Ruszyły prace na planie kontynuacji "U Pana Boga za piecem"

Rzeczpospolita /
https://www.filmweb.pl/news/Ruszy%C5%82y+prace+na+planie+kontynuacji+%22U+Pana+Boga+za+piecem%22-30184
Na Białostocczyźnie powstaje film Jacka Bromskiego "U Pana Boga za piecem 2. Terminator".

Maria Dąbrowska napisała w pamiętnikach, że prowincja jest samowystarczalna duchowo i nie potrzebuje wielkiego świata. To stwierdzenie było mottem filmu Jacka Bromskiego z 1998 roku "U Pana Boga za piecem". Reżyser naszkicował portret wsi na Kresach Wschodnich, gdzie tradycja i dawne wartości stworzyły zabawny melanż z nowym stylem bycia. Z ciepłym dystansem pokazywał, jak miejscowy policjant ugniata nogami w beczce kapustę, rozmawiając jednocześnie przez telefon komórkowy, a proboszcz za pomocą pagera przypomina parafianom o odmówieniu pokuty. Jednocześnie przekonywał, że ta kresowa społeczność broni się przed zawirowaniami współczesności i zazdrośnie chroni swoje prowincjonalizmy.

Po ośmiu latach Bromski, razem z ekipą, wrócił na Białostocczyznę.

- Ludzie od dawna mnie namawiali na nakręcenie drugiej części "U Pana Boga..." - mówi reżyser - ale dopiero teraz do tego dojrzałem.

Wieś Królowy Most niewiele się przez ten czas zmieniła.

- To miejsce, gdzie pewne wartości są trwałe - wyjaśnia Jacek Bromski.

W "Terminatorze" powracają ci sami bohaterowie - miejscowy policjant i ksiądz proboszcz, który ma niemal całkowitą władzę nad duszami parafian. Pojawiają się też nowe postaci. Do Królowego Mostu trafia najgorszy absolwent szkoły policyjnej. Przełożeni skierowali go tu tylko dlatego, że jest ciamajdą, a miejscowość słynie z minimalnej przestępczości. Tymczasem pod lasem osiedla się świadek koronny, któremu trzeba zapewnić ochronę.

Zdjęcia do "Terminatora" powstają w Sokółce, Supraślu, Tykocinie i Królowym Moście. Za kamerą stanął Ryszard Lenczewski, scenografię projektuje Dorota Ignaczak. Występują aktorzy znani widzom z pierwszego filmu, m.in. Krzysztof Dzierma, Andrzej Zaborski, Jan Wieczorkowski i Irina Łaczina, a także nowi: Emilian Kamiński i Wojciech Solarz.

Poza obrazem kinowym ekipa kręci czteroodcinkowy miniserial telewizyjny "Wiosna, lato, jesień, zima". Zdjęcia potrwają do 3 października.