Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
55 520 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

Za miesiąc minie rok od tego feralnego dnia. Czy ktokolwiek się już pogodził z Jego śmiercią?? Czemu Bóg tak szybko Go nam zabrał?? Osierocił mała Matlidę, której zostaną tylko filmy po swoimi ojcu. Jego wspaniałe rolę są dla nas jedyną pamiątka...
Ja nigdy sie nie pogodzę z jego odejściem...
[*]

besia11

A ja zamówiłam sobie kuszulkę z jego zdjęciem i datą urodzenia i śmierci i zamierzam 22 stycznia ją ubrać i z dumą nosić :)
[*]

użytkownik usunięty
edekL

fajny pomysł . .

ale , kurczę . już nic nam Go nie wróci . . [`]
najgorzej jest , kiedy oglądam filmy ze Jego udziałem ,
wtedy najbardziej mi Go brakuje , bo wiem ,
że już nigdy nie zagra . .

A mnie najbardziej chwyta za serce gdy oglądam upamiętniające go filmiki, teledyski itp. zmontowane ze zdjęc i fragmentów filmów + wzruszającej muzyki. Gdy oglądam filmy z udziałem Hetha, jakoś zapominam o jego śmierci i ciesze się jego często znakomitą grą...
Trudno się pogodzić z jego śmiercią :(

Jokerin

Ja właśnie też.I mam taki zwyczaj, że codziennie oglądam moje ulubione "in loving memory"

http://pl.youtube.com/watch?v=GmWW789-nTA

edekL

Ten film jest wspaniały...
Płacze oglądając go...
I wciąż pytam DLACZEGO ON??!!

edekL

Uwielbiam ten filmik, również jest moim ulubionym! ;] Nie widziałam go już kawał czasu, dzięki edekL za link i przypomnienie o nim! ;) Pozdrawiam serdecznie!

Jokerin

Nie ma za co : ) Polecam się na przyszłość hehe :)
Filmik jest wyjątkowo wzruszający:(

Przecież on wraca do nas w kazdym filmie, w kazdym (wspanialym)usmiechu(jego a co za tym idzie rowniez naszym) i w kazdej naszej mysli... i to jest wspaniale... ze nie zapomnimy i to 'trzyma go przy zyciu'...

besia11

Heath :((((

Za miesiąc minie rok, pózniej będzie dwa lata, trzy,

czas jest nie ubłygalny, czas pędzi a jego już nie ma ,

kiedy pomysle o tej małej istotce która nie będzie wiedziałą jak
niesamowitym człowiekiem był jej ojcem , to az mi się serce kraja ..

Pociesza mnie tylko świadomosc, że gdzies daleko jest świat

w którym on już jest, i do którego wszyscy zmierzamy ....

To tak jak z pociągiem , jeden czeka na niego krótko a drugi długo..

ale zawsze przyjedzie....


Śpij słodko Heath :)))

nashla

ale jak tak "głębiej" pomyśleć...


...niebo-żadnych paparazzi, cisza, spokój...

besia11

Wreszcie może się wyspac :))) szkoda tylko że nie ma przy sobie swojej największej miłosci..Matildy .







a tu takaaaka mała moja robótka, chciałam pokazac w tym filmiku
człowieka które przez całe swoje krótkie życie osiągnął więcej
niż nie jeden .


Nie ważne jak długo żyjesz tylko czy szczęsliwie,,,

http://www.youtube.com/watch?v=D5kLdxA044s

nashla

Nashla, skąd ty bierzesz pomysły do tych wszystkich filmików?!

...naprawdę świetny ;0)

nashla

Nashla, skąd ty bierzesz pomysły do tych wszystkich filmików?!

...naprawdę świetny ;0)

ulterior_dreamer

Aż mi się smutno zrobiło:( nie mogę oglądać takich filmików hehe
Dziękuje Nashla:)

edekL

Nie wiem, czy czytaliście o tym, że Heath nawiedził Michelle... Mówcie, co chcecie, ale ja w to wierzę.
Przy zdaniu: "Powiedział jej, że bardzo przeprasza za to, że opuścił ją i małą Matyldę i że nie będzie mógł pomagać w jej wychowaniu" wybuchnęłam płaczem...

http://www.pudelek.pl/artykul/14544/duch_heatha_nawiedza_ja_w_nocy/

donis

kiedy czytałam wasze wpisy to mornalnie ryczałam:(( tak mi przykro że on nie, żyje że zostawił nas wszystkich to był świetny aktor (ale chyba nie muszę tego mówić).
Dobry pomysł z koszulką ale ja ramierzam albo przypiąć czarną wstązrkę (wiem że to mało ale chcę uniknąć wynówek) alo ubrać się cała na czarno i tak chodzić cały dzień.

arkkos

Po pierwsze: nie wierzę w pudelka.

