Rzadko zdarza się, by gwiazdy otwarcie krytykowały filmy, w których wystąpiły. Jak widać,
Mark Wahlberg należy do mniejszości w Hollywoodzie. W trakcie konferencji prasowej promującej
"The Fighter" aktor przyznał, że
"Zdarzenie" to zły film.
"Pie... drzewa, człowieku, sadzonki. Jeb... to. Nie możesz mnie obwiniać o to, że chciałem spróbować zagrać nauczyciela przyrody" - oto, jak podsumował swój udział w
"Zdarzeniu" Wahlberg.
Film
M. Night Shyamalana opowiada o tajemniczej epidemii samobójstw, która opanowuje amerykańskie metropolie. Obraz nie stał się kinowym przebojem m.in. z powodu miażdżących ocen krytyków.