Jestem fanką Emmy Watson i chciałabym być jak najbardzie na jej miejscu albo bliżej poznać taką osobe i miec z nia dobre kontakty;)Ale chciałam wam zadac pytania:
1.Co ma takiego Emma Watson czego my nie mamy?(biorąc pod uwage wyglad i wszystko co tylko mozliwe)
2.Co mamy lepszego od Emmy (takze biorac pod uwage wszystko rowniez w czym jestesmy lepsi itp.)
3.Co sądzicie o Emmie biorąc pod uwage te zdjęcia? http://www.lansik.pl/6676/upskirt-emmy-watson/
Próbowała wejśc do samochodu ze złączonymi nogami ale coś sie jej ta sukienka podwinęła juz widze mine naszej kochanej Emmy gdy zobaczy ze paparazzi wystawilo jej takie zdjecia w internecie czy moze to jest fotomontaz bo takie grube i dziwne troche sa te jej nogi?czy moze specjalnie dala se sfotografowac "upskirt"?Pomóżcie
a i tak przy okazji obajrzyjcie se ta parodie hehe w niektorych momentach jest naprawde smieszna http://pl.youtube.com/watch?v=FZTbh-oxVJQ i nadal niewiem co to moze byc za jezyk;);)
No ten filmik dobry jest..;D
A co do tego zdjęcia to nie wiem...
Może chciała, żeby ją sfotografowali...
W każdym razie, gdybym wiedziała, że czyhają na mnie paparazzi to bym bardzo uważnie do tego samochodu wchodziła...
a juz widzialas ten filmik????
ja z tego lalam a co do tego zdjecia to tez juz go widzialas???i jak zareagowalas bo ja jak pierwszy raz zobaczylam to szczeka mi opadla
No są dwa wyjścia...
Albo chciała, żeby ją sfotografowano albo było to przez przypadek...;P
No ale skoro miała krótką sukienkę, to mogła do niej nie zakładać przezroczystych majtek...;P
A mam pytanie...
Ile masz lat...? ;]
Albo jesli wchodzila do tego samochodu po imprezie to moze byla troche schlana i nie patrzala juz na to co robi????i kurde wszyscy jej cisna ze se nie goli teeeeeej ale teraz podobno jest jedna z gwiazd ktora korzysta z depilacji brazylijskiej.............Mam 17 lat a dlaczego pytasz?
Haha...
Że się nie goli...
też nie mają się czego czepiać...
Ciekawe, czy te, które tak piszą się golą... Hehe...
A tak z ciekawości pytam...;]
No bo zdajesz się być wielką fanką Emmy...;]
hehe zdaje sie??????? no mozna powiedziec ze jestem jej fanka chociaz nie lubie tego okreslenia bo kojarzy mi sie z wywyzszaniem Emmy Watson a ja po prostu zazdroszcze jej chcialabym byc na jej miejscu ale tak tylko zobaczyc jak to jest ale fajnie by bylo sie z nia zaprzyjaznic i zobaczyc jaka jest naprawde ale marzenia sie nie spelniaja;);)
hehe a tak wogole to dlaczego pytasz ile mam lat i czy jestem fanka?????ty tez jestes????i ile masz lat??
No ja nie wiem czy jestem jej fanką...;P
Coś mnie tu przyciągnęło i zaczęłam tematy komentować...
Najbardziej to jej figury zazdroszczę...;D
A ja mam 15 lat...;P
aha ja tam figury nie tak bardzo jak szczerze mowiac twarzy przeciez ona sie tak zmienila i wiem ze sa plotki ze ona strasznie wyglada a bez makijazu to okropnie ojejujeju bzdury jak niewiem co jakos ja ja widzialam na zdjeciach bez makijazu i oprocz tego ze ma piegi nic wiecej nie widze nawet jednego pryszcza a nawet gdyby miala to wkoncu jednak jest jeszcze w takim wieku ze normalne jest miec pryszcze!!!!i widzialam jej zdjecia jak sie bawi na imp0rezach jestem ciekawa jak sie zachowuje na takich imprezach i jakie podejscie ma do swoich kolezanek i przyjaciolek ja bym ja chetnie poznala ale widac marzenia sie nie spelniaja
Hehe...;D
Tak pisząc z tobą polubiłam ją nawet...;]
No wiesz jak ma kasę to chodzi może na jakieś drogie zabiegi <ja bym tak zrobiła> ale nas zwykłych śmiertelników nie stać...;P
No niestety marzenia się nie spełniają...
