Jak już to JEST.

Dalej jest Żydem z Galilei? A kim był w takim razie przed tym jak nim został? Gdzie nie wejdziesz tam Świadkowie Jehowy.

Był i jest żydem; i nie jestem Świadkiem Jehowy, tylko Protestanckim Chrześcijaninem.

A ja jestem tylko Chrześcijaninem, dlatego takie pseudo wyniosłe przyczepianie się do słów i dyskusja nie na temat który poruszyłem mnie denerwuje. Poza tym Jezus nie był, Żydem przed swoimi narodzinami.

Był, Żydem z Galilei, częścią warstwy społecznej która wyróżniała się wyglądem i zachowaniem z pośród innych ówczesnych żydów w taki sposób, że Galilejczyka można było bez problemu rozpoznać po wyglądzie i gwarze. I na pewno nie był podobny do postaci z 99% filmów poruszających tematykę Jezusa. Szczególnie tych w których jest przedstawiony jako hipis-model po lsd.

Koło chrześcijanina być może kiedyś stałeś Seba, nic poza tym.

Wg mnie jest perfekcyjny.

Wypowiadanie się w internecie ma jedną prostą zasadę, należy argumentować swoje wypowiedzi inaczej są bezwartościowe.

Wzruszające ;-)
Nie zamierzałam wchodzić w polemikę, napisałam tylko swoją subiektywną opinię, ale niech Ci będzie ;-)
Po pierwsze dobrze gra i wydaje się być całkiem niezłym aktorem, po drugie wizualnie jest bardzo dobrze dopasowany i ucharakteryzowany, po trzecie dobrze i przekonująco odegrał swoją postać, wywołał we mnie różne uczucia i emocje; od uśmiechu i sympatii po współczucie czy smutek...a nie jestem osobą wierzącą. Dobrze zagrana rola, that's all, oczywiście według mnie.

Na takich wypowiedziach opiera się dyskusja. Mi konkretnie nie chodzi o to, że on źle gra czy jest źle ucharakteryzowany. Moje zarzuty tyczą się niekonsekwencji twórców serialu. Z jednej strony dbałość o prawidłowe przedstawienie tła historycznego i realiów a z drugiej wygląd aktora kompletnie nie pasujący do realiów historycznych. Równie dobrze Jezusa mógłby zagrać Murzyn czy Azjata.

Czy ja wiem?Ja właśnie tego nie dostrzegam. Jezusa musiał zagrać koniecznie Żyd? Ten aktor bodajże jest Portugalczykiem, ale wg mnie ma takie rysy twarzy, które pasują. Prawie identycznie jest przedstawiany choćby na różnych obrazach i portretach.

Ok, całkiem straciłem już szacunek do twórców serialu. W sumie nie zdziwił bym się gdyby i Jezusa zagrał Murzyn skoro czarny aktor zagrał Samsona. Realia historyczne dla twórców serialu przegrały z poprawnością historyczną :/

"poprawnością polityczną"

sympatyczny komentarz, Samsona gra Murzyn, Jan Chrzciciel nosi dredy, a Jezusa wyobraźcie sobie teraz w tym serialu w bardziej "żydowskim" wydaniu, w talicie i z pejsami i uznacie, że coś wam tu nie pasuje, bo gryzie się taki wizerunek z tym dobrze znanym z innych przedstawień Jezusa.

Trochę mało zrozumiały ten twój komentarz. Wszyscy aktorzy powinni być dobrani pod kontem historycznym.

W krajach Azji Jezusa przedstawia się z rysami typowymi dla Azjatów, więc chodzi ci o przedstawienia typowe dla jakiej części świata?

No przecież on jest wypisz wymaluj Jezus, jak tam może wygląd nie pasować? :)

Właśnie wypisz wymaluj ma ten problem, że to nie to samo co było. Tak jak teraz np. jest tendencja do robienia filmów o starożytnym Egipcie z Egipcjanami wyglądającymi, jak jacyś Grecy, podczas gdy im prędzej do rudych Angolów było bliżej

Nie wiem jaka jest tendencja, ale mi ten Jezus wyjątkowo przypasował.

trzeba umieć odróżnić Jezusa jak z obrazka od Jezusa mającego być zahaczonym w historyczne realia

Ale mi on pasuje, nawet jeśli nie pasuje w historyczne realia.

po co,w ogole sie udzielasz, skoro nic nie umiesz wniesc do dyskusji, moze idz byc wredna i toksyczna jak to kobiety maja w naturze ale gdzie indziej co paparuchu?

żebyś się pytał prymitywie.

"należy argumentować swoje wypowiedzi inaczej są bezwartościowe." Ahahahaha bezwartościowe... ale się uśmiałam.

Może chociaż podasz argumentację?

Yyyy nie? Moim zdaniem to śmieszne. Czy przez brak argumentacji moja opinia jest bezwartościowa?

Zgadzam się w pełni.

