Nie mogę pojąć jak pięknym można nazwać coś co zostało wyprodukowane przez chirurgów plastycznych.Wystarczy trochę poszperać w necie.Dla mnie to nie jest zadne piękno.Widocznie wiekszość ludzi lubi takie sylikonowo-botoxowe wyroby.Sorry ale mnie to nie kręci.A co do jej aktorstwa to nie wiem za co jest tak poważana.Większość jej filmów to tandetne kino klasy B typu lara albo ten ostatni gniot Wanted w którym możemy "podziwiać" jej wychudzony, wytatułowany tyłek.Jest wielu aktorów co ma od niej większy dorobek a nie robi się w okół nich takiego halo.To chyba przez te jej wypady pod publiczkę do afryki gdzie niby się wielce przejmuje losem dzieci co mieszkają w lepiankach.Od nadmiaru pieniędzy kolekcjonuje dzieci co uchodzi za przejaw wielkiej dobroci eh... żenada.Szkoda mi tylko tego Brada bo na starość został nianią.
Co do urody Angeliny możesz mieć swoje zdanie. I bardzo miło, że się nim dzielisz. Szczytem moich marzeń byłoby, gdybyś robił to kulturalnie i z klasą, bo powyższa wypowiedź tymi cechami się nie charakteryzuje. W sprawie jej aktorstwa się nie zgodzę. Co prawda wybitną aktorką nie jest, ale wybija się ponad przeciętność, a takich ludzi trzeba doceniać. Nie jestem od tego, aby Cię oceniać czy krytykować, ale wypowiedź na temat afrykańskich dzieci i Jolie, która im pomaga, była na poziomie zerowym, a nawet jeszcze niżej. Dlatego tego, jak i kwestii 'kolekcjonowania' dzieci komentować nie będę.
A o Brada się nie martw - sam dokonał wyboru, a poza tym to twardy facet - poradzi sobie.
Wiesz dla mnie jak by chciała im z serca pomóc to nie zabierała by tam kamer, fotografów itd.Dla mnie właśnie to jest postępowanie bez klasy.Jak bym był takim dzieckiem to było by mi przykro i wstyd ,że cały świat będzie oglądał moją biedę bo jakaś pani raz na jakiś czas musi sobie podbudować opinie.A co do dzieci rozumiem można adoptować ale chyba też trzeba mieć w tym jakiś umiar.Zastanawiam się na co te dzieci za parenaście lat wyrosną?Będą opływały w luksusach ale w życiu chyba nie tylko o to chodzi.
To już jest kwestia wychowania. To, że będą miały multum pieniędzy i możliwości nie oznacza, że będą wyrachowane.
O sytuacji w Afryce wie cały świat, więc Twój argument "Jak bym był takim dzieckiem to było by mi przykro i wstyd ,że cały świat będzie oglądał moją biedę bo jakaś pani raz na jakiś czas musi sobie podbudować opinie" jest trochę nie na miejscu. Powinniśmy się cieszyć, że jest ktoś, kto chce im pomóc i to robi. Nawet gdyby robiła to, aby podbudować opinię, te dzieci dostają to, czego nie mają i to, czego potrzebują, aby przeżyć.
a z jakich to źródeł wiesz o wszystkich operacjach plastycznych Angeliny? z Pudelka?, może z Kozaczka?, podaj chodź jedno wiarygodne źródło chociaż jednej jej operacji
Co do pomocy dzieciom...to bardzo dobrze że robi to pod publiczkę, może da do myślenia innym super gwiazdom...pod publiczkę czy nie, zrobiła więcej niż wszyscy razem wzięci aktorzy i aktorki z całego Hollywood...
Jeżeli tak dokłanie szukasz w necie, to pewnie dobrze wiesz, że oddała już kilka ładnych mln. zielonych na dzieci i organizacje charytatywne...
Pozwolę się wtrącić do tej dyskusji.
"Co do pomocy dzieciom...to bardzo dobrze że robi to pod publiczkę, może da do myślenia innym super gwiazdom...pod publiczkę czy nie, zrobiła więcej niż wszyscy razem wzięci aktorzy i aktorki z całego Hollywood..."
Zaczerpnę swojej wiedzy by troszke to sprostować. Jolie nie jest jedyna gwiazdą która pomaga potrzebującym. Robi przy tym najwięcej zamieszania, to fakt.
Podam przykłady.
Oprah wybudowała szkołe dla potrzebujących ludzi z Afryki, co roku oddaje część swojej niemałej pensji na potrzebujące dzieci. Nikt nie wie ile to dokładnie jest, jak to wszystko wygląda i nikt nie śledzi jej każdego odwiedzania tego kraju.
