W lipcu zakończyła się sądowa batalia Dona Johnsona z producentami serialu "Nash Bridges". Aktor sprawę wygrał i w wyroku nakazano producentowi, firmie Rysher Entertainment wypłatę 23,2 miliona dolarów. Teraz sędzia podwoił tę kwotę.
Johnson ma otrzymać 51,2 mln dolarów. Na sumę tę składa się 23,2 mln zasądzone wcześniej oraz 28 milionów dolarów odsetek.
Przypomnijmy, iż Johnson pozwał Rysher po tym, jak firma odmówiła wypłacenia mu należnej części zysku. Firma twierdziła, że nie jest mu nic dłużna, a sam serial (który doczekał się 122 odcinków) przyniósł straty a nie zyski. Po lipcowym wyroku przedstawiciele Rysher Entertaiment zapowiadali apelację. Nie jest jasne, czy po nowym wyroku będą chcieli dalej walczyć z aktorem.
Johnson ma otrzymać 51,2 mln dolarów. Na sumę tę składa się 23,2 mln zasądzone wcześniej oraz 28 milionów dolarów odsetek.
Przypomnijmy, iż Johnson pozwał Rysher po tym, jak firma odmówiła wypłacenia mu należnej części zysku. Firma twierdziła, że nie jest mu nic dłużna, a sam serial (który doczekał się 122 odcinków) przyniósł straty a nie zyski. Po lipcowym wyroku przedstawiciele Rysher Entertaiment zapowiadali apelację. Nie jest jasne, czy po nowym wyroku będą chcieli dalej walczyć z aktorem.
Seriale, Telewizja