Po drugie: nie wierzę Michelle. Od śmierci Heatha robi koło siebie pełno szumu. Dlaczego jego ukochana nie postępuje jak on za życia (czyli unikając wywiadów, paparazzich, itp.)?...


...z resztą w jakąś wielką miłość Ledgera do Michelle, też nie wierzę. Jak dla mnie Heath był z nią dla ich córki, bo ją bardzo kochał i nie chciał stracić. Ale to tylko moje zdanie. Wasze może być inne.

Pozdrawiam ;)

użytkownik usunięty
ulterior_dreamer

Oczywiście ja też nie wierzę w Pudelka. Po drugie to jest odgrzebywanie starych artykułów, bo o nawiedzaniu Michelle przez Heatha już artykuł był (http://www.pudelek.pl/artykul/9912/duch_heatha_ledgera/ to jest artykuł z maja, niemalże o identycznej treści, co ten z dzisiaj).
Po drugie, Michelle postępuje dokładnie tak, jak za życia Ledger. Unika paparazzi, nie udziela wywiadów, pozostaje w cieniu. Gdyby było inaczej, gdyby zależałoby jej na wykorzystaniu śmierci Heatha do zarobienia pieniędzy, uwierz mi, ale czytalibyśmy już wiele razy o tym, jakim był człowiekiem, jak wyglądał ich związek, jakim był ojcem i o tysiącu innych spraw. Tymczasem, Michelle jeszcze bardziej się wycofała niż miało to miejsce wcześniej, a jeśli kiedykolwiek daje jakiś komentarz to odnośnie któregoś projektu filmowego, albo tego, że wycofuje się z filmu na jakiś czas. Jedynie bowiem wypowiedzi, które pochodzą z konferencji prasowych są wiarygodne, cała masa innych wypowiedzi to stek bzdur. Wymyślają je pismaki, bo wiedzą o czym ludzie chcieliby czytać, to tak jak z układaniem horoskopów na raz, dwa!
W wielką miłość Ledgera do Michelle i na odwrót wierzę i nic tego nie zmieni. Michelle była miłością życia Ledgera, przy nikim nie czuł się tak swobodnie i tak szczęśliwie, jak właśnie przy niej. Nie był człowiekiem na tyle wyrachowanym, że udawałby uczucie, które najpełniej widoczne jest praktycznie na każdym zdjęciu jego z Michelle. Dziecko było dopełnieniem ich związku, nie zaś warunkiem jego istnienia. Poza tym, pamiętajmy, że rozstanie Ledgera z Michelle wynikło z odejścia Michelle, nie odwrotnie, to po nim Ledger wpadł w taką straszliwą depresję, to z nim nie mógł się kompletnie pogodzić.
Także moje zdanie na ten temat jest inne niż Twoje, ale chętnie poznam opinie innych użytkowników!
Pozdrawiam ;)

Zgadzam się z Polalą w 100%. Artykuł jest stary, sama byłam zdzwiona czytając go rano, że odgrzebują stare informacje. Stare i zapewne wyssane z palca.Albo inaczej, z drugiej ręki. Nie uwierzę nigdy, że Michelle opowiedziała prasie coś takiego. Oczywiście, że mogła widzieć ducha Ledgera, coż w tym dziwnego, pierwszy raz ktoś słyszy o tym, że niektórzy informują o swoich kontaktach ze zmarłymi?? Nie wierzę natomiast, że udałaby się z taką inforamcją do prasy. Dlaczego? Wielokrotnie o tym pisałam, ponieważ to kobieta z klasą!!!
Jeśli ktoś chciałby zaprzeczyć, niech poda, zacytuje, umieści chociaż jej jeden autoryzowany!!! wywiad, w którym opowiada o swoim związku z Heathem, dzieli się z czytelnikami swoimi intymnymi przezyciami lub też pokaże mi zdjęcia z narodzin Matyldy opublikowane w jakimś ekskluzywnym magazynie albo nawet w podrzędnym brukowcu, a co tam!!! Oczywiście, że nikt dowodów nie poda z prostej przyczyny, takowe nie istnieją. Michelle podobnie jak Heatha kiedyś, strzeże swojej intymności i prywatności. Po śmierci Heatha zamkneła się w sobie, nie chce udzielać wywiadów, nie wypatrzymy jej na okładkach kolorowych pism, chociaż czytelnicy aż proszą o jakąś informację dotyczącą jej związku z Heathem.
Miałam ostatnio przyjemność obejrzenia jej w tv, prezentowała się dumnie na jakimś festiwalu filmowym. Oczywiście została zaatakowana przez dziennikarzy i zasypana wprost pytaniami, pytaniami w stylu:jak sobie radzi po śmierci Heatha. Odpowiedziała, że nie zamierza dyskutować o swoim życiu prywatnym, prosi jedynie o uszanowanie jej prywatności, którą po smierci narzeczonego straciła. Powiedziała też, że prosi o to nie tyle w swoim imieniu, co w imienu córki.
Gdzie tu jakieś wyrachowanie? brak miłości???taktu? klasy?
Przecież równie dobrze mogła zalać się łzami i zacząć opowiadać jak to bardzo tęskni i nie może sobie wybaczyć wielu rzeczy...

