Jak wyglądała praca z Tarantino nad "Star Trekiem"? Lindsey Beer wspomina

MovieWeb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Jak+wygl%C4%85da%C5%82a+praca+z+Tarantino+nad+%22Star+Trekiem%22-152357
Jak wyglądała praca z Tarantino nad "Star Trekiem"? Lindsey Beer wspomina
źródło: Getty Images
autor: Mondadori Portfolio
Pamiętacie projekt filmu z serii "Star Trek", który miał napisać - a może i wyreżyserować - Quentin Tarantino? Nic z tego nie wyszło - i tak pewnie zostanie. Reżyserka i scenarzystka Lindsey Beer, twórczyni horroru "Pet Sematary: Bloodlines", opowiedziała jednak ostatnio, jak pracowało się z Tarantino nad jego wersją "Star Treka".
  

Lindsey Beer o współpracy z Quentinem Tarantino



GettyImages-1710621498.jpg Getty Images © Randy Shropshire


Lindsey Beer była w grupie twórców i twórczyń, których zaproszono do tzw. "pokoju scenarzystów", gdzie pracowano nad rozwinięciem pomysłu Quentina Tarantino. Beer przyznała, że była to największa frajda, jaką miała kiedykolwiek w writers roomie.

Zaczął od pytania, jakie są nasze pomysły na film. Ja chyba byłam pierwsza, wspomina autorka. Słuchał nas cierpliwie i kiwał głową. A potem wziął swój notes i mówił przez 20 minut, wyliczając linijki dialogu i pełne pasji pomysły, które miał już napisane. To nie była jeszcze gotowa historia, tylko zbiór pomysłów na film. Ale było to cudowne i pełne pasji. Pomyślałam sobie "czemu nie zaczęliśmy od tego?".

Dla Beer był to początek współpracy ze studiem J.J. Abramsa Bad Robot, które potem kilkakrotnie zapraszało ją do współpracy. Pracowała m.in. nad różnymi wersjami scenariusza "Star Trek 4".

"Star Trek: W nieznane" - zwiastun





"Star Trek 4" – co wydarzyło się z filmem?



We wrześniu 2022 studio Paramount oficjalnie usunęło z kalendarza premier film "Star Trek 4", którego debiut planowano na grudzień 2023 roku. Wcześniej w tym samym roku reżyser Matt Shakman ("WandaVision") zrezygnował z powodu konfliktów w terminarzu, wybierając współpracę z Marvel Studios nad nową "Fantastyczną Czwórką". Nie znaleziono osoby, która zastąpi go za kamerą widowiska, więc dotychczasowe plany o przyszłorocznej premierze musiały zostać anulowane.

Ostatnią wersję scenariusza napisali Josh Friedman i Cameron Squires. Szczegóły fabuły były trzymane w tajemnicy. Studio rozpoczęło negocjowanie szczegółów kontraktów z gwiazdami widowiska, którymi miały być ponownie: Chris Pine jako James T. Kirk, Zachary Quinto jako SpockZoe Saldana jako Uhura, Karl Urban jako dr McCoy, John Cho jako Sulu i Simon Pegg jako Scotty. J.J. Abrams miał pozostać związany z cyklem w roli producenta.

Burzliwa droga "Star Treka 4" na ekrany



"Star Trek: W nieznane" trafił do kin w 2016 roku i od razu zapowiedziano, że kolejna część powstanie. Jednak dość szybko okazało się, że studio nie potrafi się zdecydować, w jakim kierunku zamierza poprowadzić cykl. Dlatego też co chwilę pojawiały się sprzeczne doniesienia. Raz słyszeliśmy o tym, że powstanie kontynuacja "W nieznane", a zaraz potem, że studio da Quentinowi Tarantino wolną rękę, by stworzył osadzone w świecie Star Trek własne widowisko z kategorią R. Swego czasu własną wersję kinowej opowieści o załodze USS Enterprise przygotowywał również Noah Hawley. Jednak ten projekt trafił do kosza jeszcze w 2020 roku.