I to nie ma co polemizować-robi to dla dobra potrzebujących rodzin, bo sama kiedyś potrzebowała takiej pomocy i niestety jej nie dostała.
Dalej...Sandra Bullock anonimowo oddała ponad milion dolarów na ofiary tsunami. Tylko przez tzw. "przeciek", wiemy że to była Sandra( sprawa wyszła niecaly rok temu ).
To tylko przykłady,że pani Jolie, owszem, pieniądze daje (apropo wie ktos co sie z tymi pieniędzmi robi? Bo ja jakoś nie słyszałam by z datków Jolie wybudowali cóś potrzebnego typu. np. szkoła) ale nie zmienia to faktu że idzie to w parze z jedną wielką komerchą i potrzebą promocji. Nikt mi nie wmówi,ze tak nie jest.
Co do jej dzieci -niech sobie adoptuje kogo chce, jej problem. Ona zresztą i tak ma sztab nianiek które jej pomoga w wychowaniu.
Kwestia urody-rzecz sporna. Dla mnie nigdy nie była powalająca i delikatna. O operacjach plastycznych czytałam czy wierze to moja indywidualna sprawa.
Dam zdjęcie na dowód że internet od tego pęka:
http://e.lansik.pl/la963/e1457293002022f04756a677
Nie mówie że to prawda, ale widać zmiane wyglądu nosa Jolie. Jak jest wie tylko ona.
Dodam jeszcze informacje o Winfrey, skoro już o niej wspomniałam "Jej fundacja oraz prowadzona przez gwiazdę Angel Network w 2007 roku wydała 50,2 miliona dolarów na wspieranie edukacji, opieki zdrowotnej oraz prawniczej opieki dla kobiet na całym świecie.".
Chyba komentować tego nie trzeba :)
No i właśnie @dziabonczek opisał właśnie to sedno tego co chciałem przekazać.Właśnie to są przykłady dobroczynności szkoda ,że większość ludzi jest na to ślepa.Jolie to jedna wielka komercja.Ostatnio gdzieś widziałem jej sesje razem Bradem i którymś jej dzieci z podróży do jakiegoś kraju.Pewnie nieźle zarobili sobie za tą sesje w jakieś wiosce a pewnie wspaniałomyślnie oddali cześć gaży na biednych z wioski.Czyli sobie zarobili i jeszcze zrobili "dobre wrażenie"(no tak bo przecież co zbywa i tak można oddać) zmierzając do sedna myślę ,że ta jej "dobroczynność" przykrywa jej przeciętne aktorstwo.Np. taki producent sobie myśli: ach ta Jolie jest taka wspaniała pomaga biednym dzieciom z afryki itd. no to ja zaangażuję.Jedzie na opini.No i dla mnie tak to wygląda.
A co do operacji plastycznych to wystarczy wpisać w google "Angelina Jolie plastic sugery" jest tam dużo przykładów ,fakt może nie wszystko to prawda ale przykład z nosem który podał kolega wyżej jest na 100% wystarczy popatrzeć na starsze zdjęcia z początków la 90 bez przyglądania widać że miała strasznie duży nos i nikt mi nie wmówi ,że nie był robiony no chyba ,że miała 3cm makeupa hehe:)Tak samo usta wyglądają jak by miały wybuchnąć od nadmiaru botox no chybże ktoś ze jej krewnych był czarny i to taki defekt genetyczny.
A co jej urody to nie myślcie ze jestem jakimś impotentem czy gejem.On by mi się bardzo podobała może nawet była by dla mnie najpiękniejszą kobietą ale tylko w tedy gdyby była prawdziwa:(
To miłe że się ze mna zgadasz, ale pragnę zauważyć że jestem kobietą. :)
Usta Jolie ma naturalne i co do tego nie mam zaprzeczeń,ale śmiem kłócic się w kwestiach operacji nosa.
O dobroczynności wypowiadalam się wyżej, od tego czasu moje zdanie się nie zmieniło.
Prawdziwej dobroczynnści w hollywood jest sporo, ale fani cicho żyją zludzeniom że Angelina jest misrzem darów charytatywnych.
Mistrzem może i jest, ale umiejętności autopromocji i wyciągania dobrych rzeczy z sytuacji które powinny być bezinteresowne.
Co z tego że za sesje z bliźniakami zebrali 15 milinów na dzieci z Afryki, skoro i tak i tak media o tym pisały, cały świat tym żył .?
Jolie upiekła wtedy dwie pieczenie na jednym rożnie. Zdobyła rozgłos i miano "tej dobrej"(może w ten sposob ociepla swoj wizerunek po odbiciu męża Aniston?tego nie wie nikt.)