:)

Filmu jeszcze nie widziałam, serialu też nie, ale już po samym trailerze widzę, że on jest perfekcyjny :)

jest :D

Oglądałeś może film dokumentalny jak tworzyli twarz Jezusa dzięki całunowi, który przetrwał ? Udowodnili, że Jezus wygląda podobnie jak na większości obrazów w kościele. Więc nie wiem czemu się temu wspierasz. Po za tym warto dodać, że Jezus nie jest Galilejczykiem tylko tam się urodził, lecz Bóg jest Jego Ojcem

Oglądałem, i wyszło im coś takiego http://ciekawostkihistoryczne.pl/wp-content/uploads/2012/06/Jezus_Chrystus_.jpg Więc nie wiem, może oglądałeś jakąś propagandową nazistowską wersję ;)

No tak, skoro Bóg jest jego Ojcem więc na pewno sprawił, że Jezus był jedynym Aryjczykiem wśród swego ludu...

przypomina bardziej serialowego Piotra :P

Każdy Katolik uważa,że Jezus jest Synem Boga ,a Jego Matką jest Maryja.Poza tym czytałam jakiś czas temu,że ku Waszemu wzburzeniu Syn Boży wyróżniał się z tłumu ,a badania dotyczące całunu potwierdzają,że był wysoką osobą-miał powyżej 180 cm wzrostu.

Czemu mam się wzburzać, że "Syn Boży" wyróżniał się z tłumu? Co to w sumie znaczy? Że był przystojny?

Zachowywał się inaczej niż wszyscy i kto wie?mógł byc przystojny,ale nie mnie to oceniac.

Ok.

Warto poczytać zapiski św. Faustyny, ona Go często opisuje :)

Święta Faustyna Kowalska miała gruźlicę z przerzutami do mózgu, która może powodować halucynacje i omamy wzrokowe. Znała wizerunek Jezusa z obrazów.

To że Maria jest MATKĄ BOGA to największa herezja katolików.

A kim jest? Surogatką? Abstrahując od tego czy Jezus jest Bogiem, jego matka nosiła imię Maryja i ma to potwierdzenie w dokumentach historycznych nie powiązanych z chrześcijaństwem.

Z jednego prostego powodu. NMaryja jest człowiekiem więc nie mogła zrodzić Syna Bożego. Bóg posłyużył sie jej ciałem, żeby nam łatwiej byłozrozumieć jego pojawienie się. Nalezy sie jej szacunek ale nic poza tym. Zadne odszczepiencze kulty. To mogl byc ktokolwiek.

Kolego radzę poczytać historyczne dzieła bo brednie piszesz. Jezus np nie mógł mieć długich włosów. Dlaczego? Poczytaj, to nie boli.

Wzrost Jezusa to podobni ponad 180cm

Według mnie to niemal idealny aktor do tej roli, bardzo mi przypomina Jezusa z całunu, czy z obrazu św. Faustyny. Sądzę jednak, że głosy, że jest zbyt ładny, czy coś w tym stylu są niedorzeczne - jestem pewna, że Jezus w rzeczywistości jest piękniejszy, niż możemy sobie to wyobrazić... W końcu jest Bogiem - czyli jest doskonały, a tego żadne z nas nie jest w stanie ogarnąć swoimi zmysłami :) Przynajmniej jeszcze nie teraz i nie tutaj :)

Zgadza sie z Toba w 100%. Dla mnie on jest idealny do roli Jezusa i musze powiedziec ze jego rola do mnie przemawiala wg serial Biblia zmienil mnie pod wzgledem religijnym i to z duzo zasluga Diego jako Jezusa.

Rozumiem, że kobiety podchodzą do tematu w sposób emocjonalny ale nikt tu nie pisał o żadnej "ładności" tylko o wiarygodności i serialu.

Twórcy wzorowali się na Jezusie z popkultury, jego zeuropeizowanym wyglądzie. Tymczasem Jezus był, żydem i nie ma znaczenia czy był atrakcyjny fizyczne czy też nie.

Sytuacja jest tego typu, że równie dobrze np w filmie o Wałęsie mógłby zagrać główną rolę Hindus czy Murzyn. Nie widzisz sprzeczności?

Zresztą twórczy serialu poszli i w tym kierunku, obsadzając w roli Samsona aktora czarnoskórego. Równie dobrze mogli by pozmieniać historie Biblijne tak jak im się podoba.

Nie wiem jaki był cel tych zabiegów, ale wydaje mi się, że producenci poszli w stronę poprawności politycznej kosztem wiarygodności.

Wybacz, ale tu nie chodzi o "o ładność" tylko o podobieństwo do Jezusa z "ikon".
Wiesz...moim zdaniem po prostu nieważne jak naprawdę wyglądał "historyczny Jezus" w filmach zawsze przedstawiany jest jako Jezus z "ikon", może dlatego, że ludzie po prostu są bardziej przyzwyczajeni, nie wszyscy naprawdę "kopią" wszystkie fakty historyczne...Większość po prostu się tym nie interesuje aż nadto.

Poza tym...fakty historyczne...wiesz...w szkole zawsze byłam na profilu z rozszerzoną historią i być może zamierzam pójść w tym kierunku.

