Andrzej Gołota

Andrzej Jan Gołota

8,1
69 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Andrzej Gołota

BARDZO WAŻNE!!! 

użytkownik usunięty

NIESTETY NIE MOGĘ PODAĆ LINKU DO FILMIKU NA YT... (TRWA ON 3min, 20sek.)

UWAGA!!!! LUDZIE!!! TO NIE SĄ ŻARTY!!! 2:58 "Strona szyi. Ostry cios w bok szyi powoduje
nieprzytomność przez szok do tętnicy, żył i nerwu. Dla maksymalnego efektu, cios
powinien być zadany poniżej i lekko przez uchem na szyi. Lżejszy cios powoduje niekontrolowane
skurcze mięśni i intensywny ból. Bok szyi jest jednym z najlepszych celów do użycia, jeżeli
chodzi o jak najszybsze wyeliminowanie przeciwnika, lub wyeliminowanie go CHWILOWO
w celu zakończenia z nim później." SĄ TO TZW. "PUNKTY WITALNE"!!! KAŻDY KTO SIĘ
CHOĆ TROCHĘ NA TYM ZNA BĘDZIE WIEDZIAŁ NA PIERWSZY RZUT OKA O CO
CHODZI!!!!!

użytkownik usunięty

Coś w tym jest o czym piszesz. Gołota padł jakby dostał solidny cios na twarz a przecież nawet w "radiu można było zauważyć", że Gołota nie padł po ciosie. Warto zaznaczyć, że tuż przed rzekomym nokautem, Saleta bił Gołotę po głowie a w zasadzie w tył głowy Andrzeja, co przy zmęczeniu mogło doprowadzić do tego, że Gołota po prostu upadł ze zmęczenia aniżeli z siły ciosu.

użytkownik usunięty

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że chyba nawet sam Andrzej nie zdaje sobie sprawy z tego co tak na prawdę się wydarzyło... szlag jasny mnie trafi jak Gołota zrezygnuje z dalszej kariery przez tą żałosną NIBY przegraną walkę...!! Punkty witalne są to tzw. słabe punkty człowieka, posiada je KAŻDY człowiek bez względu na płeć, wiek czy rasę, w skrócie oznacza to, że po dokładnie zadanym w taki sposób ciosie, przez Saletę, nieważne, kto, by, wtedy był na miejscu Andrzeja organizm tego kogoś zachowałby się dokładnie w podobny sposób!! najprawdopodobniej, nawet śmiem twierdzić, że Gołota należy do tej mniejszości ludzi, którzy jakim (na szczęście) cudem wyszli z tego cało, czyli mam konkretnie na myśli, że, nie stracił przytomności!! Jestem przekonany, że Saleta dobrze wie, co tak na prawdę zrobił, wszystkie punkty witalne w ciele człowieka pewnie ma obcykane na pamięć, choćby dlatego, że przez wiele lat trenował "kick-boxing" to już mówi samo za siebie...!! Najistotniejsze jest przecież właśnie to, że do czasu tego pseudo "nokautu" to właśnie Andrzej wygrywał!!! Same ciosy w tył głowy miały dać podobny efekt, lecz nieco z lekkim opóźnieniem (ogólnie go osłabiając) Wpisz sobie w google "Jak unieszkodliwić napastnika w jedną sekundę" JEST TO BARDZO PODOBNY CIOS DAJĄCY PRAWIE IDENTYCZNY SKUTEK!!!
Pozdrawiam.

Saleta i tak nigdy nie był i nigdy nie będzie bokserem, to zwykły aktor, prezenter telewizyjny i celebryta bawiący się w sporty walki. Raz walczy w kick boxingu, raz w K1, MMA a potem w boksie, a wszystko po to by kasa się zgadzała i było o nim głośno- szczególnie w tym niby konflikcie z Najmanem. Założę się że już starają się zorganizować jego walkę z Pudzianem na KSW w PPV za 40 zł. Przecież Gołota, od 2008 r. po walce z Mollo nie jest sobą, dostał sporo razy w łeb od Mollo, potem od Austina i Adamka i jest rozbity, a Saleta nie oszukujmy się, nie dostał przez te 7 lat zbyt wiele. Dziękujemy Andrzej.

Hitek

Saleta to polski Hulk Hogan tak naprawdę.

Hitek

Poza tym to nie był ten sam Saleta z walk z Oliverem McCallem, z Najmanem w K1 (kiedy stał i czekał aż Najman złamie nogę). Czy to nie jest podejrzane nagle taką rzeźbę w wieku 45 lat zrobić wcześniej gadając, że doping powinien być zalegalizowany w boksie? No ale Andrzej sam sobie winien, walka z Saletą jemu niepotrzebna była, przecież to Saleta był w jego cieniu przez te lata. Chciałbym jeszcze zobaczyć III walkę z inwalidą Bowe'm w boksie i ewidentny koniec kariery.

Hitek

Gdyby doszło do tej walki w 2000 roku postawiłbym wszystkie pieniądze na Gołotę. Saleta miał szczęście, że trafił na Andrzeja, który jest porozbijany, brak formy, do tego po tylu walkach psycha już nie ta. Nawet oglądając z nim wywiad ciężko zrozumieć co Gołota miał na myśli. Wiadomo jak przez tyle lat dostaje się po głowie od bokserów z wagi ciężkiej, gdzie te ciosy są cholernie ciężkie to nie dziwota, że tak się jąka.

Saleta nawet nie walcząc zawsze gdzieś trenuje, siłka, kondycja. Andrzej popełnił błąd bo tak jak napisałeś ta walka nie była mu potrzebna. To Salecie na niej zależało.

użytkownik usunięty
Hitek

Najmana lubić się raczej nie da z oczywistych wielu względów...:-), ale, kiedy złamał czy tam coś z tą nogą mu się stało to Saleta tak zaczął się z niego szyderczo wyśmiewać, że...:-) trochę mnie to zdziwiło, nie myślałem, że on taki jest..., ale to raczej świadczy tylko i wyłącznie o nim!!
Pozdrawiam.

Prawda jest taka, że Saleta o mały włos nie przegrał z Najmanem w MMA i K1 a teraz wygrał z samym Gołotą, to jest smutne. A Saleta powinien go pochwalić za postawę w ringu bo do momentu podduszenia/złamania nogi dostawał od Najmana ciężkie baty, a ten się jeszcze nabijał. Dobrze, że chociaż Gołotę docenił, ale po prostu nie wypadało mu z ulubionego polskiego boksera publiczności się nabijać po walce.

A właśnie walki z Saletą mi się podobały jako jedyne w wykonaniu Najmana. Tylko w nich Najman pokazał serce do walki i walczył póki mu zdrowie fizyczne pozwalało, atakował. Widać że starał się w wygrać, bo z Wawrzykiem, Pudzianowskim, Burneiką oddał walkę na starcie.

użytkownik usunięty
Hitek

Cała prawda o Salecie:
http://sport.wp.pl/kat,1878,title,Najman-dla-WP-Saleta-cynicznie-wykorzystal-Gol ote,wid,15364004,wiadomosc.html