Nie chcę narzekać na Daniela Craiga ale wydaje mi się, że Owen o niebo lepiej sprawdziłby się w tej roli. Just saying...
zgadzam sie! a na Craiga juz mi sie nie chce narzekac...
również się zgadzam. ale cóż zostaje Craig póki co...
Zgadzam się . Ale mogło być gorzej niż Craig.
Dokładnie. Owen był dla mnie naturalnym następcą Brosnana. Oczywiście bez tych śmiesznych wąsików, które nosi w ostatnich filmach. Craig nie jest najgorszy, ale 007 nie powinien wyglądać jak agent rosyjskiego wywiadu. ;)