NAZWISKA MOŻNA NIE KOJARZYĆ ALE KTO NIE PAMIĘTA FACETA I JEGO KURKA WODNA.SZKODA ZE NIE MA WIĘCEJ Z NIM FILMÓW BO TALENT MIAŁ NIEPRZECIĘTNY.
Owszem, samo brzmienie jego głosu wywoływało u mnie śmiech. Naprawdę niesamowity!!!
Oprócz "nie lubię poniedziałku" kojarzę go jeszcze z "Pieczonych gołąbków" , gdzie zagrał robotnika-cwaniaczka. Przewinął się też w "Poszukiwany, Poszukiwana"