Może trochę głupio to zabrzmi ale może ktoś mi powiedzię jak się wymawia imie i nazwisko tego aktora. Słyszałam je już w kilku filmach ale w każdym było wypowiedziane inaczej (!) :/ stąd moja prośba...
Heath Ledger - HIT LEDGER (ja tak wszędzie słyszałam i czytałam). Małe pytanko do Ciebie - jak jeszcze słyszałaś???
Nie "hit"! Na końcu nie ma "t", tylko "th". Takie angielskie f... Musicie wiedzieć o co chodzi. A nazwisko to: "ledżer". Jeśli macie jakieś wątpliowści to wejdźcie w mowę w panelu sterowania. Ja wiem co mówię, na pewno tak się wymawia. W końcu Heath to mój ulubiony aktor.
To również MÓJ ulubiony aktor i wiem jak się wymawia jego imię (wszędzie mówią HIT), a mowa w panelu sterowania nie zawsze mówi poprawnie.
Co do nazwiska to się zgodzę. Zresztą nie warto się kłócić o wymowę, bo jeśli chodzi o Jake'a Gyllenhaala, to wszędzie podawano co innego.
Oczywiście, że "Hif". W ostateczności "Hef", jak to mówi moja koleżanka, ale z pewnością nie "Hit";)
oczywiscie,ze "Hif",a nie "Hit",w angielskim "th" nie czyta sie jako "t", ale takie typowe dla anglikow "f".
Pozdrawiam
To ciekawe, czy to gdzieś usłyszeliście, czy tylko tak twierdzicie. A propo, w niektórych przypadkach w j. ang wogóle się nie czyta litery H tylko ją pomija.
Oczywiście, że słyszałam jak sie wymawia jego imię i to wielokrotnie. Ciekawe, czy możesz to również powiedzieć o sobie? Chociażby na Oscarach, na rozdaniu innych nagród, choć tak prymitywnych jak MTV Movie Awards.
"A propo, w niektórych przypadkach w j. ang wogóle się nie czyta litery H tylko ją pomija."
To powaliło mnie na kolana. Sugerujesz, że mówi się: "it"? Boże... Czuję, że zaraz dostanę zawału. Heath ma być "it' em"?! Świat zwariował. A teraz powoli i spokojnie: nieme h tu nie występuje. Rozumiesz czy powtórzyć?
ehh... nie wiedziałam że moje pytanie wywoła aż taką dyskusję. Ale dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
moi drodzy, na pewno wymawia się "HIF", a nie żadne "t" na końcu - taki juz urok tego języka. oczywiście jeśli ktoś słyszał "hit" to uwierzę, bo niestety mało kto potrafi i chce wymawiać to poprawnie, tak jest prościej. A zatem jeśli kogoś interesuje poprawność "Hif ledżer". Ale w tym kraju nie zabijają za inną wymowę - największą niewiadomą jest Halle Berry - każdy uważa, że wie najlepiej ;)
no a tak poza tym to on jest pół-Szkotem, pół-Irlandczykiem, a od dawien dawna wiadomo, że to cholerne, trudne dla obcokrajowców "th", zwłaszcza w wygłosie, czyli na końcu wyrazu, tam jest najsilniej akcentowane :)
H pomija się w innych przypadkach, np w słownie "honor" które czytane jest
w głuchym "h". H na początku wyrazu, przed samogłoską "e" jest zawsze
wymawiane.
Poza tym, słyszałaś jak Polacy czytają "Hit". Każdy anglik czy amerykaniec,
poprawnie posługując się swoim jezykiem, przeczyta to "hif". Z tym, że to
"f" na koncu, wypowiadane jest z językiem między zebami, co daje efekt "f"
złamanego na lekkie "t". Mimo wszystko jednak, lepiej powiedziec "f"
aniżeli "t".
Imię Heath to zdrobnienie od Heathcliff'a - staroangielskiego imienia. Więc kłótnia na temat wymowy jest niepotrzebna, bo w zależności od rejony, każdy będzie je wymawiał trochę inaczej. Natomiast biorąc pod uwagę wymowę typowo angielską, będzie ono brzmiało "HIF". A osobie, która spiera się z każdym użytkownikiem, polecam zapoznać się trochę z językiem angielskim, bo naprawdę warto.
Heath Ledger - "Hef Ledżer". "ea" się czyta jak "e", "th" jak "f", zaś "g" jak "dż" ("d" z tego wszystkiego nie wymawiamy).
Po pierwsze: nie ma zasady mówiącej że "ea" czyta się w jakiś określony sposób; zależnie od słowa może to być "e" jak w "earth" albo "i" jak w "east" (ale, gwoli ścisłości, nie jest to polskie "i", tylko coś pomiędzy naszym "i" a "y")."
Po drugie dźwięk "th" to nie "t" ani nie "f" tylko właśnie "th" - nie ma polskiego odpowiednika, wymawia się trochę jak polskie "f", tylko zamiast dotykać górnych zębów dolną wargą dotyka się ich czubkiem języka. Jeśli koniecznie spolszczać, to na "f", broń boże na "t".
"dg" to też nie do końca "dż" tylko coś w pół drogi między "dż" a "dź".
"er" wymawiane będzie zależnie od kraju - amerykanie wypowiedzą końcowe "r", brytyjczycy i australijczycy skończą słowo na samogłosce, bardziej przypominającej "y" niż "e".