Ja bym chciała mieć figurę modelki <tylko tak nie przesadzając>, wyjechać w podróż dookoła świata, kupić sobie całą szafę nowych ciuchów...
I co...?
Nigdy to się nie spełni...
Szczególnie z tą figurą...
Bo ja mam cukrzycę...
I jakbym chciała ćwiczyć, to zaraz dostaję niedocukrzenia i muszę coś słodkiego zjeść...
I co..?
Cały wysiłek na marne...
A jeszcze jak się ma niedocukrzenie, to się jest tak strasznie głodnym...
Nie da się tego kontrolować...
I można żreć i żreć i się nie czuje najedzonym...
Ale jak ci już minie niski cukier i wszystko powoli wraca do normy, to dopiero wtedy odczuwa się to, ile się zjadło...
Jak za dużo to się rzygać chce...
I tak cały czas...
Trudno jest utrzymać cukier w normie...
Wspolczuje naprawde mi przykro ale mnie sie wydaje ze powinnas brac jakies leki i sie leczyc bo mozna naprawde od tego umrzec jesli podobno sie je za duzo slodkiego moze poczytaj cos na ten temat w necie naprawde nie ma sie co smiac to chyba nie jest najlepsze rozwiazanie ze jak ma sie cukrzyce to trzeba jesc dozu slodkiego tak mi si8e wydaje ze powinnas przystopowac ale nie na sile tylko jakies jezcze leki ale lepiej zasiegnąc porady lekarza naprawde....tak wogole gdzie mieszkasz bo ja jestem z Poznania (chyba najgorsze miejsce w Polsce)i dlaczego jak ze mna piszesz polubilas ja hehe ciesze sie ale ja mam kolezanke starsza ode mnie od 2 lata i wychodzi niedlugo za maz za mojego brata i kiedys jak nienawidzilam Harry Pottera ona go bardzo lubiala i chciala mnie wyciagnac do kina na 5 czesc i ja nie chcialam a pozniej po paru miesiacach jak lecialo w telewizji czara ognia tez nie ogladalam ale pozniej tanczylam z moja 7 letnia siostro dla zabawy i udawalam ze schodze po schodach i ona powiedziala ze ide teraz jak hermiona z filmu wtedy na balu i ja sie zdziwilam a jednoczesnie zaciekawilam ze jest bal w harry potterze i szukalam filmikow na youtyube z balu i tam z urywkow z balu tak mnie zaciekawily ze poprosilam brata zeby mi sciagnal 4 czesc i on tez chcial zebym obejrzala bo juz wczesniej naklanial mnie e swoja narzeczona zebym z nimi poszla pozniej sciagnal 5 czesc i tak sie wkrecilam w film i w nie Emme Watson ze tak wyladniala jakos mnie pociagnelo i teraz jak wciaz gadam o tym filmie i czasami o danielu i o emmie ta mo0ja kolezanke tak to wkurza ze mowi ze chyba przeze mnie przestanie ja lubic i jeszcze przestanie lubic harry pottera a ona najbardziej lubiala ja w pierwszych 3 czesciach najbardziej a jak non stop o niej gadam to mowi ze ja to denerwuje hehe wiec dziwne ze ty ja polubilas przez moje gadanie .....ale sie rozpisalam moze wymienimy sie numerami gg????
Znaczy się ja nie jem słodyczy na umór...;D
Jak mam niedocukrzenie...;]
Ale tak jak nie mam to też czasem jem...
