Dokument "Leaving Neverland: Ciemna strona Michaela Jacksona", który ukazał się w dwóch częściach na platformie HBO, okazał się jedną z bardziej wstrząsających historii na temat Króla Popu. Dwóch bohaterów filmu oskarża w nim Jacksona o poważne seksualne nadużycia względem nich, a te doświadczenia stały się dla nich piętnem na całe życie. Seria otrzymała właśnie kontynuację, która ma się ukazać w połowie marca w brytyjskiej telewizji. Projekt nosi tytuł "Surviving Michael Jackson".
"Leaving Neverland" – kontrowersje związane z filmem
Po obejrzeniu czterogodzinnego dokumentu "
Leaving Neverland" wielu widzów zauważyło, że historia w nim przedstawiona jest jednostronnie i opiera się wyłącznie na wspomnieniach bohaterów. Podobnego zdania byli spadkobiercy
Michaela Jacksona, którzy wytoczyli HBO proces na 100 milionów odszkodowania za złamanie umowy podpisanej między stacją a Jacksonem. Jej treść stanowił zakaz dyskredytowania Króla Popu i związana była z pozwoleniem na emisję przez HBO koncertu "Michael Jackson in Concert in Bucharest: The Dangerous Tour". Umowa ta zdaniem przedstawicieli Jacksona obowiązywać miała zarówno w trakcie, jak i po emisji koncertu.
"Leaving Neverland"
HBO utrzymywało, że umowa ta nie miała już ważności w momencie emisji dokumentu. Film ostatecznie zniknął z oferty platformy.
"Surviving Michael Jackson" ma kontynuować historię opowiedzianą przez Wade'a Robsona oraz Jamesa Safechucka.