Historia, którą znamy nie musi być w 100% faktem historycznym. Zastanówmy się może ile "historii jest w historii", bo nawet te źródła, które mamy jak dla mnie NIE SĄ w 100% wiarygodnymi, niezbitymi faktami. Ludzie nadal przeprowadzają badania nad przeszłością, bo jest to studnia bez dna.

Nawet jeśli historyczny Jezus wyglądał tak, jak mówisz i wyglądał jak typowy Żyd (bez urazy dla Żydów, ja szanuję wszystkich ludzi) i wg. Ciebie wyglądał jakoś...dziadowsko za przeproszeniem, to nie znaczy, że twórcy filmu musieli go tak przedstawiać.

Dodam jeszcze, że prawdziwi Chrześcijanie (albo i nie, może nawet Ci którzy w jakiś sposób szanują postać Jezusa nieważne na ile autentyczna dla nich jest), którzy kochają Jezusa za to, kim był, za to co dla nas zrobił, widzą Jego piękne wnętrze i tak samo do tego pięknego wnętrza dopasowali sobie równie piękną zewnętrznie postać.
Czy tak trudno dostrzec, że jeśli się kogoś kocha to się go widzi pięknym wewnętrznie i zewnętrznie? I tak się go przedstawia.
Tak samo jest z Jezusem. Więc nie musisz aż tak czepiać się o tę wiarygodność historyczną, bo możliwe, że twórcy nie kładli aż tak wielkiego nacisku na to, żeby wszystko było w 100% realistyczne, historycznie odwzorowane, najbardziej liczy się przesłanie. Przecież to nie miał być film dokumentalny...:)

Osobiście,odwróciłam się od instytucji Kościoła, bo aż boli mnie jak wypaczona jest nauka Jezusa, jak wprost zbijają sobie kasę na tej wierze i tylko mówią: kto do Nieba, kto do Piekła. Ale nie odwróciłam się od Jezusa, więc tak samo przedstawiłabym go jako pięknego mężczyznę.

Moim zdaniem ten film bardzo dobrze pokazał postać J.Ch. i Jego stosunek do hipokryzji ówczesnych frakcji judaistów.
Bardzo mnie poruszył ten film, chyba bardziej niż "Pasja".

Wcale nie jest tak, że my, kobiety kierujemy się jakimiś emocjami związanymi z atrakcyjnością danego aktora. Może po części tak jest, ale ja z reguły oglądam jakiś film dlatego, że wg. mnie jest dobry i nie oglądam nigdy niczego tylko dlatego, że gra tam ktoś atrakcyjny, według mnie, oczywiście, bo piękno to pojęcie względne...;-)

Poza tym, co z tego, że niektóre koleżanki tu napisały sobie, że wg. nich był perfekcyjny? Miały takie prawo, być może przypadł im do gustu wizualnie, jako postać Jezusa, bo takiego Go sobie wyobrażają.
Więc trochę niemiło z Twojej strony, że napisałeś jednej z dziewczyn coś w rodzaju: "Jak piszesz wypowiedź to poprzyj argumentami, inaczej jest bezwartościowa" parafrazuję...
Bardzo niemiło z Twojej strony, bo nikt nie musi Ciebie odrazu niewiadomo jak argumentować i się wdawać w dyskusje ogromne.
Jak jesteś dojrzałym facetem to szanuj opinię innych i nie określaj czyjegoś zdania jako "bezwartościowe", bo każdy człowiek jest wartościowy i jego opinia też.
Sam pewnie byś nie chciał, żeby ktoś tak do Ciebie powiedział, nawet przez internet.

Pozdrawiam cię ciepło. ;))

Dla mnie takie podejście jakie mają twórcy tego i podobnych filmów to utwierdzanie stereotypów i uprzedzeń rasowych. Uważam, że jest to zrobione z premedytacją.

Odzwierciedla to idealnie rasowy paradoks z którym mamy do czynienia w USA. Czarny musi być w każdym filmie, nawet takim w którym ze względów historycznych Czarnych nie było, ale Azjata, Żyd albo Metys to już człowiek drugiej kategorii, który w filmie występować nie musi. Nawet w filmie o Żydach, Żyda być nie musi ale za to Czarny obowiązkowo.

Tak jak już chyba wcześniej pisałem, można było wziąć do tej roli przystojnego Żyda, jaki problem? Przystojny Żyd jest zbyt trudny do wyobrażenia dla tych którzy kochają Jezusa? Jeśli będziemy dalej utrwalać nieprawdziwy obraz Jezusa z wyobrażeń z czasów kiedy Żydzi byli uznawani za gorszych ludzi to jaki przykład będziemy dawać jako chrześcijanie?

Prawdziwe piekno czlowieka to jego wnetrze a nie wyglad zewnętrzny i nalezy o tym pamietać.

Nie idealny nawet w 1% nie jest idealny. Wygląd zupelnie przeklamany. Jakie długie włosy? Ludzie poczytajcie troche a dwoiecie sie. Pokolenie gimbusow, i swiat staje w plomieniach.

10/10