Spike Lee pokonał w sądzie francuską firmę producencką TF1, pozwaną za niewywiązanie się z kontraktu dystrybucyjnego, dotyczącego filmu "Cud w wiosce Sant Anna". Producenci obrazu otrzymają 46 milionów dolarów, z czego sam reżyser - 1 milion euro.
TF1 zerwała kontrakt z powodu rzekomego niewywiązania się Spike'a Lee z jego warunków. Francuzom nie podobał się ostateczny kształt jego opowieści i orzekli, że jest on sprzeczny z obietnicami reżysera. Ponadto, twórca nie chciał oddać 16 milionów dolarów zaliczki za swoją pracę.
Obraz reżysera "Planu doskonałego" opowie prawdziwą historię czarnoskórych żołnierzy walczących o wyzwolenie Włoch w 1944 roku. Film powstał na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Jamesa McBride'a, który napisał także scenariusz.
TF1 zerwała kontrakt z powodu rzekomego niewywiązania się Spike'a Lee z jego warunków. Francuzom nie podobał się ostateczny kształt jego opowieści i orzekli, że jest on sprzeczny z obietnicami reżysera. Ponadto, twórca nie chciał oddać 16 milionów dolarów zaliczki za swoją pracę.
Obraz reżysera "Planu doskonałego" opowie prawdziwą historię czarnoskórych żołnierzy walczących o wyzwolenie Włoch w 1944 roku. Film powstał na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Jamesa McBride'a, który napisał także scenariusz.
powiązane artykuły