Ale nic mi nie szkodzi bo insulinę wstrzykuję...
Jak ją wstrzykuję to mogę wszystko jeść...
Jeżdżę na wizyty do Łodzi...
I jestem chora od 2004r...
Możesz być spokojna...;D
Ostatnio mnie PRZYJACIÓŁKA <podkreślam> wnerwiła...
Bo dokładnie wczoraj na pierwszej godzinie miałam geografię i kartkówkę miałam mieć...
A że miałam niedocukrzenie, to nie mogłam pójść <bo w drodze mogłabym zemdleć>...
No i jak przyszłam na drugą godzinę to wyskakuje do mnie "Zaspałaś?" a ja, że nie, tylko niedocukrzenie miałam a ona "Ta, jasne" a ja że jak nie wieży to jej glukometr mogę pokazać. No i jak powiedziałam to tak zrobiłam...
A ona "To nie mogłaś czegoś słodkiego zjeść i przyjść?" a ja jej, że 15 min. przed wyjściem zbadałam i nie miałam nic słodkiego w domu więc kanapkę zjadłam a zanim ona by się wchłonęła, to trochę czasu minie.
A ona, że "Nie jestem głupia. Nie przyszłaś bo miała być kartkówka" a ja już się trzęsłam ze złości i powiedziałam Myśl co chcesz...
Boże jak mnie niektórzy ludzie dobijają...
Mnie połowa klasy nienawidzi...
Tylko, że ja nigdy nic nikomu nie zrobiłam...
Po prostu mi zazdroszczą bo nie jestem taka brzydka jak te najgorsze pizdy, które mnie nienawidzą i mam lepsze oceny od nich...
Kiedyś jak nie ćwiczyłam któryś raz na w-fie przez niski cukier, to poszły do mojej wychowawczyni z pretensjami, że ja nie ćwiczę i mam 5 a one cały czas i mają 4 lub 3...
I że zmyślam z tymi niskimi cukrami...
A dostały tylko reprymendę i się zamknęły...
Mam tego dość...
Już nie mogę się liceum doczekać... Iść od tych pojebów...
Bo ja do szkoły przychodzę po to, żeby się czegoś nauczyć a nie tak jak one...
Tylko papę drą i gadają na każdej lekcji...
I myślą, że jestem sztywna...
Tylko, że mnie wcale nie znają...
Potrafię się godzinami śmiać z byle czego, mam naprawdę duże poczucie humoru i jestem optymistką...;]
No ale też jak się zdenerwuję to...
No i szybko się denerwuję...
A z tą Emmą to niezła historia...;D
Ja mieszkam w Skierniewicach- dokładnie między Łodzią i Warszawą...
A mam gg ale rzadko kiedy wchodzę...
Mój to: 9012502
no ja tam sie nie znam zalezy co lekarz mowi ale powinno sie nie jesc chyba nawet jak sie ma niedocukrzenie zeby powoli przyzwyczajac organizm moze ale zalezy co lekarz mowi......i nie odpowiedzialas dlaczego polubilas przeze mnie emme????i nie przejmuj sie tymi kretynkami w gimnazjum juz tak jest u mnie tez sie czepiali dzewczyny ktora miala cos z bioddrem i nie umiala nawet podskoczyc tylko tak troszke i miala lepsze oceny z wf od innych lasek....czyli to raczej nieprawda ze Watsonowie sa z rodu Polakow????szkoda ale nawet ten bloog jego poczatek adresu to przeciez "nazarcik...."czyli sobie zartuja chociaz niektore rzeczy byly prawda.... napisalam ci na gg
No polubiłam tak przez ciągłe pisanie o niej z tobą...;]
No właśnie tam było sporo informacji, które kiedyś też gdzieś czytałam...
A chociaż wiesz...?
Coś mi chyba świta, że wcześniej kiedyś tam też czytałam ale tylko chyba to, że jej prababcia była Polką...
Nie jestem pewna...
