Ryan Gosling w scenach z nią rozkwita, bez niej wypada blado.
Tego filmu akurat nie oglądałem, ale widziałem These Final Hours i tam mi rozwaliła wręcz łeb swoim naturalnym graniem, tak czułem że szybko się wdrapie do Hollywoodu, ale tak szczerze to nie myślałem, że aż tak szybko.
jest faktycznie bardzo naturalna, znakomicie wypadła w "Nice Guys", co do kariery... zobaczymy. Nie takie talenty ginęły w Hollywood...