Było już wiele tematów na tym forum. Ale takiego jak ten nie, co z resztą
mnie nieco zdziwiło, wiem bo skrupulatnie przeszukałam listę tematów.;]
A moje pytanie będzie krótkie i treściwe:
Jaki jest Wasz ulubiony utwór duetu Mercury&Caballe?
Na mojej playliście króluje "Overture Piccante", "How Can I Go On" i "The
Fallen Priest" :)
Jestem zakochana w "Guide me home" i "The golden boy". Cała płyta jest zresztą przecudowna, ale te dwie piosenki...mmm...rozpływam się, jak je słyszę ;D.
Ja kiedyś nie przepadałam za "La Japonaise", ale ostatnio przesłuchałam całej tej piosenki i stwierdziłam, że jest po prostu piękna, szczególnie fragmenty śpiewane po japońsku.
no wlasnie mnie tez nie zachwycila za pierwszym razem ale teraz....
ale cala ta plyta jest doskonala !!
to dobrze ze nie tylko ja jej slucham.
jeszcze ensueno lubie.
jest takie mroczne i smutne
Ensueno lubię, ale ostatnio nie słucham go często. Wole "Guide me home" i- tak jak pisałam wyżej- rozpływam się przy tej piosence.
Co do całej płyty ogólnie- jedna z moich ulubionych.
guide me home uslyszalam pierwsze z tej plyty i dzieki niej sie zaczelam interesowac Barcelona.
nawet moj tata co od 50 lat jest wierny hard rockowi tez czasem mowi
eeee pozycz mi tej plyty bo naprawde fajna !!
łączy i to bardzo ;)
*chyba większość należy do ulubionych, ale jak mam wybrać to może 'how can i go on' i 'guide me home' :)