pierwszych ról. Już niedługo będzie grał w superprodukcjach, to tylko kwestia czasu. A co do podobieństwa z BW, każdy ma swoje zdanie. Moje jest takie że Statham to Statham, ma wyrobioną markę i nie musi się do nikogo upodabniać a już na pewno nie do Willisa które najlepsze lata ma już dawno za sobą
No tak skoro dla ciebie Adrenalina, Death Race lub Angielska Robota
to filmy klasy B to kto tu jest ślepy człowieku zastanów się nad tym co piszesz ile to masz lat dziecinko strzelam-- 10?
To są filmy klasy B :D
Sam zastanów się nad tym co piszesz, bo właśnie się zbłaźniłeś. To że jakiś film ci się podoba, nie znaczy że jest to jakiś megahit klasy A czy coś w tym stylu
Statham to Bruce Willis filmów klasy B
No według mnie jest odwrotnie tzn. Bruce to przy Steathamie to klasa B
bardzo lubie tego aktora i uwazam że jest on jednym z najlepszych na świecie
Jak przekret i porachunki to filmy klasy B to ty chyba niewidomy jestes i ci ktos takich glupot nagadal...a co do szklanej pulapki to tez ladnie dowaliles co to za szklana pulapka bez willisa;|
nie są podobni z zachowania... ani z wyglądu. Bruce zazwyczaj ma ironiczny uśmieszek na twarzy czego u Stathama nie zauważyłam. Chociażby to ich różni ;]
ale głupota w filmie Adrenalina nikt by tak nie zagral to po prostu rewelacja. Bank Job kolejna super rola a film z najwyższej pólki.
Niedoceniony przez niektorych jak Routger Hauer
No jak dla mnie to statham to przykład DREWNA:)
w kazdej roli taka sama mimika, ruchy.. każda rola taka sama.
Nie wiem w czym tkwi tajemnica Adrenaliny którą wszyscy tak zachwalają - dla mnie to jeden z głupszych filmów w jakich zagrał. Nie podobał mi sie wybitnie.
z wszystkich jego filmów w sumie najbardziej 'spodobał' mi się Chaos (ale bez szału) i Transporter (w sumie pierwszy film z tym aktorem).