A z tą cukrzycą to no nie da się nie jeść czegoś słodkiego...
Jak mam niedocukrzenie to w szczególności muszę...
Żeby mi się szybko cukier we krwi podniósł...
Bo słodycze mają cukier prosty, który szybko wchłania się do krwi...
A np. kanapka ma węglowodany złożone i one dłużej się rozkładają, bo muszą sie jeszcze na cukier prosty rozłożyć i to dłużej trwa...
A bardzo niskie niedocukrzenie <jak się mdleje> może jakieś zmiany w mózgu wprowadzić...
No i przed w-f też czasem muszę...
ach no to w takim razie niewiem....wogole da sie wyleczyc cukrzyce???i przez co????a co do tej polki prababci emmy to nigdy nie slyszalam dopiero teraz ten bloog ktos tak sobie to napisal a tymbardziej ze adres sie zaczynal....nazarcik.....;( a bym uwierzyla gdyby to np w gazetach pisano albo na jakims portalu pisanym przez dziennikarzy ale nie prez zwyklych ludzi...a jeszcze chcialam sie spytac co do tego ze przezem,nie ja polubilas no to wlasnie co chwila o niej piszemy ale musza byc jakies argumenty ze ja polubilas bo np ta moja kolezanke to denerwuje
Hehe...
No różnie ludzie odbierają widocznie twój zapał...;]
A z tą cukrzycą to w wiadomościach kiedyś coś mówili, że jakoś tak zrobili, że wątroba może produkować insulinę...
Ale to dopiero nowość i cholernie drogi zabieg...
Jeszcze możliwość przeszczepu ale jak się nie przyjmie to co...?
Tak przez leki czy coś w tym stylu to się nie da raczej...
Chyba jakiś cud by mnie wyleczył...
A jak się cukrzyce dostaje to lekarze jeszcze nie określili...
Różne są powody...
Ja prawdopodobnie po śwince dostałam...
Przeszłam bez przeszkód a jednak jakieś komplikacje powstać musiały...
A masz jakieś może swoje zdjęcie..?
To bym zobaczyła jak wyglądasz...;]
W tym temacie co ktoś założył "Nie cierpię jej" trzeba klikać już na drugą stronę...;P
A wiesz co...?
Napisałam do niej na youtube...;D
Ciekawe co odpisze...;P
w takim razie ciesze sie ze odbierasz moj zapal w dobry sposob hehe przykro mi z ta cukrzyca no racja zabiegi sa teraz drogie ale oprocz tego ze mdlec od niejedenia slodkiego to nic ci nie grozi????????no trzeba klikac na drugo strone bo my tak duzo piszemy;)bo na gg zastac sie nie mozemy;)a do kogo napisalas na youtube????do emmy watson na tej jej oficjalnej stronie na youtube co ci przeslalam?????po angielsku???i co napisalas??a i mam zdjecia jedynie na naszej klasie ale nie sa zbyt ladne i mam tylko 2 i to jeszcze w moich dawnych wlosach teraz jestem blondynka;)
O jaaa cieeeeee wejdz na ta strone i zobacz te zdjecia!!!!normalnie sszooookkkkk http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/974263ad170f9dd1.html z drugiej strony nawet niezle ktos to przerobil tylko troche dziwne ze piersi widac ze sa wziete od jakiejs starej kobiety a reszta od mlodej ale normalnie jak emma widzi takie zdjecia to z pewnoscia nie czuje sie za dobrze wyobraz sobie ze ktos tobie tak przerabia zdjecie i wstawia do netu!!!!i to jeszcze ze jest aktorka to sie roznosi masakrrrrrrrra
No fakt...
Jakbym szybko nie mogła zjeść czegoś słodkiego jak mam niedocukrzenie to bym zemdleć mogła...
No ogólnie cukrzyca wyniszcza organizm...
Może dojść do jakichś komplikacji...
Np. problemy z wątrobą, nerkami, mogę stracić wzrok, czucie w kończynach a w krytycznych sytuacjach mogą kończyny amputować lub mogę zapaść w śpiączkę...
