Chyba biorą się z awersji do postaci granej przez nią w Rodzinie Soprano :) Sam w rzeczoną Janice najchętniej rzuciłbym czymś bardzo ciężkim, natomiast postać zagrana bardzo dobrze. Aida większych wpadek w swojej karierze raczej nie miała i zasługuje moim zdaniem na solidne 7.
Ona fajne minki robiła jak coś spieprzyła :D zupełnie jak moja koleżanka jest do niej podobna i też taka przy kości :D hahah zawsze mi się śmiać chce.
Janice i Livia (matka Tony'ego) to postaci, ktore doprowadzaja czalowieka do prawdziwej nerwicy. Jednak tacy ludzie istnieja. Zrzedliwa matka symulantka, ktorej umysl jest przebiegly. Siostra manipulatorka i prawdziwa zmija.
Dobre role, ale faktycznie dostaje sie awersji nawet na punkcie aktorek. Kazdy aktor musi sie liczyc z tym, ze jakas rola moze nie zyskac sympatii widzow ;)