http://www.youtube.com/watch?v=ANLXbcm6JtY - przecież to jest mistrzostwo świata...
Ritorna a me
Cara mia ti amo
solo tu solo tu solo tu
solo tu mio cuore
Aż ciarki przechodzą jak on po włosku śpiewa... Chodzi o 'Return to me'.
Niesamowity głos i zawsze świetna interpretacja :) nawet Sinatra przyznał, że Dean Martin śpiewa o wiele lepiej od niego - to się nazywa komplement.
Zgadzam się absolutnie zarówno przy Return to me, jak i podczas oglądania Rio Bravo miałem ciary na plecach :)
Cudowne. Przez dłuższy czas, kojarzyłam Deana Martina głównie "Everybody Loves Somebody", tymczasem jak odsłuchałam innych nagrań to za pierwszym razem spodobało mi się kilkadziesiąt. Głos niezwykły, genialny piosenkarz, niektóre piosenki do dziś są magiczne.
"...Tak opaleni i tacy głodni,
grosze w kieszeni wytartych spodni.
Przyjaźń na wieki, braterstwo krwi,
suche powieki, wygasłe sny.
Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd.
Urodzeni, żeby biec,
nie mogą w miejscu stać.
Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.
Młode lwy, każdy wiedział, że świat będzie nasz.
Młode lwy, o jak dzisiaj brakuje mi was.
Karnawał znowu kończy się rano.
Lotnisko w deszczu, w popiele diament.
Darujcie sobie tych kilka kłamstw.
Ty nie napiszesz, tym bardziej ja.
Wódka jasno płonie w nas
i bliżej znowu do gwiazd.
Urodzeni, żeby biec,
nie mogą w miejscu stać.
Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.
Urodzeni by biec.
Parzę palce zapałkami,
nocą szukam starych zdjęć.
Stygnie garnek z marzeniami,
jak się czuję, chyba źle.
Młode lwy, głodne stado pędzące na łów.
Młode lwy, zawsze twardzi, nieczuli na ból.
Młode lwy, każdy wiedział, że świat będzie nasz.
Młode lwy, o jak dzisiaj brakuje mi was.
Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć.
O, młode lwy, szkoda czasu nam było na sen.
Młode lwy, jak pochodnie sunące przez noc.
Młode lwy, bił się o nas i diabeł, i mrok.
Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć.
Młode lwy, szkoda czasu nam było na sen.
Młode lwy, bojownicy na życie i śmierć."