Niedawno w mediach widziałem wzmiankę, że ktoś chciał opublikować nieautoryzowaną biografię Eastwooda, ale jego prawnik zablokował jej wydanie, bo jak stwierdził "W biografii pojawiły się fakty, które mogłyby mocno nadszarpnąć reputację Clinta Eastwooda".
Ciekawa sprawa. Jak idać Brudny Harry nie taki święty.