Bartosz Gelner

7,0
10 190 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bartosz Gelner

Niektórzy robią karierę przez pokazywanie dupy, ten liże się z facetem na ekranie.

maciekb80

Użyłem kolokwializmów, by opisać prostą czynność. Nie ma sensu posługiwać się wyszukanym słownictwem w tematach o "takich" aktorach.

tearofmankind

interpretując twoją wypowiedz myślę że w cudzysłów powinieneś dac słowo aktor, a nie takich.

tearofmankind

Nie, nie ukończyłam podstawówki. Jestem niewykształcona. Ty za to jesteś wybitnie mądry. Rozumiem, że stwierdzenie, że dzieje się to na ekranie, już oznacza, że wykreował jakąś rolę, tak? Więc będę niemiła i wyprowadzę cię z błędu. ekran nie równa się aktor. Taki przekreślony znak równości. Ale co ja ci tłumaczę, przecież nie ukończyłam szkoły podstawowej ;x.

JustFurious

Ale pracą gościa jest aktorstwo. Jeżeli zobaczysz Kubice na ekranie to najpewniej jedzie w rajdzie, a nie po zakupy. Jezeli zobaczysz Kaczyńskiego to najpewniej gada o polityce, a nie o przepisach na ciasto. Jeżeli zobaczysz nasza kadrę na ekranie to najpewniej grają mecz, a nie pod monopolem(chociaz tutaj można mieć wątpliwości).

Zresztą co za różnica. Wątpię by miał dublera, ergo lizał się z facetem. Rola czy nie - to było obleśne.

tearofmankind

Dziękuję, idealny argument potwierdzający moją tezę, iż jest to aktor, a to była rola.

JustFurious

Jego język był prawdziwy.

tearofmankind

Kobieta z mężczyzną na filmach też się całują często z języczkiem? Lub mężczyzna dotyka piersi kobiety pod bluzką, bo w filmie jest jej mężem, więc żeby uwiarygodnić całą sytuację, zahaczają o sferę intymną. To, jak rozumiem, też Ci przeszkadza? Nie popieram par homoseksualnych. Nie podobają mi się także tego typu pocałunki. Co nie zmienia faktu, że nie rozumiem atakowania go. W moim mniemaniu spisał się naprawdę świetnie w tej roli. Nie w tej scenie, ale w roli Natomiast wracając do tematu biustu, doczytałam wyżej, że jednak Ci to nie przeszkadza: "Co innego zagrać i "pokazac cycki czy dupe", a co iinnego zagrac by "pokazac cycki czy dupe"." Rozumiem obnażająca się kobieta w kinie to sztuka, zaś mężczyzna całujący się z innym mężczyzną na ekranie to w ogóle fe, be i kukuryku, szkoła podstawowa ;)... To już hipokryzja, drogi panie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
tearofmankind

Nie widzę odniesienia się do moich argumentów. Rozumiem kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Takich rzeczy uczą na etapie szkoły podstawowej. Sam mnie do niej odsyłałeś. Przyszedł czas, że i ja odsyłam ciebie.

JustFurious

Skoro nie potrafisz przyjąć mojej percepcji dalsza dysputa nie ma najmniejszego sensu. Wbrew pozorom jednak odpowiedziałem na niektóre Twoje pytania "a contrario" - na zasadzie przeciwieństwa. Naga kobieta na ekranie mi nie przeszkadza, chociaż są filmy, które nie mają nic poza tym do zaoferowania - wtedy i takimi filmami pogardzam(co już skonkludowałem wcześniej w przytoczonej metaforze).

tearofmankind

twoja percepcja nie ma żadnych podstaw. Nie potrafisz uargumentować. Nagość ci nie przeszkadza, chociaż taka publiczna nagość obnaża kobietę z pewnej koncepcji moralności. Ale w tym nie ma nic dla ciebie złego. Jesteś hipokrytą. Żałosne poglądy, żałosne opinie. Żegnam, koniec dyskusji z przygłupim koczkodanem.

JustFurious

Moja percepcja jest całkowicie subiektywna. Jeżeli kobieta sama chce się obnażać w filmie, to chyba robi to z własnej nieprzymuszonej woli, więc to nie moja sprawa. Nie moje zabawki, nie moje życie. Natomiast pocałunek gejowski jest obleśny nie ze względu na to, że jest niemoralny, upadla czy coś w ten deseń. Jest po prostu wizualną szkaradą.

