Dla mnie to jest właśnie detektyw Herkules Poirot! W charakteryzacji najbardziej odpowiada rysopisowi detektywa podanemu przez Agathę Christie. Czytając Jej serię z belgijskim detektywem widzę właśnie twarz Davida Suchet'a. Poza tym - gra go równie przekonująco :-)
Zgadzam się z tobą. To wymarzony Hercules Poirot. Czytając książke widze właśnie jego. Najlepszy z wszystkich Poirotów!!! Reszta niech się umyje do niego!!! Pozdrawiam :)
No jak jasna cholera sie zgadzam z powyzszymi wypowiedziami.. wlasnie czytam "morderstwo w orient...' i caly czas widze jego (oczywiscie tylko wtedy jak czytam ksiazke :) Chyba nie bylo i nie bedzie lepszego Poirota..
nie było, nie ma i nie może być lepszego!!! David Suchet jest po prostu stworzony do tej roli tak jak by autorka wymyślając Poirota wzorowała się na aktorze a nie odwrotnie:)
Pozdrawiam fanów Poirota - Sucheta :-)
Jeden jest tylko Herkules i to jest on! Te wąsiki, głowa niczym jajo, kocie spojrzenie i uśmiech, często ironiczny i bardzo inteligentny.
trudno się nie zgodzić =D jest stworzony do tej roli i tak w niej przekonujący, że nawet nie zwraca się uwagi na drobiazgi typu nie pasujący kolor oczu.
Mam to samo! Zaczynam właśnie dwunastą książkę A. Christie i Poirot to dla mnie wspaniały Suchet! Uwielbiam ich obu:)
jestem pod wrażeniem jak wielu innych widzów ma podobne spostrzeżenia. dla mnie również David Suchet to Poirot przeniesiony z kart książek na ekran.
i rzeczywiście po obejrzeniu serialu, nie sposób, czytając książki A.Christie nie mieć jego twarzy przed oczami :)
Rzeczywiście mogę się zgodzić w 100 %. Posiadam większość odcinków na DVD i dużo książek Agathy Christie. David Suchet to Poirot bez dwóch zdań.
pozdrawiam reszte fanów serii
Ja również się z wami zgadzam, Suchet jest wymarzonym Poirotem! Same jego ruchy, gesty, francuskie słówka - cudo :)
Nie mogę się doczekać "Morderstwa w Orient Expressie" z nim w roli głównej, ma być kręcone jakoś w 2010/2011.
Albert Finney (?), który grał w wersji z lat siedemdziesiątych był koszmarny.