Przejrzałem podane źródło: "Angelina Jolie plastic surgery", i co?...nic...same niepewne informacje i przypuszczenia:
"There are many rumors saying that Angelina Jolie have had some plastic surgery procedures to look how she looks now. Looking these Angelina´s pictures when se was younger, she was maybe less thin what makes her features to look more soft than now, although, there is a very subtle difference on her nose."
Ok, możemy założyć że zrobiła korekte nosa, i dalej pytam co z tego, skoro na necie pod pojęciem "plastic surgery" znajdują takie nazwiska jak:
Jennifer Aniston
Cameron Diaz
Courtney Cox
Drew Barrymore
Gwyneth Paltrow
Hally Berry
Jennifer Lopez
Keira Knightley
itd., itd.,
Jak widać temat operacje plastyczne można wrzucić przy praktycznie każdej aktorce, więc nie róbcie proszę z Angeliny królowej skalpela...
Co do dobroczynności, ok. może robi przy tym szum, może dlatego żeby się polansować, może żeby zwrócić uwagę ludzi na problemy śiata, tak czy inaczej robi kawał dobrej roboty...
Ale tu nie chodzi o to,że my robimy z Jolie królową skalpela, nikt czegoś takiego nie powiedział. Każdy wie,że to jest normalne w showbiznesie. Linki i ewentłalne słowa miały udowodnić tym którzy w tym temacie twardo upierają się że Jolie jest w 100% naturalna. Tylko i wyłącznie po to został poruszony ten temat. Nie mówie że napewno miała, bo ja tego poprostu nie wiem, ale upieranie się,że to napewno bzdura jest bezsensu.
Jennifer Aniston miała korekte przegrody nosa, sama nawet o tym mówi i przyznaje się do tego. Więc to nie zadna tajemnica. Jeśli chodzi o Courteney to pierwsze słysze, ale możliwe, nie mowie że nie.
"Co do dobroczynności, ok. może robi przy tym szum, może dlatego żeby się polansować, może żeby zwrócić uwagę ludzi na problemy śiata, tak czy inaczej robi kawał dobrej roboty..."
Nikt nie mówi że dobroczynność jest zła czy naganna, chodzi raczej o tą całą szopke która się odbywa w okół niej.
Jest tona gwiazd które robia coś podobnego, a jakoś o tym się nie mówi tak jak w sytuacjach z panią Jolie.
Owszem, kawał dobrej roboty że pomaga innym, ale, tak zupełnie z ciekawości, czy ktos pisze co dalej dzieje się z pieniędzmi danymi przez Angeline? Bo ja nie słyszałam by coś konkretnego za te pieniądze zostało kupione. Może ktoś mnie olśni?
;)
Nikt nie powiedział??? pozwolę sobie zacytować autora: "Nie mogę pojąć jak pięknym można nazwać coś co zostało wyprodukowane przez chirurgów plastycznych"...pomijam już fakt, że napisanie o innym człowieku "to coś" jest trochę nie na miejscu, nie sądzisz?
ale zostawmy już te operacje...wypisując inne aktorki tak naprawdę chciałem pokazać, że większość internetowych źródeł wiedzy jak Pudelek, Lansik itp. to głupoty i ściema...w jednym z linków w necie znalazłem dwa zdjęcia Jolie, jedno jak była nastolatką, drugie obecne, był to oczywiście dowód na to ile to już operacji przeszła Jolie...szkoda słów, aż mnie to przeraża, bo jak pomyśle że ktoś z moich znajmoych znajdzie moje zdjęcie z przed kilkunastu lat, jak nic wyjdzie na to że skalpel nie jest mi obcy ;p
"Od lat zaangażowana w akcje humanitarne, wspiera amerykańskie Narodowe Centrum Uchodźców i Dzieci Imigrantów. Odwiedziła już ponad 20 krajów, m.in. Sierra Leone, Kosowo, Kostarykę, Pakistan (2005), Indie (2006), Irak."
"Angelina otrzymała z rąk premiera Kambodży, Hun Sena, honorowe obywatelstwo tego kraju w dowód wdzięczności za jej niestrudzoną działalność charytatywną na rzecz jego mieszkańców oraz ofiarowanie 1,5 miliona dolarów na program ratowania lasów."
na Twoje życzenie, zresztą przeczytaj ciekawostki...
Pojebany jesteś, Angelina jest piękna z natury. Nie miała nigdy ŻADNEJ operacji plastycznej. W necie głupoty nieraz piszą... A ja oglądałem program o operacjach plastycznech gwiazd i nawet nie wspominali o Jolie... Piersi też ma naturalne, do Tomb Raidera przyznała się że miała wkładki, bo jej piersi nie są aż tak duże... Matoł !!!
