Może,teraz to aktorsko jej nie idzie,ale ktoś kto pamięta czasy 30 lat wstecz to na pewno pamięta teatr telewizji Carmilla właśnie z Trojanowską.To jaką była wampirzycą i jak straszną niech świadczy fakt,że pamiętam to do dziś a miałem wtedy z 12 lat.Dziś nikt o tej sztuce nie pamięta i nie przypomina.Może sama pani Trojanowska sobie tego nie życzy,a szkoda bo sztuka była świetna.Może,któraś ze stacji pokusiłaby się o powtórkę.
Ja pamiętam ten teatr. Jest nas dwóch. Tak ślicznej dziewczyny jaką Trojanowska była za dawnych lat, nie ma dziś nigdzie.
Ja też pamiętam. Oglądałem jako dziecko i wydaje mi się, że potem bałem się gasić światło w nocy. Wtedy też dowiedziałem się, że czosnek odstrasza wampiry. Najwyraźniej charyzmatycznie zagrała tę rolę, że tak się wbiła w pamięć.