blondanka

Na potwierdzenie moich słów umieszczam wywiad z Michelle pochodzący z The New York Timesa:) Udzieliła do przy okazji promocji swojego nowego filmu. Czytając go można zauważyć jak starannie unika rozmowy dotyczącej jej życia prywatnego. W swoich wypowiedziach jest wyważona, taktowna i wielce tajemnicza. Napiszę to jeszcze raz- kobieta z klasą..:)

http://www.nytimes.com/2008/09/07/movies/moviesspecial/07lim.html?_r=2&adxnnl=1& oref=slogin&pagewanted=all&adxnnlx=1230576297-JgTbPNZMHB3jGKShRh5wSQ

besia11

Dziękuje :)) w robieniu filmików to są moje początki dlatego takie skromne, ale staram się .

Heath był niesamowitym aktorem to naprawde cos wspaniałego że
tak spokojny,człowiek potrafił zmienic się na planie w takiego psychopate jak Joker.

nashla

Heath powinnien dostać oskara za rolę Jokera, a Nashla za amatorskie filmiki !! ;00 ;))

besia11

Hheh coraz bardziej jestem przekonana że Heath dostanie tego Oskara..
Patrze na te setki ankiet zagranicznych , we wszystkich króluje Heath,
ale nie mówie aby nie zapeszac,



co do mnie hehhe dziękuje ale są lepsi o demnie :))))



Michelle,to z tym duchem ,przeczytajcie uważnie piszą
że opowiada źródło cytowane przez National Enquirer.

Nie Michelle tylko ktos inny, a z tymi donosicielami może byc róźnie
równie dobrze mógł jej się przysnic ona o tym komus powiedziałą
a ten ktos sobie pokolorował co nieco...

, gdyby chciała zarobic na śmierci Heatha zgodziła by się na
sesje małej ,(nie uwierze że jej tego nie proponowali...


besia11

Tak, jeżeli już cos mówi o prywatnym życiu to jest to zazwyczaj wyrwane z kontektu, premira filmu a oni pytają nagle jak się czujesz po śmierci
ojca twojej córki,


No cudownie, lepiej byc nie mogło,

O ile wiem Michelle spotyka się teraz z tym Spikem
podoba mi się to że chroni tak ten związek, życze jej jak najlepiej

jest młoda,całe życie przed nią.

nashla

Też jej życzę jak najlepiej, ale nie moge się do tego Spike przyzwyczaić, nie mnie oceniać czy to za wcześnie czy nie...ona o tym wie najlepiej, ale kiedy widzę ich zdjęcia na których są razem, wiem jedno...to już nie jest TO SPOJRZENIE co kiedyś, wszyscy zainteresowani chyba dobrze wiedzą o co mi chodzi:)

besia11

Po częsci masz racje ten cały Spike nigdy (możecie się zgadzac lub nie)
ani żaden inny mężczyzna nie zastąpią Matildzie Heatha,
ona potrzebuje jakiegod męskieog wzorca, tak, ale
ojca miała tylko jednego i to się według mnie nie powinno zmienic ...
Takie jest moje zdanie Michelle pewnie ułozy sobie życie będzie miała wiecej dzieci ale to Heath zawsze będzie ojcem Matyldy .


http://www.iconocast.com/00004/Q7/News6_2.jpg
http://www.livingtv.co.uk/images/Jonze-Williams-431x400.jpg
http://thesebootsaremadeforstalking.com/wordpress/wp-content/uploads/2008/07/mic hellesnewloveafterheath.jpg
http://cdn.buzznet.com/media-cdn/jj1/headlines/2008/12/michelle-spike.jpg

http://blogs.theage.com.au/lifestyle/trashtalk//archives/michelle_heath_kiss.jpg
http://nba.alrightstill.net/wp-content/uploads/michellewilliamsheath.jpg
http://img2.timeinc.net/people/i/2006/startracks/060501/michelle_williams.jpg



besia11

(*)
Jakieś żule nikomu nie potrzebne żyją(oczywiście nikomu źle nie życzę), a prawdziwi aktorzy (a takich mało) odchodzą. I jeszcze w jakim wieku.

szaszlyk_xp

W pierwszą rocznicę, ogłoszone zostaną nominacje do Oscarów. Mam nadzieję, że Akademia nie zawiedzie Jego prawdziwych fanów.

Naley

Rok nic nie znaczy.Ja wciąż nie mogę się pogodzić z tym,że odszedł.
I mam nadzieję,że dostanie Oscara,który już dawno mu się należał.

Lilith_33

http://poszkole.pl/news,Ostre_przegiecie_z_Batmanem,16123,1.html