Takich programów o operacjach gwiazd jest zapewne wiele to że akurat w tym co oglądałeś nie było nic o niej to jeszcze żadem dowód.A o piersiach nic nie pisałem ale to ,ze nosi pushup jest raczej bezdyskusyjne ale to jest mi raczej obojętne.Masz racje większość tego co piszą w brukowacach to zwykłe bajko-pisarstwo ale w każdym ziarnku jest odrobinę prawdy.Zresztą jej piękno i tak jest dla mnie za wulgarne.Kiedy się patrzy na jej twarz to ma się uczucie jak by cała była rozebrana.
Nikt tu nie neguje tego ze pomaga tylko raczej to jak to robi a na co idą te pieniądze to już ma znaczenie drugorzędne bo i tak to ziarnko w całej piaskownicy potrzeb.Chyba prędzej będzie koniec świata niż afryka zbliży się poziomem cywilizacyjnym do np europy środkowej.
Ok, zacytowałeś wypowiedź autora, ale nie moją, ja wypowiadam się odnośnie moich słów i mowie tylko za siebie.
Nie mówie,że Jolie miała bankowo operacje, bo ja tego nie wiem, tak samo wy nie wiecie czy na pewno jej nie miała.
Chce tylko,by się na siłę przy tym nie upierać i nie wyzywac ludzi tak jak ktoś wyżej.
"Nikt tu nie neguje tego ze pomaga tylko raczej to jak to robi a na co idą te pieniądze to już ma znaczenie drugorzędne bo i tak to ziarnko w całej piaskownicy potrzeb"
Dokładnie, nikt nie mówi że Jolie robi źle(ja sama nawet pisałam że to popieram), ale my negujemy szopke i całe zamieszanie które temu towarzyszy i ogólny brak bezinteresowności, tyle.
Po raz kolejny w tym temacie musiałam się powtórzyć.
nie wiem czy angelina miała operacje czy nie, ale wygląda nieziemsko pięknie. ;) i tak naturalnie, cudownie... Mimo iż gra w filmach akcji i że wszystko jest zrobione komputerowo to i tak podoba mi się jej zadziorna mina i ten jej sposób bycia sobą. Mimo wszystko uważam, że jest dobrą aktorką. dla mnie jest... ;>
Angie jest super aktorką i myslę że fajną osobą, A CO TO KURWA KOGO OBCHODZI CZY MIAŁA JAKIEŚ OPERACJE CZY NIE!!!??? Jak dla mnie mogła je mieć i to mi nie przeszkadza.
^ Otóż to.
Jest dobrą aktorką, więc ma pieniądze, więc stać ją na operacje plastyczne.
A może do Afryki jeździ z kamerami po to, żeby żaden zazdrosny człowieczek nie powiedział jej, że jest zapatrzoną w siebie lalą - w końcu te miliony też mogła wydać na swój "nos", a nie na jakieś tam dzieci, które przecież nie chciałyby, żeby świat wiedział o ich biedzie, na pewno wolałyby po cichu dalej głodować.
Zresztą, gdyby wspierała te dzieci po cichutku, założę się że kto inny stwierdziłby, że tak naprawdę to tylko plotki, bo nie ma dowodów w postaci nagrań, zdjęć czy czegokolwiek.
Pozdrawiam.
ale mnie wkurza jak ktoś ocenia ją na podstawie trzech filmów na dodatek takich w których nie można wykazać swoich zdolności aktorskich. jak już chcesz kogoś oceniać to polecam Ci obejrzeć co innego niż "Wanted" czy "Lara Croft". hmm. ciekawe co? np. "Gia", "Przerwana lekcja muzyki", "Oszukana", a nawet może "Life or something like it". cokolwiek, tylko nie filmy akcji. powodzenia.
Dokładnie. Gia, Life or something like it, Changeling, Girl Interupted... to sa filmy w ktorych pokazala ze potrafi grac.
A ta cala szopke z pomaganiem i adopcjami wykreowaly media a nie ona. Zreszta wszystko kreuja media (no z mala pomoca czasami jak u dody czy jolki rutowicz) ale ten rozglos? Tak samo jak byla w ciazy i jak urodzila dziecko - praktycznie sie chowala z tym wszystkim, a jak juz urodzila to nie chciala pokazac dziecka. DOpiero jakis magazyn zaplacil jakas tam sume i zrobili zdjecie. Kasa bodajze poszla na jakis cel dobroczynny.
Zreszta nie oceniamy tutaj jej zycia prywatnego i ile ma kolczykow w cipie i ile operacji plastycznych tylko jej gre. A grac potrafi. Filmy akcji raczej nie sa odpowiednie zeby na ich podstawie oceniac jej gre.