wiesz...kiedyś grali w podziemiu i podobało mi się, że w Polsce jeszcze nie są tacy znani. Zresztą niestety trochę odcinają się od korzeni i idą w stronę popu a to już !#$@$^ zbrodnia. Grają koncerty z gwiazdkami itp.
heh i tak ich lubię.
Najlepsza płyta? Wiesz ciężko powiedzieć, dla mnie Kerplunk to dosyć WAŻNA płyta, bo pierwsza, a przełomowa to oczywiście Dookie.

kurcze, mam nie co inną definicję zbrodni ;)
a Kerplunk rzeczywiście jest płytą ważną, jednak napewno nie pierwszą - 1. studyjny album to 1,039/Smoothed Out Slappy Hours :)

A właśnie, że nie ;) 1,039/Smoothed Out Slappy Hours to składanka zawierająca płytę 39/Smooth (to jest 1. studyjny album), EPkę Slappy, EPkę 1,000 Hours i nigdy wcześniej nie wydany "The Big One".

Co???????????????????????????? ? Stwierdzenie, że grają z gwiazdkami jest do bani! Zaraz wpadnie ktos i zacznie gadać, że to komercha i się sprzedali! Wkurza mnie takie coś, przecież to, że ich płyty się sprzedają to chyba oke nie? Ich muzyka dociera w ten sposób do ludzi! A tak po za tym to słuchałam ich wszystkich płyt i mogę stwierdzić, że American Idiot wcale nie jst złe tak jak to niektórzy gadają!!! Green Day rulezzzzz;)

Green Day zmienia się, owszem. I zawsze zmienia się bez uszczerbku dla swojej twórczości. Co z tego, że chłopaki są teraz znani? Nie rozumiem dlaczego niektórzy lubią dany zespół tylko jeśli gra dla ziemniaków w piwnicy ;) Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś ich zna czy nie, najważniejsze jest co ich muzyka znaczy dla mnie, jak ja ją odbieram, co czuję. Nie wiem dlaczego teraz jest taka moda na to co nieznane (brzmi groteskowo). "American Idiot" to bez wątpienia świetna płyta. Lubię całą ich twórczość i trudno jest mi wybrać najlepszy album...

Całkowicie się z tobą zgadzam Romen! Od kiedu to trzeba śpiewać do ziemniaka;) Tak nawiasem mówiąc to niezłe stwierdzenie;););)

Niestety, twórczość Green Daya przesłuchiwać dopiero zaczęłam, więc co do najlepszej płyty nie mogę się wypowiedzieć. Jak dla mnie jednak ewoluują stanowczo dobrze. American Idiot to gniot?? Chyba sobie tu ktoś delikatnie mówiąc, żartuje.

Powiem nawet, że bardzo dobrze ewulują. A tak po za tym to Kot żałuj, że nie słyszałeś ich starszych płyt;)

Staram się. Ale zaczęłam od American Idiot, więc się cofam. Będę to robić jak najszybciej. ;))

Bardzo dobra decyzja! Przesłuchaj na pewno Dookie i Nimrod;)
Naprawde się opłaca!

Na razie jestem przy International Superhits. Cofam się powoli, ale skutecznie. Zaręczam, ze dojdę do Dookie jak najszybciej ...

RoZZie - a dziękuję :) Kot: miło, że Green Day ,,wciąga" następną osobę :) Życzę wiele radości z poznawania ich twórczości (nawet się rymuje :))

Romen nie ma za co;) I ja też się ciesze, że kolejna osoba słucha dobrej muyki.;)

Nie ma jak sprawić komuś przyjemność;)) ja się wciągnęłam, teraz zarażam innych ... A może staram się.

