Beznadziejny styl pisania (pisze pisze pisze O! a o tym to warto wspomnieć, teraz będę pisał
przez 30 stron jak to się stało że ta stacja nazywa się Grzybowa!), wszechobecna nuda, płytkie,
słabe postacie i dialogi tak porażające żenadą że oczy bolą od czytania tego
No serio pytam, nie widzę w nim żadnego geniusza...