Kurna a moja klasa chyba chce mi to przyspieszyć...
Cały czas się denerwuję...
Słysze moje imię a potem jakieś śmiechy, cały czas mnie obgadują...
Ostatnio obgadywały mnie na forum naszej klasy, więc wiem co Emma czuje jak widzi takie zdjęcia...
To nic niby takiego strasznego, ale jak jest dużo takich małych pierdół to to się po jakimś czasie nie do wytrzymania robi...
Nie mam też takiej prawdziwej przyjaciółki...
Bo wiesz...
W mojej klasie każdy chce być na topie oprócz mnie i takich 4 dziewczyn..
Tylko, że nikt się nie chce wtrącać i skończyć tego wszystkiego oprócz mnie...
A co ja jedna mogę na tyle osób zrobić...?
Przyjaciółka z takim tekstem, że nie wie komu ma wierzyć...
Tylko, że skoro się ze mną zadawała i przebywała w moim towarzystwie to powinna widzieć co robię a nie z takimi tekstami wyskakiwać...
Albo, że chciałaby się kolegować i z nimi i ze mną ale jest to niemożliwe, bo mnie tamte nienawidzą...
A tak to je obgadywała i mówiła jakie są głupie...
A teraz tak nagle wielka zmiana zdania...
Wkurza mnie coś takiego...
ogólnie dobrze się uczę i wyobraź sobie, że one mają coś do tego...
Bo uważają, że w gimnazjum to się jeszcze powinno gadać, być zauważalnym i na topie...
A przez nie nie mam już ochoty do szkoły przychodzić...
Tata mi mówi i koleżanki <te 5 łącznie>, żebym to wszystko olała...
Ale ile można...?
Cały czas o tym myślę i zero skupienia i jakiejkolwiek koncentracji...
Rzadko kiedy trafi ci się ktoś taki, z kim sobie normalnie pogadasz i nie będzie ci zazdrościł...<w sensie w otoczeniu>
*A do Emmy napisałam na jej oficjalny kanał na youtube...
A tam jej napisałam, że nazywam się Sylwia, pochodzę z Polski, nie znam angielskiego za dobrze ale staram się...
Potem, że chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o niej...
Jakie ma plany na przyszłość...
I że chciałabym się tego wszystkiego dowiedzieć od niej a nie z czasopism...
No i tam buziaki wkleiłam...;]
A no i oczywiście po angielsku to napisałam...;]
Podaj mi nick jaki masz na naszej klasie czy coś tam co pomoże mi ciebie wyszukać...
Ja nie wchodzę na to w ogóle chociaż mam konto...
Ale tylko założyłam i drugi raz byłam tam tylko po to, żeby to forum przeczytać co tam te pizdy z klasy powypisywały...
aha no naprawde nie masz fajnego zycia ale teraz tylko jakby przerobili tak swinsko twoje zdjecie?????????ja juz sie zastanawilam czy to zdjecie co na poczatku przeslalam w linku jak wychodzila z samochodu albo do samochodu to jej bylo widac gacie to tez sie zastanawialam czy to nie przerobione bo jakies takie grube nogi miala ale niewiem fajnie ze napisalas o ile to jest rzeczywiscie jej youtube oficjalne......moze4sz dlugo czekac ale to nic jak by co to poinformuj mnie na tym forum albo na gg albo np w komentarzu na gg....a na nasza klase to musisz wpisac moje imie i nazwisko czyli ADRIANA HEPNER POZNAN
Wiesz mi akurat te nogi nie wydają się grube...;P
Tylko tak dziwnie to wygląda...
