W ubiegłym roku świat kina obiegła informacja, że do ról syren w kolejnej części
"Piratów z Karaibów" poszukiwane są aktorki WYŁĄCZNIE z naturalnymi piersiami. Teraz producent filmu,
Jerry Bruckheimer, postanowił wyjaśnić tę decyzję castingową:
Nie sądzę, aby w XVIII wieku można było powiększać piersi. To chyba normalne, że spece od castingu mówią: "chcemy prawdziwych ludzi".
Bardzo ciekawe. Zawsze nam się wydawało, że syrenki istnieją tylko w bajkach. Z drugiej strony, życie hollywoodzkiego producenta musi być przecież bajeczne. Co o tym sądzicie?
"Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" trafią do kin w maju.