JustFurious

Prawda jest taka, że każdy brzydzi się tym co jest paskudne, a zdecydowaną większość gejów powinno się eksterminować.

tearofmankind

Masz u mnie cysterne browaru :)

tearofmankind

Sam jesteś żenada.

użytkownik usunięty
tearofmankind

Jakoś trzeba zacząć.

tearofmankind

przeciez to byla tylko jego rola.

tearofmankind

To żenujące co ty tu wypisujesz. Jakby się "przelizał" z dziewczyną to problemu by nie było. To jest aktorstwo - dają ci rolę i grasz, albo spadasz. To wykazuje czy jest dobrym aktorem, dla mnie sobie poradził i nie rozumiem takich komentarzy. Tu też można się wykazać, jak się jest tolerancyjnym, jaki problem ma się po zwykłym pocałunku. Wielkie halo o dobrą grę i nic poza tym.

llucy13

No bo z dziewczyną nie jest obrzydliwe, prosta sprawa. Aktorstwo aktorstwem, ale są role których ludzie ze względu na własne przekonania by nie zagrali, gdyby był zdrowym facetem nie zagrałby takiej sceny. NIe oceniam natomiast jakości jego zagrania, tylko treść.

Problemu nie mam, po prostu nazywam rzeczy po imieniu. Prawda jest taka, że większość nastolatek kojarzy go tylko z gejowskiego pocałunku i pójdą na każdy film z jego udziałem(tak jak faceci kojarzą niektóre bardziej frywolne panie na ekranach kin - podobnego sortu wabik).

tearofmankind

Dla mnie jest to zwykłe aktorstwo. Jak czytam komentarze typu "żenada, bo pocałował faceta" to po prostu... Takie podejście, jakbyśmy żyli w epoce kamienia łupanego. Ludzie, mamy XXI wiek. W Ameryce jakoś nikt (praktycznie) nie ma z czymś takim problemu.
Ian Somerhalder - popularny aktor. A w jednym filmie grał geja i nikt mu nic nie zarzucał. Oto Polska.

tearofmankind

"No bo z dziewczyną nie jest obrzydliwe"

Zdanie utwierdza mnie tylko w przekonaniu o twojej płytkości i zalecam reszcie ludzi nie konwersować z tą osobą. Dla mnie obrzydliwa są bezwłose koty ale nie karzę by ludzie się ich pozbywali. Sorka, ale idź trolować na paradzie NOPu, gdzie twoje miejsce ;-)

Fibius

Tobie polecam paradę domorosłych psychologów - nigdzie nie napisałem by pozbywać się homoseksualistów. Stwierdziłem tylko, że to obrzydliwy widok. Tak samo jak koprofile, jak kogoś podnieca gówno to jego sprawa, dopóki tego nie pokazuje to może dobie robić co chce.

Uważam pocałunek homo za nie-estetyczny = jestem płytki? Dobra konkluzja, niegodny jestem rozmawiać z takimi "pełnymi" osobami <3

tearofmankind

Popadasz w jakas paranoje. Ten chlopak nie zagral w filmie porno, a naprawde ambitnym (jak na polskie standardy) filmie fabularnym. Tu by przydal sie cytat ktoregos z polskich aktorow, ale niestety nie pamietam jakiego ;)
Cytat brzmial mniej wiecej tak: "Gardze tymi ktorzy rozbieraja sie na ekranie dla samego rozbierania. Owszem, zdarzalo mi sie rozebrac przed kamera ale robilem to dla sztuki, wiec jestem usprawiedliwiony". Jak dla mnie tu jest ta sama sytuacja - Gelner zrobil to nie dla przyjemnosci, ale dla sztuki, wiec to go usprawiedliwia.

użytkownik usunięty
tearofmankind

W sumie, dupę też pokazał.

tearofmankind

Do samego Gelnera nic nie mam, ale nie podoba mi się to, że dziś o jakości filmów świadczy ilość odważnych scen. "Sala Samobójców" czy "Płynące Wieżowce" nie odbiły by się takim echem, gdyby były uboższe w czasem nieprzyjemne sceny. Można w inny sposób zrobić przejmujący film o homoseksualistach, jako przykład podam film "C.R.A.Z.Y.", w którym nie ma "lizania się gejów na ekranie" a jest, moim zdaniem, świetny. Porównując do "Sali..." uważam, że zostawia ją daleko w tyle. Wieżowców nie oglądałam, bo mnie w porę przestrzeżono, więc nie porównuję.