Ja też na to liczyłam i też czekałam na dobre wieści dotyczące powrotu do zdrowia Andy'ego... niestety... jakie to niesprawiedliwe, że taki młody człowiek musiał przedwcześnie zejść z tego świata...
Będę o nim pamiętała, głównie przez wzgląd na pierwszą rolę, w której go zobaczyłam, "Gabriela"... oby tylko teraz nie trafił do Czyśćca, gdzie archaniołowie walczą z upadłymi...
spoczywaj w pokoju Andy! Dziękuję za piękne oczy Gabriela i jego wspaniałą kreację :(:(:(

Rest in peace Spartacus !

"Gabriel" to również pierwsza rola w jakiej go zobaczyłem i jest to jeden z moich ulubionych filmów. Miałem nadzieję, zobaczyć go w nowych produkcjach. Naprawdę szkoda tego człowieka:( Wspaniali ludzie odchodzą, a sukin**** spacerują dalej po ziemi. Zycie nieraz weryfikuje nasze nadzieje na choćby odrobinę sprawiedliwości na świecie:/

jak wyżej...

Zgadzam się...