Kolejna smutna wiadomość dotarła do nas w nocy. W piątek niespodziewanie zmarła
Lynn Shelton. Reżyserka "
Siostry twojej siostry", której nazwisko polscy widzowie mogą kojarzyć z seriali (m.in. "
Mad Men", "
GLOW", czy "
The Morning Show"), miała 54 lata.
Shelton zaczynała karierę jako montażystka, szybko zaczęła jednak realizować eksperymentalne krótkometrażówki. Jej pełnometrażowym debiutem było "
We Go Way Back" – historia 23-letniej aktorki prześladowanej przez widmo swojego 13-letniego ja. Film został nagrodzony na skierowanym do wschodzących artystów festiwalu Slamdance, szersza publiczność poznała go jednak dopiero, gdy reżyserka ugruntowała swą pozycję w świecie kina. Większy rozgłos przyniósł jej film "
Nakręć ze mną porno" wyróżniony specjalną nagrodą jury na Festiwalu Filmowym Sundance. Choć upomniały się o nią wielkie wytwórnie – w ubiegłym roku Marvel rozważał powierzenie jej stanowiska reżyserki widowiska "
Czarna wdowa", które ostatecznie przypadło
Cate Shortland –
Shelton wolała kręcić niezależne produkcje, dające jej większą swobodę artystyczną.
Za sprawą swoich zabawnych, a jednocześnie zmuszających do myślenia komedii przyczyniła się do popularyzacji tzw.
mumblecore movies – niskobudżetowych produkcji opartych na improwizowanych dialogach, których bohaterami najczęściej są 20- i 30-latkowie niepotrafiący odnaleźć się w dorosłym życiu.