Założyłam temacik i kurcze, dopiero teraz jestem tu po raz drugi;))) Tak, Green Day zdecydowanie ewouluje, i tak jak ktos już was powiedział, wcale nie na gorsze. Cały czas są dla mnie super i również nie ma dla mnie znaczenia ile ludzi ich słucha. Tak to już jest, że w karierze każdego zespołu pojawia się coś takiego jak, że tak powiem, "komercha". Ale co z tego? Nadal są dobrzy w tym co robią!!

Ja kocham Green Day. Uwielbiam ich piosenki. Zaś najlepsza płyta to American Idiot. Kto kocha GD, musi ją mieć.

Zgadzam się :) Dzisiaj sobie kupuję płytkę :)

Nie przeszłam w końcu wszystkich płyt - jest na to widok, ale zobaczymy czy się zdecyduję - ale stwierdzam z całą mocą jedno - American Idiot wygrywa. A więc czekamy na następną płytę, oby wydali ją jak najszybciej ;>

Oni są cudowni!!! Pędzę po następne płyty! :)) Mam w najbliższych planach "Dookie" oraz "Nimrod" :)

kiedyś lubiłam Green Day ale odkąd wydali tą komercyjną płyte... są mi obojętni. No bo czy nie jest żenujące np coś takiego: "Słucham Tokio Hotel i Green Day". Kiedyś tylko "wybrańcy" słuchali :) ci któzy natkneli sie na nich sami a nie przez telewizje. Teraz sie zrobiła komercha i tyle...

Cóż, po pierwsze Loona miło sie dowiedzieć, że w ogóle żyjesz, bo jakoś nie palisz się najwyraźniej objawiać światu. No nic, to nie moja sprawa. Po drugie, będę się sprzeczać co do szkodliwości "komercyjnej" płyty, bo a) gdyby nie ona, wciąż znaliby ich tylko "wybrańcy", co na dłuższą metę wcale nie jest takie fantastyczne, mimo wszystko; b) sama poznałam ich tylko i wyłącznie dzięki "komercyjnej" płycie i nadal twierdzę, że ta "komercyjna" jest najlepsza.
A więc ja jako zdrajca dla niektórych całym sercem (no, może jego większą częścią) czekam na kolejną dawkę wspaniałej "komercji".
Pozdrawiam

" No bo czy nie jest żenujące np coś takiego: "Słucham Tokio Hotel i Green Day"."
Masz racje, żenujące ;P.


Zespołu słucham nałogowo od kiedy przez przypadek natknęłam się na 'Minority' na youtube. A najlepsze płyty to stanowczo Insomniac i Warning.
Komercja? Niestety dopadła ich. Ale nie przeszkadza mi to za bardzo.

American Idiot. Najlepsza płyta. Choć wszystkie kawałki są boskie. Tym bardziej z nowej płyty. "She's a rebel", "Are we waiting", "Working class hero"... Mmmm

"Working Class Hero" nie jest z "American Idiot" :P

Wg. mnie także American Idiot jest najlepszą płytą Green Day :)

MOim zdaniem najlepsze płyty to 1.Dookie 2. American Idiot 3. Warning xD

Dobra, z innej beczki, kiedy wychodzi nowa płyta, bo chyba jestem w tym do tyłu ...
A ja nadal na pierwszym American Idiot, choć możecie mnie zbić, bo nie przesłuchałam ... kilku :>

No, właśnie jeszcze nie ma konkretnej daty... Ale chyba w 2008 r.

Zmieniłam zdanie co do ulubionej płyty: wszystkie są idealne, ale ostatnio słucham głównie Nimrod.
A Bullet in a Bible to już w ogóle - Minority i King for a Day są genialnie wykonane...

Co do ewolucji Green Day'a.. Moim zdaniem mieli swoje wzloty i upadki.. Wyszła już nawet składanka - 'International Superhits'.. Warning było wyraźnym skokiem w stronę ska-punk.. Lecz American Idiot to jest moim zdaniem jedno z największych arcydzieł w historii punk-rocka.. A płyty.. Hmm... No napewno będą to: American Idiot, Dookie i Kerplunk.. ;) A nowej płyty już się nie mogę doczekać.. Mam nadzieje że przyjadą do Polski na trase :P Na Open'era xD Achh.. Marzenia.. XP Pozdrawiam ;)

Pierwsza piosenka jaką usłyszałam to When I Come Around gdzieś w tv :] to było jakos w 2004 zaraz potem było American Idiot i tak dalej więc te plyte przesluchalam jako pierwsza :] ALe moja ulubiona jest NIMROD :] uwielbian worry rock czy king for a day :]

ok pozdrawiam

Teraz piosenki Green Day [te łagodniejsze grane w MTV]nie są już punkowe są to ballady pop-rockowe.Nie chcę nic mówić ale chłopaki za bardzo się komercjalizują.Mam nadzieję że już skończą nagrywać typowe radiowe kawałki i wrócą do punkowych gitar jak na Dookie i American Idiot.

Zapytam znów - czy nagranie "The Saints Are Coming" i "Working Class Hero" uważasz od razu za całkowitą zmianę ideologii czy chociażby sposobu grania? Niestety nie dane jest nam i obawiam się, że jeszcze długo nie będzie, posłuchać, jak właściwie teraz grają, ale nie spychałabym ich do jednego worka wraz z Brittney (no dobra, przesadziłam, wybaczcie :]) czy Avril ...

->Zapytam znów - czy nagranie "The Saints Are Coming" i "Working Class Hero" uważasz od razu za całkowitą zmianę ideologii czy chociażby sposobu grania?.<-
Tak.Przeczytaj w Wikipedi na czym polega ideologia punk a dowiesz się,że styl Green Day i cały podgatunek pop punk sprzeciwijają się nawzajem z "tradycyjnym punkiem".
Pozdro.
PS.Też nie chciałbym ich wkładać do jednego worka z Avril.

To dobrze, choć w tym się zgadzamy :]
Nie, kłócę się z Tobą głównie dla tego, że denerwuje mnie już z deczka ta wszechogarniająca teza o "szatańskiej komercjalizacji" zespołów ; że jeżeli puszczą jeden ich teledysk w MTV, napiszą kawałek (o zgrozo) w Bravie czy jeżeli nagrają ze dwie ballady, to odeszli od poprzedniego nurtu, "prawdziwi fani" mają im to za złe i mają ochotę ich zostawić.
Być może pop-punk, nawet na pewno, to zaprzeczenie prawdziwego punku. Nie słucham tego gatunku muzycznego, Chodzi mi tylko o to, by nie ogłaszać ich zchodzącymi z drogi po dwóch nagranych w innym klimacie piosenkach. Niech nagrają ze 4, a najlepiej niech w ogóle nareszcie całą płytę, i jeżli takowa będzie jak te dwie - przyznam Ci rację. A o to, czy to gorzej, będziemy dyskutować później :]

Pozdrawiam

Chociaż Green Day to nie ten klasyczny punk jak Sex Pistols ale grać potrafią tylko niech więciej nie nagrywają tak miękkich kawałków.
Rozumiem że czasem trzeba się wyciszyć no ale ile można.
Pozdro.

Więc wnioski są: to coś-jak-punk; potrafią grać lepiej; dla prawdziwej oceny, jak teraz grają, musimy poczekać na następną płytę. Wciąż wydaje mi się tylko, że nazywanie dwóch piosenek "ile można" to lekka przesada, ale co tam.
Pozdrawiam

