Wogóle cała ta chałtura "gotowe na wszystko" to śmiec zrobiony dla słodkich idiotek, kur domowych i zakompleksionych feministek które choc w połowie próbują dorównac mężczyzna pod różnymi względami. Ale są gusta, guściki... no i bezguścia w przypadku fanek tegoz badziewia (mowa zarówno o aktorce jak i serialu).
"Zaczynają się zabawy w detektywa: kim jestem, czym się zajmuję, co mi jest. " a ja znam odpowiedź na owe pytania ! Kolega wiódł błogie życie przed komputerem, szary, niedostrzegany, niezbyt pewien siebie.. pewnego dnia poznał dziewczynę (nie wykluczone, że w internecie).. rozmawiali pewien czas, zaczęli się do siebie zbliżać.. i nagle fall in love ! chłopak kompletnie stracił dla niej głowe! Bynajmniej nie bez powodu- dziewczyna była interesująca, kobieca, miała wyobraźnię, lubiła zatracać się w romansidłach, co nie przeszkadzało jej twardo stąpać po ziemi. jak to przystało na bliższych znajomych dzielili się swoimi przeżyciami, gustami muzycznymi, jak i filmowymi. gdy chłopak postanowił wyzać jej swe uczucia, ona się wycofała, pozostawiając go w świecie gier i s-f , w starym szary świecie. jego złamne serce, obolała duma przczyniły się do tego , że od tamtej pory mści się na kobietach, nienawidzi ich, siejąc obrazę i prymitywne spojrzenie na płeć piękną (bynajmniej nie słabą). Za pierwszy cel obrał fank Gotowych Na Wszystko ... wiecie dlaczego? BO TO BYŁ JEJ ULUBIONY SERIAL ]:->
ach, zapomniałam dodać, że na ogół nie oceniam ludzi, ani nie wymyślam im życiorysów, ale czuję się do tego upoważniona czytając Twoje posty, w których generalizowałeś, rzucałeś stereotypami i obelgami (i nie chodzi o fanki DW, tylko kobiety).
Oczywiście, masz do tego całkowite prawo. Jesteś upoważniona, potwierdzam i w ogóle się nie obrażam. Również bezwzględnie wierzę w twoje zapewnienia o ogólnych zasadach oceniania przez ciebie ludzi, i jestem w tej chwili tragicznie poważny.
No brawo, ładna historia, dużo szczegółów, może nawet wątków autobiograficznych.
Ale meritum: odpowiedzi nie znasz a pisałaś, że znasz. Czy to tylko tekst mający na celu świadome poniżenie mnie,czy faktyczna (chybiona) próba wykazania się zmysłem dedukcji i bystrością. Jeżeli to pierwsze to gratuluję, ładny trolling choć bez klasy, pełno w nim błędów; jeżeli odpowiedź nr dwa, no to niestety - blamaż, kompromitacja, poruta.
Tak czy tak, dziękuje za podkręcenie licznika dodanych odpowiedzi i zapraszam do dalszych dywagacji
Buziak :)
nie mam ani zmysłu dedukcji, ani to nie była próba poniżenia Cię. Czytając co piszesz, zastanawiałam się skąd taki stosunek do kobiet. Właśnie tak ułożyła mi się luźna historyjka, która jest realistyczna i mogłaby być prawdziwa, nieprawdaż : )?
przeczytalam pobieżnie Twoje wypowiedzi i z Twoimi pogladami radze zostac np. alfonsem albo bossem mafi. Zycze rowniez sukcesów.
PS. Mam nadzieje, ze czulbys sie rownie pewnie i męsko, gdybyś miał świadomość, że sądząc tak o kobietach, masz na mysli rowniez swoją matke jak i hipotetycznie zakladajac- córkę. Zapewne bylbys wniebowziety, gdyby mezczyzni traktowali ja jako kogos kto ugotuje obiad badz tez uprasuje koszule. Mozna tez ja w dupe klepnac, w koncu do tego rowniez sie nadaje.
