Nie wiem kiedy ostatnio oglądałam tak autentyczną postać. Patrzę na Trepę i wierzę, że taki typ chodzi gdzieś po świecie. Zawsze kiedy mogłam to sobie wyobrazić i uwierzyć w to, wiedziałam, że rola jest wybitnie zagrana.
Jego sposób mówienia, wzrok, głos (zwłaszcza kiedy zadaje pytania) - coś pięknego. Najlepsza postać w „Odwilży”.
A co do samego aktora - niesamowity! Gdziekolwiek go nie zobaczę, jestem zachwycona.
Życzę mu samych sukcesów i żeby jego aktorska droga wyglądała tak, jak sobie wymarzył. W pełni na to zasługuje!