"Rich Flu": Daniel Brühl i Macaulay Culkin w nowym filmie twórcy "Platformy"

Daniel Brühl i Macaulay Culkin zagrają u boku Rosamund Pike w dreszczowcu "Rich Flu". Reżyserem filmu jest  Galder Gaztelu-Urrutia ("Platforma"), a stanowisko producenta piastuje twórca "Jackie" i "Spencer" Pablo Larraín.


Świat nawiedza dziwna choroba, która zabija wpływowych ludzi. Po wybiciu najbardziej majętnych pojawia się zagrożenie, że śmierć poniosą wszyscy będący w posiadaniu jakiejkolwiek fortuny. Nikt nie wie, jak zatrzymać serię kolejnych zgonów. Zrozpaczeni ludzie próbują zalać rynek aktywami, których nikt nie chce już skupować. Twórcy zamierzają zbadać, jak daleko można się posunąć, aby uratować swoją skórę, gdy bogactwo, które stanowiło o wartości i pozycji w społeczeństwie, z dnia na dzień staje się niepożądane. "Rich Flu" to opowieść pełna zwrotów akcji, przeszkód i niespodzianek. Przede wszystkim to jednak złożona i emocjonalna podróż w głąb ludzkiej duszy – zapowiada reżyser.


Autorami scenariusza są Gaztelu-Urrutia, Pedro Rivero David Desola i Sam Steiner.  Firma Sierra/Affinity jest odpowiedzialna za sprzedaż filmu na rynki zagraniczne. Zdjęcia mają rozpocząć się jesienią tego roku.


Brühl znany jest najlepiej z takich filmów jak "Good Bye Lenin", "Bękarty wojny", "Wyścig" oraz "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów". Ostatnio mogliśmy go zobaczyć w szpiegowskim widowisku "King's Man: Pierwsza misja" oraz serialu "Falcon i Zimowy Żołnierz".

Najsłynniejszą rolą w filmografii Culkina od lat pozostaje rezolutny Kevin McCallister z megahitów "Kevin sam w domu" oraz "Kevin sam w Nowym Jorku". Aktor wystąpił niedawno w serialu HBO "Prawi Gemstonowie".