Pozdrawiam.
hahaha. przepraszam, że tak z tym wyskakuję, ale przeczytałam kilka pierwszych postów i nie mogę - skąd na świecie tacy haterzy i co im do tego, że ktoś lubi jakiś serial? buziaki dla wszystkich, którym chce się marnować nerwy na takie pseudointelektualne dyskusje (w szczególności pozdrawiam autora pierwszego posta) :) Pozdrawiam
Jest to kwestia wychowania.Można powiedzieć,że serial jest nie fajny i uzasadnić to,ale podstawą tego wszystkiego jest konstruktywna krytyka,a tutaj padają takie słowa,że ja jestem porażona. Wyzywanie się,nienawiść, chamstwo i to wszystko w sporze o panią która gra w serialu...chore dla mnie.
Ten gej najprawdopodobniej nie obejrzał nawet jednego odcinka tego serialu, przeczytał tylko kilka komentarzy na jego temat i uznał, ze jest to chłam typu "Klan" czy "M jak Mdłości". To jest niestety Polska - tu najbardziej na coś naskakują ci co mają o tym blade pojęcie.
Nie widzę powodu by kogokolwiek poniżać nazywając go gejem. To jest niestety Polska - kraj rasistów, antysemitów, homofobów i bigotów. Sam jestem gejem i nie czuję się gorszy od innych z tego powodu. Jednakowoż jestem zagorzałym fanem DH i Felicity, a patrząc na wasze tu wpisy, wolę się do tego nie przyznawać, bo stawia mnie to w złym świetle - w jednym szeregu z takimi kołkami co nawet porządnej riposty nie potrafią sklecić, a czepiają się gejów. Jakby była jakaś znacząca korelacja między tym kto z kim sypia a co ogląda. Nędza rbk17, nędza...
A powiedz mi w jaki sposób obrażam gejów nazywając tak daną osobę, która raczej nią nie jest?
Absolutnie zaprzeczam jako bym był homofobem, naprawdę nic nie mam do gejów. Chciałem jak najmocniej obrazić autora tego wątku za to, ze obraził mój ulubiony serial. W Polsce nazwanie heteroseksualnego mężczyzny(zarozumialca) gejem jest najwyższą formą obrazy dla niego. Chodziło mi o to aby on się wkurzył, a nie inni geje.
Najmocniej Cię przepraszam za to, jeśli jednak poczułeś się urażony, niestety muszę Cię skrytykować, że nie masz dystansu do siebie. Ja jestem ateistą i z uśmiechem przyjmuję uwagi jak ktoś nazywa mnie satanistą bądź bezbożnikiem.
Jeśli faktycznie chciałaś mnie obrazić to ci się nie udało. Lepiej było nazwać heteroseksualistę kobietą, bo to dziś obciach. Jak mówił Janek Nowiński w filmie "Jeszcze nie wieczór":
"...dziś być aktorem to wstyd, zobacz jakie są gwiazdy bracie: dzieci, debile, KOBIETY(!), jacyś prezenterzy, i spójrz w telewizor to zobaczysz"
nie bez przyczyny chyba wymienił termin "kobiety" jako jakiś element śmieszności albo niewypału w dzisiejszej TV.
Cóż, przytaczając za przedmówcą: Nędza rbk17, nędza...
przeszkadza Ci, że jestem piękna i mądra? aż tak bardzo chce Ci się kobiety? szkoda, że żadna nie chce takiego chama i darmozjada
Taki wierszyk napisał kiedyś Jan Brzechwa:
Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!
Dla mnie jesteś kolejną zakompleksioną dziewczynką, głupią w dodatku i niespecjalnie ładną. Skoro potrafi cię sprowokować tak marny komentarz na temat którego przymiotnik "błahy" jest sporym nadużyciem, to musi być z tobą coś nie tak. Pozdrawiam i życzę powodzenia w uskutecznianiu samouwielbienia. Lubię fantastów.
uwielbiam dyskutować z zakompleksionymi nastolatkami, takimi jak adammo1313. tyle się można dowiedzieć o problemach młodych ludzi oraz poznać nieco młodzieżowego slangu...
brak odpowiedzi ze strony autora postu świadczy o braku argumentów.
