Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej, o którą oskarżał go
Anthony Rapp, domagający się 40 milionów dolarów zadośćuczynienia. Ława przysięgłych w Nowym Jorku zdecydowała, że
Spacey nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Według jej członków
Rapp nie udowodnił, że aktor dotykał intymnej części jego ciała.
Kevin Spacey wygrywa w sądzie sprawę o napaść seksualną
Getty Images © Carl Court Zeznania trwały osiem dni. Ława przysięgłych debatowała jedynie przez półtorej godziny i zdecydowała, że
Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej na
Anthony'ego Rappa w roku 1986, gdy ten miał 14 lat. Ich zdaniem
Rapp nie udowodnił, że doszło do kontaktu. Sędzia federalny Lewis Kaplan formalnie oddalił sprawę.
Prawnik
Rappa, Richard Steigman, stwierdził w mowie końcowej, że
Spacey miał na swoją obronę jedynie teorię, według której powód wytoczył mu trwającą 35 lat krucjatę, której motywy wciąż się zmieniały: od zazdrości romantycznej przez zazdrość zawodową po autopromocję. Jego zdaniem obrońcy aktora nie zdołali udowodnić żadnego z nich.
Broniąca
Spaceya Jennifer Keller podsumowała jednak, że nie ma dowodów, by wspomniana napaść miała miejsce, jest jednak mnóstwo dowodów, że nie miała miejsca. Wskazywała m.in. iż w mieszkaniu, gdzie miało dojść do napaści, nie ma sypialni, na istnieniu której opiera się oskarżenie
Rappa. Podpierając się opinią psychiatry kwestionowała też fakt, jakoby
Rapp miał od czasu wydarzenia cierpieć na depresję, zespół stresu pourazowego i problemy z gniewem oraz związkami.
Gdy werdykt został odczytany,
Spacey opuścił głowę i otarł łzy. Po zakończeniu procesu prawnik
Rappa zabrał głos przed salą sądową:
Ława przysięgłych przemówiła. Anthony powiedział swoją prawdę. Szanujemy werdykt, ale nie zmienia on prawdy. To jednak nie koniec problemów
Spaceya. Aktora czeka również m.in. proces o napaść seksualną w Wielkiej Brytanii.
W maju zadebiutował zwiastun nadchodzącego filmu z udziałem aktora "
Peter Five Eight":
O co oskarżany był Kevin Spacey?
Jesienią 2017 roku aktor Anthony Rapp oskarżył go o napaść seksualną. Do molestowania miało dojść w 1984 roku, kiedy
Rapp był 14-letnim chłopcem. Występował u boku
Kevina Spaceya na Broadwayu i aktor pewnego dnia zaprosił go na przyjęcie do swojego mieszkania. Pijany
Spacey zaciągnął
Rappa do sypialni, gdzie go obłapiał, rzucił na łóżko i zamierzał uprawiać z nim seks. 14-letni
Rapp protestował i w końcu udało mu się wywinąć spod ciała
Spaceya i zamknąć się w łazience. Po kilku minutach wyszedł i ruszył do wyjścia.
Kevin Spacey miał go przekonywać do zostania, ale
Rapp odmówił.