Czy płytę "American Idiot" można nazwać komercyjną tylko dlatego ,że słuchają jej wszyscy naokoło, a nie tylko wybrani?? Można tak stwierdzić, ale czy Green Day nagrywając tę płytę wiedział jaki wywoła ona szum medialny?? Nie sądzę, po prostu trafili w gusta większej publiki. Słyszałam opinie,że płyta nie jest punkowa, lecz wręcz popowa, no ale oni mają po 35 lat! No więc nadal mają sie buntować przeciw tym samym ideom?! Zmienili się, dojrzeli , tak więc teksty też są inne! Mnie ogólnie nie przeszkadza, iż są znani (tym lepiej dla nich) , chociaż naprawdę irytujący jest fakt, gdzie to wszystkie niby "emo" dzieciaczki mają opisy "koffaM ToKio HoteL- sOOM BossCy , GrEEn DaY (ohhh, BilLie JeSt ŚliCZNYY - Te CudowNE ZIelONEE OCZka),no ale cóż, takie jest życie, niektórzy muszą dorosnąć, by odróżnić kicz od prawdziwej muzyki :) PS. Oby stało się to szybko :D

Ah , zapomniałabym - moją ulubioną płytą GD jest "Warning"

Dzięki, dzieki za ten wpis :]

Ja zostaję przy American Idiot, ale niestety nie przesłuchałam wszystkich :]

A Pseudo-Emo ... to inna sprawa :/

Dla mnie najlepsza była, jest i będzie Dookie;-)

Nie uważam, żeby Green Day się ,,sprzedali" - jeżeli już, to płyta się sprzedała. Uważam, że ,,American Idiot" jest najbardziej dojrzałym krążkiem, jaki kiedykolwiek wydali. Poza tym sam zespól wygłosił dość jednoznaczną opinie w tym temacie: ,,Jedyne, o co nam chodzi, to grać rock'n'roll, muzykę która przemawiałaby do ludzi. Wywodzimy się z ruchu punkowego, ale nie biegamy po ulicach z tabliczką ,,punk rock" na piersi. Proponujemy piosenki dla ludzi którzy maja takie same ideały co my. Piosenki które, być może, pomogą niektórym z nich pozbierać się do kupy i zobaczyć świat w innym ,,świetle".

Prawidłowo ;D

Ja lubie doslownie kazda plyte green daya. Kto wie co z nimi jest? Bo jakos nic o nich nie slychac... nagrali juz nowa plyte? bo dosc dlugo czekamy...

Niestety, chociaż uwielbiam ten zespół, jestem zdecydowanie przeciwna ewolucji Green Day'a. Najlepsze były Dookie, Nimrod i American Idiot. "21st... " już za bardzo ewoluował, chociaż mam na tej płycie kilka genialnych piosenek, jak "Mass Histeria", "Static Age". Najbardziej lubię ich za gitary, perkusję i wokal, więc spokojne momenty z pianinem mniej do mnie przemawiają (chociaż początek "Viva la Gloria" jest boski - chce ktoś nuty?).

Ewolucja nie zawsze idzie w dobrym kierunku. Tak jak wcześniej w przypadku Simple Plan, tak teraz z Green Day'em przekonałam się, że nie chcę, żeby zespoły kombinowały z nowymi brzmieniami - po prostu pokochałam ich za to, jacy byli kiedyś ;)

ok, tylko wtedy tez wszyscy by im zarzucali że graja ciągle to samo, że się wypalili itd. Eksperymentując w róznych gatunkach rozwijają swoje zdolności, choryzonty muzyczne. Choć sama często wole posłuchać Kerplunka niż American cieszę się że nagrali te 2 ostatnie albumy takie jakie są, tymbardziej że dzieki pierwszemu mogłam ich poznac ;).

Tak, ja to rozumiem, zdaję sobie sprawę, że zespół nie może stać w miejscu i powinien się rozwijać, po prostu ich ewolucja idzie w innym kierunku, niż bym chciała ;)

ja najbardziej lubię pierwszą ;]

Why do you want him? ;)XD

a co do tematu, to Green Day tworzy nie tylko pod tą nazwą. Co sądzicie o Foxboro Hot Tubs, The Network ? :)

ubóstwiam Teenagers from Mars,a FHT dosyc mi przypomina styl green day wiec takze tez jest spoko

American Idiot.

potwierdzam American Idiot najlepsza