PS. kompleksów nie mam, a dziewczynką byłam gdy chodziłam do podstawówki, czyli jakieś 20 lat temu. moim zdaniem jesteś kolejnym prowokatorem, który nie ma co ze sobą zrobić i z powodu braku przyjaciół siedzi całymi dniami przed komputerem oraz rozmyśla: "jak tym razem powkurzam ludzi, którzy są ode mnie lepsi i którym się układa lepiej niż mnie?"
Zgadzam się z Tobą, podmiotowe traktowanie ludzi, i tzw. hejterstwo jest teraz na czasie. Ale to świadczy tylko o braku dobrego wychowania.
Też się z wami zgadzam, ze wszystkim i w doskonałej spójności :) Jesteście takie mądre że nie sposób z wami dyskutować, niepodobna podważyć waszych argumentów :) Jesteście dziewczyny bystre, błyskotliwe i przebojowe. Któż wam może dorównać? Kaczor Donald to przy was zwykły cienias :)
Od dłuższego czasu obserwuję ten jałowy spór i sensu nie sposób tu dostrzec. Jak mawia stare ludowe przysłowie: uczył Marcin Marcina a sam głupi jak świnia.
panny_lane: jaki jest sens pouczania kogokolwiek by zaniechał argumentum ad personam, samemu posługując się słabymi sofizmatami?
adammo1313: po co te heroiczne amplifikacje w kierunku interlokutorów?
SatineNic: pozdrawiam koleżankę spod znaku tęczy. Choć wstyd mi trochę że taki zelota jak ty cierpiący na wapory z tak marnych powodów jak krytyka celebrytki i aktorki, wypowiada się w ogóle na forum, stawiając w pejoratywnym świetle gejów.
Mogę mieć tylko nadzieję że wy wszyscy się opamiętacie i zaniechacie tych sardonicznych wypowiedzi.
Weszłam dzisiaj ne te forum, jak zobaczyłam, że w XXI w. uważa się kobiety za gorsze od mężczyzn, to jednak wywołuje skrajne uczucia.
Może i posty adammo1313, są prowokacją, jednak istnieją pewne granice. Prawda?
O tych granicach chyba decyduje moderator danego forum, wszak jest nad tym jakaś kontrola. Poza tym gdyby wypowiedź nie przekroczyła granicy, nie byłaby prowokująca. Prawda?
Jak widać na forach, moderatorzy rzadko się pojawiają. A prowokacją, nie nazwiemy tylko tego co przekroczy granicę. Prawda?
Zależy jak kto jest przewrażliwiony. Widocznie lubisz mieć ostatnie zdanie, bo nie mając merytorycznych argumentów (dla tej pustej dyskusji) ratujesz się semantyką. Zostałaś sprowokowana przez adammo1313 więc się rzucasz bez kierunku i celu, byle tylko zaistnieć w tej rozmowie. No więc proponuję ci, napisz jeszcze jakąś ripostę czy co tam chcesz i nie męcz się więcej. Nie warto.
Muszę powiedzieć, że zszokowałeś mnie. Mam jedno pytanie, pomijając brak kultury, czy masz pojęcie czym jest semantyka? Raczej znamy różne terminy. Najśmieszniejsze jest to, że wtrąciłeś się do dyskusji nic nie wnosząc, tylko pouczyłeś wszystkich, a tu nie o to chodzi.
"więc się rzucasz bez kierunku i celu, byle tylko zaistnieć w tej rozmowie", primo - szyk przestawny, secundo - to zdanie świadczy o Tobie, nie o mnie. Starasz się dominować nad rozmówcą. A to nie o to chodzi. Życzę powodzenia w innych dyskusjach, tutaj skończyłam. Tak na zakończenie, przypomnij sobie pisownię wielkich i małych liter. Wybacz, zboczenie zawodowe.