"
Nie!"
Jordana Peele'a to film pełen tajemnic i zagadek, które tylko czekają na uważnych i chętnych do ich zgłębienia widzów. W jednym z ostatnich wywiadów reżyser odniósł się do jednego z tych sekretów i zasugerował, że być może istnieje szansa na kontynuację filmu.
Jordan Peele nie skończył opowiadać historii z "Nie!"
Uważni fani "
Nie!" odkryli, że portal IMDB wylicza w obsadzie filmu postać opisaną jako "Nobody" ("Nikt"). Wciela się w nią komik
Michael Busch, którego nie znajdziemy jednak w ostatecznej wersji filmu.
Buscha można było jednak wypatrzeć w jednym ze zwiastunów, gdzie przechadza się z uśmiechem po planie filmowym, podczas gdy wokół biegają przerażeni ludzie. Prawdopodobnie ma to związek z wydarzeniami na planie serialu "Gordy's Home", o których mowa w filmie. Zobaczcie tajemniczego "Nikogo" w poniższym zwiastunie, około 2'20:
Zapytany o tę postać
Jordan Peele powiedział:
Historia tej postaci czeka wciąż na opowiedzenie. To kolejny frustrujący sposób na powiedzenie, że cieszę się, iż ludzie są uważni. Myślę, że w przyszłości dostaną więcej odpowiedzi na te pytania. Nie skończyliśmy opowiadać tych historii. Czy oznacza to, że
Peele przygotowuje dłuższą wersję filmu (np z myślą o wydaniu Blu-ray)? A może ma pomysł na prequel bądź sequel? Czas pokaże.
"Mam parę uwag" - omawiamy "Nie!" Jordana Peele'a
Posłuchajcie odcinka podcastu "Mam parę uwag", w którym o "
Nie!"
Jordana Peele'a rozmawiają Julia Taczanowska i Jakub Popielecki:
Zapraszamy do słuchania: