Ciekawym wywiadem z Cameron Diaz dzieli się właśnie portal Deadline. Czterokrotnie nominowana do Złotych Globów aktorka postanowiła zrobić sobie dziesięcioletnią przerwę od zawodu. Powrót przy okazji "Znowu w akcji" uzmysłowił jej ogromne zmiany, które dotknęły branżę za sprawą ruchu #MeToo. Trwająca dekadę przerwa od branży sprawia, że perspektywa
Cameron Diaz jest niezwykle interesująca i osobna od wielu analityków i nieprzerwanie aktywnych zawodowo gwiazd. W swoim wywiadzie aktorka pochyla się nad różnicami i nowymi rozwiązaniami, które zostały wdrożone na wysokobudżetowych planach filmowych.
Branża jest tak inna! Zdecydowanie muszę powiedzieć, że #MeToo zmieniło wszystko. Wchodzisz na plan i jest inaczej. Na każdym planie był jakiś jeden facet, o którym myślałaś: "Jezu, znowu tu idzie". Zawsze istniały pewne niestosowności, z którymi trzeba się było pogodzić - powiedziała aktorka.
Getty Images © Ben Kriemann W dalszej części wywiadu Diaz koncentruje się na praktycznych rozwiązaniach wprowadzonych do walki z nadużyciami i niestosownymi zachowaniami. Jednym z nich jest chociażby "anonimowa gorąca linia" telefoniczna, stworzona dla obsady i ekipy filmu, na którą dzwoniąc można zgłosić wszelkie możliwe problemy.
Gdy się o tym dowiedziałam, pomyślałam: "Wow to jest wspaniałe!". Poziom bezpieczeństwa, który obecnie odczuwasz na planie jako kobieta, jest niezwykły. Nigdy się tak nie czułam, dopóki nie zaczęłam kręcić tego filmu - dodała aktorka.
"
Znowu w akcji" to film szpiegowski platformy Netflix, w którym grająca obok
Jamiego Foxxa Diaz wraca do zawodu po ponad 10 latach - jej odejście od aktorstwa podyktowane było potrzebą skupienia się na sobie, zbudowania kochającej rodziny i "odzyskania swojego życia". W zeszłorocznym wywiadzie dla Variety powiedziała:
Niczyja opinia, niczyj sukces, niczyja sfera, nic nie mogło zmienić mojej decyzji o zadbaniu o siebie i zbudowaniu życia, które naprawdę chciałam mieć. To jest proste. Wystarczy zadać sobie pytanie: Co daje ci spełnienie? Dla mnie było to zbudowanie rodziny - powiedziała
Cameron Diaz.