Jakby miała majtki w nogi wklejone ...;P
Może rzeczywiście fotomontaż...;]
A te zdjęcia masz bardzo ładne...;]
Szczególnie to takie z tą ręką i jak się w górę pod kąt patrzysz...;]
mi sie tak wydaja takie grube mozliwe ze fotomontaz mi sie nie podoba te zdjecie a te co tak patrze w gore to juz mi sie tez nie podoba ale wszyscy mi mowia ze te zwlaszcza jest ladne ale musze se wkleic jakies nowe
Zobacz jak przerobiłam Emmę w Photoshopie...;D
Dla porównania dałam również pierwowzór...;]
http://img526.imageshack.us/my.php?image=emmaja2.jpg
alee pieknie naprawde cudnie;*********ile zajelo ci to czasu?????i to naprawde ty?????pieknie oczy jej zrobilas no i zeby heheh szczerze to wole jej wlosy wiec jesli mozesz sprobuj to jeszcze zedytowac i daj jej wlosy;)))))))))))ten co przerobilas ma gladsza i nie swieci jej sie skora jakbym zobaczyla ja na jakiejs innej stronie to nie poznalabym jej odrazu
swietnieeeeeeee naprawde cudownie;*******ile zajelo ci to czasu????pieknie oczy wyszly ten kolor i te rzesy super;))))))skora mniej sie swieci i jest gladsza ale co do wlosow to moim zdaniem jej sa piekniejsze jesli mozesz to mozesz to zedytowac i zostawic jej wlosy????
A nie znam takiej strony gdzie są jeszcze takie zdjęcia przerobione...;P
Bo po prostu zapisałam sobie jej zdjęcie na kompie, które znalazłam w googlach i przerobiłam w photoshopie...
15-20 minut mi to jakoś zajęło...
To wcale nie jest takie trudne...;D
Tylko 3 razy jej oczy musiałam malować <nakładką> i najgorsze jest to, że nie mogę powiedzmy pomalować kawałka, puścić lewy przycisk myszki i znowu malować, bo nakładka jest trochę głupia...
Gdybym zetknęła kolor z tym, co wcześniej już pomalowałam, to by w tym miejscu się jaśniejszy kolor zrobił...;]
Tak samo z włosami...
Podzieliłam sobie na pół...
I całą lewą stronę malowałam nie odrywając ręki od myszki...
Najgorzej jest jak za linię się wyjdzie...
Wtedy zostaje już tylko ctrl + z i od nowa...;P
To później jeszcze raz przerobię na nowo bo jutro mam sprawdzian z Niemca z dwóch działów i jak na razie nie tak dawno zaczęłam się uczyć...;P
A wtorek mam wolny...;]
Dzień Nauczyciela...;P
Mogę oczy, włosy, skórę, dosłownie wszystko pomalować na jaki kolor chcę...;P
Teraz jej niebieskie zrobię...;]
na youtube oficial chanel emma ma nowy filmik nie zdazylam go obejrzec calego bo juz musze wychodzic z pracy i lece to fryzjera a nie zdazyl mi sie filmik naladowac
Proszę...;]
http://img126.imageshack.us/my.php?image=emmawatson100kopiamb6.jpg
Tylko na nakładka jest dziwna...
Jak brałam niebieski to mi cały czas oczy zielone wychodziły...
Bo nakłada się na jej brązowe oczy kolor który nakładam...
A jak brałam granatowy, to jej czarne wychodziły...
A jak wzięłam zwykły pędzel to były niebieskie ale takie sztuczne...
Więc zostawiłam takie jakie mi wyszły...
oooooooooooooooochhhhhhhhh pieknie ja chce miec taki sam kolor wlosow jak ona tylko jakos nie moge dojsc jaki to jest dokladnie odcien;))))))))))
i bylas moze juz na pierwszym portalu polskim fanów Emmy Watson???Ja właśnie troche sobie poczytalam i bardzo fajna stronka sa tez filmy video ktorych jeszcze nie widzialam ale nie mam czasu ich juz ogladac bo za dlugo sie laduja jesli nie wchodzilas na ta stronke to masz link;)
www.emma-watson.pl
Dzięki...;]
Zaraz sobie zobaczę...;]
No odcień ma ładny...
A z blond włosami moim zdaniem jest najwięcej problemów...;P
Bo mogą ci z czasem ściemnieć i jasnobrązowe się zrobić...;]
A twój naturalny kolor to brąz...?
Ja się nigdy nie farbowałam i jak na razie nie chcę...
Bo jak to złazi to brzydko wygląda...
Albo te odrosty...;P
Potem jakbym chciała mieć swój naturalny kolor to bym musiała zafarbować...
Bo jak zaczną odrastać to nie będzie widać...;P
No zobacz se sa newsy nawet od soboty juz czekam na nastepne tylko tam gdzie pisze o nowych wywiadach gzie mowi o Hp i chyba ksiaze polkrwi i przyjazni z danielem i rupertem i niewiem gdzie jest ten wywiad.....a ja mam naturalny kolor tak brazowy ten co mam na fotce tylko ze na tym pierwszym zdjeciu widac ze sa pofarbowane na czarno i koncowki podniszczone nie podobalo mi sie juz pozniej czarny ani ciemny braz dlatego mam teraz blond ale farbowalam sie trzy razy bo za 1 razem mialam nierowny kolor niby braz blon i rudy zmieszane za 2 tali blond ale koncowki rude i za trzecim razem scielam koncowki i znowu pofarbowalam i mam blond ale jeszcze sa troch ciemniejsze koncowki ale mi to nie przeszkadza i teraz mam juz troche odrosty i jak bylam teraz w poniedzialek u fryzjerki to mi powiedziala ze te sciecie mi pasuje a mam wycieniowane i postopniowane tylko mowila ze kolor by trzeba bylo jeszcze przyciemnic chcialam bardzo jasny braz albo balejarz ale teraz chce miec taki sam odcien jak emma no ewentualnie jak mi bedzie bardziej pasowac to cos wpadajacego w braz ale chcialabym miec chociaz troche tego samego koloru co emma moze z takich jak ona i z jasnego brazu zrobic balejarz???ale niewiem jaki to dokladnie odcien
Wiesz co...?
Wydrukuj zdjęcie i pokaż fryzjerce...;]
I powiedz że chcesz taki sam kolor...;]
Może się uda...:D
Tak wiem ale problem w tym ze za bardzo nie chce drukowac tego w pracy bo bym musiala druknac nie czarno biale tylko kolor chociaz u nas w pracy z reguly czalyczas drukujemy na czarno bialo wiec nic sie nie stanie jak raz cos drukne na kolorowo bo to idzie z kolorowego a nie z czarno-bialego nie????ale niewiem czy wogole mamy naladowany kolor jeszcze nie probowalam a w domu jak przychodze z pracy to rzadko moge siadac na kompie w sumie to wcale.....a pozatym nie mam takiego nie moge znalezc takiego konkretnego zdjecia;(;(;(a tak wogole to zauwazylas ze ten THARKUN" juz nie pisze????
No już nie pisze...
A to zdjęcie co przerabiałam chyba dobre by było...
Dobrze widać jakiego koloru ma włosy...
A jakaś koleżanka nie ma drukarki...?
<chyba że masz>...
W niedzielę chodzisz do pracy...? ;]
nie w niedziele nie chodze do pracy ale ja nie mam kolorowego tuszu a wczoraj na forum "komentarz do tematu nie cierpie jej"napisalam ci juz ze udalo mi sie wczoraj wydrukowac zdjecie ale inne;););):):)zobacz se na gtamtym forum
ale dzieki wlasnie przed chwila sobie wydrukowalam to twoje:);):0:):):):dokladniej chyba widac kolor bo na zewnatrz sa robione i jest jasniejsze zdsjecie a tamto bylo robione w srodku i ciemniejsze jest dzieki;*;*;*
Hehe nie ma za co...;]
Tamto też fajnie pokazuje...;]
To jak pójdziesz do fryzjera to ci chyba zrobi taki jak ma Emma...;]
Aa i jak już ci przefarbuje to zrób sobie zdjęcie i mi pokaż...;D