Piosenka w jego wykonaniu to jedyny jasny punkt "Casino Royale". Audio brzmi lepiej niż wygląda video (i tylko poza filmem - jako soundtrack). Ciekawa facjata. I tyle.
Piosenka jest świetna, ale film dla mnie też był zajebisty;) Teledysk (ten promujący piosenkę i przy okazji film) jest słaby, ale ten ,,teledysk" na początku filmu jest genialny.
Casino Royale to najlepszy jak dotąd Bond, a You Know My Name najlepsza jak dotąd piosenka z Bonda.